Solarny PROBLEM gminy Borzytuchom

Gmina Borzytuchom ma ogromny problem z solarami, zamontowanymi na ponad 120 budynkach. Wykonawca nie kwapi się podobno do prac gwarancyjnych, a radny Henryk Kędziora ostrzega, że swoje solary musiał przykryć, aby nie wybuchły! 

Na montaż solarów gmina otrzymała dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zamontowano również kotły na biomasę, pompy ciepła i fotowoltaikę. Najwięcej problemów stwarzają jednak solary. 

- Pewnemu mieszkańcowi uruchomiono je dopiero kilka tygodni temu, a ja od ponad miesiąca nie mogę ich używać. Gdy trochę poświeci słońce, temperatura rośnie w niekontrolowany sposób, co grozi eksplozją, więc okleiłem panele solarne - alarmuje radny Henryk Kędziora.

Wójt Witold Cyba potwierdza, że próbuje coś wskórać w firmie, która montowała solary, ale podobno jest to bardzo trudne i opiera się na razie tylko na wymianie e-maili. Cyba zapowiedział skierowanie sprawy do sądu. 

- Pani prezes tej firmy mówiła mi, że taki problem może pojawić się po wyładowaniach atmosferycznych. Ona kieruje nas do producenta tych urządzeń - mówi wójt.

[ZT]5494[/ZT]

Potwierdza on, że firma chciała rozwiązać problem w ten sposób, że wysłała pompy i kazała ludziom samodzielnie je zamontować. Dotyczy to również wójta. Radny Kędziora proponuje, aby wynająć hydraulika i fakturę wysłać do firmy, montującej solary. 

- To nie jest takie proste - zapewnia wójt Cyba. 

Twierdzi on, że jakiekolwiek samodzielne czynności mogą spowodować utratę gwarancji. Wtedy byłby jeszcze większy problem. Próbuje wyegzekwować to od wyżej wspomnianej firmy w sposób bardziej standardowy. 

Jak informuje Cyba, jest już po rozmowach z firmą montującą solary. Upierają się oni, że naprawa nie może być wykonana w ramach gwarancji. Podobno wynika to z tego, że w przypadku 5 gospodarstw domowych sterowniki zostały zniszczone w wyniku wyładowań atmosferycznych. Trzeba je wymienić. Wartość każdego firma oszacowała na 700 zł. Przedsiębiorstwo zauważyło, że solary nie zostały ubezpieczone, a gwarancja nie obowiązuje w przypadku takich zdarzeń.

- Rozmawiamy jeszcze na ten temat, ale jeśli nic nie da się zrobić, prawdopodobnie z budżetu gminy będziemy chcieli pokryć te koszta, aby nie obciążać mieszkańców - zapowiada Cyba.

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]