Zamknij

Olejowa AFERA na jeziorze Mausz. Przybyła OSKARŻONY o zanieczyszczenie akwenu

16:12, 06.09.2022 M.W. Aktualizacja: 16:16, 06.09.2022
Skomentuj Wiesław Przybyła twierdzi, że to nie on jest sprawcą zanieczyszczenia jeziora Mausz Wiesław Przybyła twierdzi, że to nie on jest sprawcą zanieczyszczenia jeziora Mausz

“Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka?” Treść tego przysłowia podobno doskonale sprawdziła się ostatnio w gminie Parchowo. “Wilkiem” ma być Wiesław Przybyła, będący od dawna w opozycji do wójta Andrzeja Dołębskiego. Sygnalizował nieprawidłowości nad jeziorem Mausz, w tym w szczególności utratę plaży przez gminę. Teren wykorzystywany od lat przez mieszkańców kupiła firma Dal-Sol. Obecnie budowane są tam prywatne domy. Przybyła wielokrotnie atakował wójta, sugerując bliskie powiązania z firmą Dal-Sol. Teraz “piłeczka została odbita”. Przybyła został oskarżony o budowę nielegalnego pomostu, a ponadto jeszcze o zanieczyszczenie jeziora Mausz.

- Nie wszyscy wiedzą, że artykuł w ostatnim wydaniu Wieści z Powiatu dotyczył słynnego Wiesława Przybyły, który zbudował nielegalnie pomost i do tego jeszcze olejem zanieczyścił jezioro Mausz. Dziwi mnie, że jak pan Przybyła przez 5 lat atakuje gminę różnymi bzdurami, to wtedy o tym szeroko się rozpisujecie, a jak już Przybyła coś “narozrabia”, to nie pisze się zbyt wiele na ten temat i nie podaje się jego nazwiska - krytykuje wójt Parchowa, Andrzej Dołębski.

Jego zdaniem należy się też przyjrzeć Szkółce Żeglarskiej “Optymist”, którą tworzy m.in. Przybyła.

- Gdyby przyjrzeć się dokładnie jakie są koszta takiej szkółki żeglarskiej, byłoby jasne, że jest to “pic na wodę, fotomontaż”. Żeby prowadzić taką szkółkę, trzeba mieć sporo pieniędzy i bardzo duży zasób materiałów, zaczynając od żaglówek, motorówek, instruktorów, hangarów i wielu innych rzeczy. Naprawdę, to powstało tylko po to, żeby szkodzić gminie i walczyć o swoje prywatne interesy, a do tego jeszcze w takich przypadkach, jak budowa pomostu, działać nielegalnie - komentuje wójt Dołębski. 

Sugeruje on, że Szkółka Żeglarska “Optymist” powstała tylko po to, żeby być stroną w sporze Przybyły z gminą Parchowo. Uważa on, że Przybyła tak naprawdę walczy o swoje prywatne interesy, bo ma domek nad jeziorem Mausz. 

- Szkółka de facto nie istnieje. Oni zarejestrowali to razem z panem Leszkiem Wrońskim, który jest prezesem tej pseudo organizacji. Jest w niej również grupa mieszkańców, posiadających nieruchomości nad jeziorem Mausz. Wspólnie domagają się od gminy dojścia do jeziora. Nie rozmawiając z właścicielami terenu, tylko poprzez prasę, atakują gminę, sugerując, że wójt ma to załatwić, a to przecież prywatne działki - opowiada wójt Dołębski. 

Zauważył on, że przez te prywatne działki Przybyła podobno przejechał, otwierając sobie bramę, aby dostarczyć na brzeg jeziora Mausz beczki, na których zbudował prowizoryczną konstrukcję. 

- Nie miał na to żadnego pozwolenia - zauważa wójt.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdził, że prawdopodobnie z beczek Wiesława Przybyły doszło do wycieku. Ponadto sama konstrukcja jest rzekomo nielegalna. 

- “Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka” - komentuje wójt Dołębski. 

Jego zdaniem, pomost tak naprawdę należy do Wiesława Przybyły, chociaż on tłumaczy jego budowę rzekomo działalnością szkółki żeglarskiej. Wójt kieruje na rozmowę do prezesa firmy Dal-Sol. To właśnie przez teren tej firmy miało dojść do transportu elementów pomostu, który został zbudowany na wodzie. Niestety, prezes nie odbierał telefonu.

Wiesław Przybyła zapewnia, że szkółka żeglarska “Optymist” jest jak najbardziej prawdziwą inicjatywą. Podobno planowali to od 8 lat. Miał być to powrót do szkółki żeglarskiej, która w gminie Parchowo, nad jeziorem Mausz, istniała w latach 70.

- Prosiłem gminę, aby się tym zajęła. Niestety, temat nie został podjęty. Gmina to “olała”, ale zaangażowali się ludzie. Wspólnie, w grudniu ubiegłego roku, zarejestrowaliśmy stowarzyszenie “Optymist” - zeznaje. 

Jednym z członków założycieli jest wiceprezes klubu żeglarskiego w Bytowie. Zwrócono się też do kilku sponsorów z prośbą o wsparcie nowego stowarzyszenia. 

- Jesteśmy stowarzyszeniem non profit. Czekamy na jesienny wysyp aplikacji, aby pozyskać dotację na zakup kilku żaglówek - tłumaczy Przybyła. 

[ZT]7105[/ZT]

Zaznacza on, że nowe stowarzyszenie nawiązało ścisłą współpracę ze szkołą w Parchowie. Podobno Rada Rodziców wyraziła zgodę i zaangażował się również dyrektor. Rolą szkoły ma być prowadzenie naboru dzieci i młodzieży, zainteresowanych uczestnictwem w zajęciach w szkółce żeglarskiej. Podobno nawiązano też współpracę z Wodami Polskimi, które posiadają fundusze na takie inicjatywy. To pieniądze m.in. na szkolenie nauczycieli, którzy mogą później prowadzić zajęcia z żeglarstwa. Po dopięciu wszystkich szczegółów, szkółka “Optymist” ma rozpocząć działalność. 

- Nie liczymy na “masówkę”, ale mam nadzieję, że znajdzie się chociaż 10 osób zainteresowanych szkoleniem w zakresie żeglarstwa - podkreśla Przybyła. 

Cały czas wypomina on wójtowi, że gmina mogła skorzystać z prawa pierwokupu terenów w południowo-wschodniej części jeziora Mausz, na których mogłaby powstać publiczna plaża. Teren ten kupiła jednak spółka Dal-Sol. 

- Oni odcięli nam dostęp do Jeziora, przez co musimy docierać nad brzeg przez sąsiednie, prywatne tereny - przypomina Przybyła. - Nowi właściciele robią sobie stan wysokiego komfortu i luksusu, uzurpują sobie prawo do brzegu jeziora Mausz. 

Wyjaśnia on, że według ustawy 1,5 m. wokół każdego jeziora powinien być to teren pozostawiony jako ogólnodostępny, ale w tym przypadku nawet więcej, bo 10 m. Chodzi o to, że granica geodezyjna jeziora Mausz wychodzi dalej niż tafla wody. Żeby się tam dostać, trzeba przejść przez prywatne działki. Działacze stowarzyszenia “Optymist” mają do wójta pretensje o to, że gmina nie kupiła działki, którą nabyła firma Dal-Sol. 

Co do rzekomo nielegalnej budowy pomostu, Przybyła temu faktowi zaprzecza. Zapewnia, że pomost nie może być nielegalny, bo nie jest przytwierdzony do dna. 

- To konstrukcja przymocowana do 10 beczek pływających. Nie jest przytwierdzona do dna i również do brzegu, bo od końca pomostu do brzegu jest około 0,5 metra. Beczki na pewno były czyste, co wyjaśniam w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska - opowiada Przybyła.

Jego zdaniem to nie pomost, tylko tratwa. Właściwy pomost ma być dopiero zbudowany. Stowarzyszenie “Optymist” czeka na uzyskanie warunków zabudowy. W jaki sposób doszło do zanieczyszczeń? Przybyła podejrzewa, że może mieć to związek z pracami, które miały być wykonywane na zlecenie właściciela terenu, czyli spółki Dal-Sol. Wskazuje, że krótko przed kontrolą WIOŚ, koparka wykonywała prace ziemne, również w wodzie.

- Moje beczki były w stanie idealnie czystym, ponieważ czyściłem je detergentem. Na krążącym w internecie filmiku nagranym przez jednego z mieszkańców Frydrychowa widać wyraźnie jak dwie koparki zanurzają łychę w wodzie, wykonując prace ziemne, a przecież w takich koparkach są również substancje oleiste. Zajęli się tym już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i Wody Polskie - komentuje Przybyła. - Ponadto, przy tym naszym pomoście, w odległości około 8 m., były stalowe pontony, ważące kilkanaście ton. Dźwig przyjechał i je zabrał, a później była kontrola, więc można sobie wyobrazić skąd się wziął film olejowy na wodzie. Wystarczy jedna kropla oleju, a woda zostanie pokryta filmem olejowym na obszarze kilkunastu metrów kwadratowych. 

Jego zdaniem to właśnie w tych 2 przypadkach może być przyczyna zanieczyszczenia jeziora Mausz, a nie w jego 10 beczkach. Ponadto, Przybyła podkreśla jeszcze, że jest wielkim zwolennikiem ochrony środowiska. Kiedyś pracował w laboratorium badającym zanieczyszczenia, więc temat ten jest mu bliski. Nie pozwoliłby sobie na zanieczyszczenie jeziora substancjami oleistymi. Wójtowi grozi konsekwencjami prawnymi, jeśli ten będzie sugerować jakoby stowarzyszenie “Optymist” doprowadziło do zanieczyszczenia jeziora. 

[ZT]6310[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%