Inauguracja rundy wiosennej nie dla Bytovii. Pierwsze spotkanie po zimowej przerwie przegrywamy z Pogonią Siedlce 2:0. Bramki dla gospodarzy strzelili Bartosz Rymek i Miłosz Przybecki. Oba gole padły w drugiej połowie.
– Taki jest futbol, brutalny i bolesny, bo nie uważam, że byliśmy dzisiaj gorszym zespołem – powiedział po meczu trener Kamil Socha.
W pierwszej połowie walka między zespołami była bardzo wyrównana. Czarne Wilki często znajdowały się pod polem karnym gości, wykorzystując potknięcia rywali. Do końca pierwszej połowy nie padła jednak żadna bramka. Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie, gdy już w pierwszej minucie spotkania na prowadzenie wyszli gospodarze. Choć bytowscy piłkarze starali się jak najszybciej odrobić straty, to w 70 minucie meczu drugiego gola dla Pogoni zdobył Miłosz Przybecki.
- Końcówka spotkania była wyrównana, ze wskazaniem na zespół Bytovii. Drobnej przewagi oraz licznych sytuacji podbramkowych nie udało się jednak zamienić na zdobycze bramkowe i do Bytowa wracamy na tarczy - komentuje zespół.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz