Radny Dykier z Dąbia szuka punktów w Płotowie. KUSI strażaków

Są radnymi z jednego okręgu, więc rywalizacja jest nieunikniona. Radny Paweł Dykier z Dąbia, niedoszły burmistrz Bytowa, wytacza ciężkie działa przeciwko byłemu komendantowi powiatowemu policji, Andrzejowi Borzyszkowskiemu. Ten drugi złożył wniosek o zakup nowego samochodu dla OSP Płotowo. Dykier poszedł dalej. Wskazał już nawet źródło finansowania. Zaproponował przeniesienie 100 000 zł z puli na remonty w urzędzie miejskim na zakup wozu bojowego dla strażaków z miejscowości, w której mieszka Borzyszkowski.

- Kwota ta może być wkładem własnym, który posłuży do zakupu nowego samochodu dla OSP Płotowo - przekonuje Paweł Dykier.

Ta propozycja nie spotkała się z entuzjazmem burmistrza Ireneusza Gospodarki.

- Taki sam wniosek złożył radny Andrzej Borzyszkowski. Z druhami z OSP Płotowo umówiłem się, że oni w tym roku nie będą występować o zakup samochodu - zapewnia Gospodarek. 

Wyjaśnia on, że w tle była sprawa włączenia jednostki OSP Płotowo do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Z jego relacji wynika, że umowa słowna z OSP Płotowo jest taka, że samochód ma być kupiony w 2026 roku. 

Ponadto zauważa, że kwota 100 000 zł to zdecydowanie za mało jak na wkład własny. W przypadku OSP Pomysk Wielki miała być składka po 700 000 zł z każdej strony. Skończyło się na tym, że po stronie rządowej wkład własny spadł do 460 000 zł, a gmina Bytów musiała wyłożyć ponad 1,1 mln zł. Cały samochód kosztował 1,6 mln zł. 

- Szanuję strażaków i oni rozumieją, że jeśli jest umowa, to obie strony powinny jej przestrzegać - komentuje Gospodarek. 

Przewodniczący Rady Miejskiej, Jan Treder, jest jednocześnie członkiem zarządu OSP. Z jego wiedzy wynika, że w przyszłym roku mają być pieniądze na zakup wozów strażackich. Uważa on, że zapisanie 100 000 zł w budżecie byłoby sygnałem, że gmina jest na pozyskanie pieniędzy przygotowana. Zapisanie nawet małej sumy na dany rok otwiera drogę do pozyskania większych funduszy, ale jednocześnie gmina musiałaby wówczas oczywiście znaleźć więcej pieniędzy.

- Myślę, że w ciągu 5 lat uda nam się wyposażyć w samochody jednostki OSP Rekowo i OSP Płotowo - zapowiada Jan Treder.

Na posiedzeniach komisji wniosek radnego Dykiera został zaakceptowany. 100 000 zł na wóz bojowy wygospodarowano kosztem systemu osuszania archiwum i przebudowy jednego z pomieszczeń w urzędzie miejskim. Ostateczne zatwierdzenie nastąpi na sesji budżetowej.  

- Poparłem ten wniosek, aczkolwiek faktycznie wcześniej były słowne uzgodnienia, że samochód zostanie nabyty w 2026 roku. Jeśli uda się załatwić to szybciej, tym lepiej dla jednostki OSP Płotowo - komentuje radny Andrzej Borzyszkowski.

[ZT]15634[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!