Trwa batalia o naprawę nawierzchni na ul. Piwonii

Stan nawierzchni na ulicy Piwonii w Bytowie od dłuższego czasu pozostawia wiele do życzenia. Na początku tego roku poczyniono pierwsze kroki w celu jej poprawy, ale do teraz mieszkańcy nie mogą się cieszyć z bezpiecznej i równej drogi.

W styczniu tego roku radny, Bartosz Majkowicz zgłosił pilną potrzebę naprawy ulicy Piwonii w Bytowie. Apelował on nie tylko o naprawę nawierzchni, ale także ustawienie 2-3 lamp, które według niego są niezbędne do bezpiecznego poruszania się po zmroku.

Ulica jest praktycznie cała w dzurach, więc poruszanie się po niej po zachodzie słońca nie jest bezpieczne. Oświetlenie ułatwiłoby poruszanie się również zamieszkałym tam dzieciom - argumentuje radny.

Remont ulicy nie zakładał wyłożenia na niej płyt Jumbo na całej jej długości. Budowa oświetlenia możliwa była tylko w przypadku przystąpienia gminy do kompleksowej budowy drogi ulicy Piwonii, tj. budowy kanalizacji deszczowej wraz z budową sieci oświetleniowej oraz wykonanie nawierzchni drogi zgodnie z projektem budowlanym. Prośba zatem nie doczekała się realizacji.

Po ponad trzech miesiącach radny Majkowicz ponownie wystąpił do burmistrza z prośbą o pilną interwencję w zakresie dziur na ulicy. Zasugerował on, aby użyć do tego celu tłucznia, aby poprawiony został aspekt bezpieczeństwa.

Remont drogi zostanie wykonany w ramach bieżącej konserwacji dróg gruntowych, będących w zarządzie gminy. Prace będą wykonywane sukcesywnie w miarę potrzeb oraz w ramach posiadanych środków finansowych na ten cel - odpowiedział burmistrz.

Termin zatem nie został podany. W obecnej sytuacji, gdzie gmina musi liczyć każdy poszczególny wydatek, pozostaje się tylko zastanawiać, czy prośba radnego i mieszkańców zostanie zrealizowana.

[ALERT]1588335661808[/ALERT]