Remont ulicy Drzymały w Bytowie i budowa ronda z pewnością przysłużą się do sprawniejszego przejazdu w stronę Borzytuchomia. Jedyną bolączką na ten moment wydaje się być brak jakiejkolwiek zieleni, która pozwoliłaby uatrakcyjnić ten teren.
Zakończenie inwestycji dotyczącej remontu ulicy Drzymały w Bytowie pozostawiło po sobie praktycznie brak jakichkolwiek zazieleń na tym terenie. Głównym celem przeprowadzanego remontu było wybudowanie ronda, które usprawniło przejazd w kierunku Borzytuchomia. Co prawda aspekt funkcjonalny tego terenu został spełniony, jednak z wielu stron słychać głosy, że oprócz tego powinny pojawić się drzewa lub przynajmniej krzewy, które poprawiłyby wygląd zewnętrzny obszaru.
Sprawę tę poruszył między innymi radny, Aleksander Pradella. Wspomniał on o fakcie zakończenia inwestycji przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, a także o to, czy przewidywane jest wykonanie nasadzeń w obrębie nowo wybudowanego osiedla.
Problemem jednak jest fakt, że zarówno teren ronda, jak i przyległych terenów zielonych nie jest własnością, ani też nie pozostaje w utrzymaniu gminy. Decyzję w sprawie ewentualnego nasadzenia zieleni podejmie Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Wystosowano zapytanie do Zarządu odnośnie planów nasadzeń na rondzie przy ulicy Drzymały - krótko skwitował sprawę zastępca burmistrza, Mateusz Oszmaniec.
[ZT]2326[/ZT]
[ALERT]1591203174440[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz