"Dziura na dziurze" i błoto, po którym zwykłym samochodem osobowym przejazd jest wręcz niemożliwy. Tak wygląda droga do zabudowań, za miejscowością Chotkowo. W jednym z domów mieszka samotnie kobieta. Jej dzieci chciałyby ją często odwiedzać, aby się nią opiekować, ale zadanie jest utrudnione ze względu na błotnistą drogę, więc proszą o pomoc.
- Jestem partnerką syna tej pani. Droga ta została częściowo zrobiona, bo gmina na krótkim odcinku położyła płyty betonowe, ale dalej jest tragedia. Mama mojego partnera potrzebuje nieustannej opieki, bo jest chorowita i ma problemy, ale nie daj Boże, jeśliby się coś złego działo i konieczna byłaby pomoc karetki, to dojazd do tego domu mamy utrudniony - opowiada zgłaszająca sprawę kobieta.
Jak mówi, razem ze swoim chłopakiem muszą dowozić do kobiety leki i regularnie ją odwiedzać, ale nie zawsze jest to łatwe. Od asfaltu jest 1,5 km, w tym ponad połowa po błocie.
- Rozmawiałam z wójtem gminy Borzytuchom przez telefon. Powiedział, że drogę zrobią w maju albo w czerwcu, ale to zdecydowanie za późno. Zresztą od 3 lat obiecują zrobienie tej drogi porządnie, z płyt betonowych, a robią to na raty i ciągle tylko obiecują - narzeka kobieta.
Chodzi o dojazd do domu numer 43, ale w pobliżu są też inne posesje, z równie utrudnionym dojazdem.
[ZT]5196[/ZT]
Wójt Witold Cyba przez telefon powtarza to, co powiedział przyszłej synowej mieszkanki domu nr 43.
- Ten rok jest rokiem wyjątkowym. Opady deszczu powodują rozmywanie dróg gruntowych. Ich jakość jest więc wyraźnie gorsza w porównaniu do lat poprzednich - zaznacza wójt Cyba. - W przypadku tej drogi stan nawierzchni pogorszyło wywożenie drzewa z lasu, ale na to nie mamy wpływu i nie możemy zabronić samochodom ciężarowym poruszania się po naszych drogach. Zresztą Lasy Państwowe w wielu przypadkach dofinansowują remonty naszych dróg.
Zaznacza on, że w ubiegłym roku na odcinku 600 m. położono tam płyty betonowe. Przygotowywany jest także przetarg na rekultywację dróg gruntowych na terenie gminy.
- Droga ta będzie utwardzana, jak co roku - zapowiada Cyba, ale zaznacza on, że może się to odbyć w kwietniu lub nawet w maju.
Zastrzega, że w gminie jest około 150 km dróg gruntowych. Ich naprawa jest wymagana wręcz na 2/3 wszystkich odcinków.
- Jeśli chodzi o mieszkankę posesji nr 43, w rozmowie telefonicznej powiedziałem, że jeśli będzie potrzeba, zawieziemy tę panią do lekarza. Na pewno zawieziemy - deklaruje Cyba.
Ponadto zaznacza on, że do tej posesji są łącznie 3 drogi dojazdowe, w tym jedna nie jest używana. Zresztą droga alternatywna w najlepszym stanie na pewno nie jest, ale na remonty wszystkich trzeba będzie poczekać. Wójt wyjaśnia, że remont teraz nie jest możliwy, ponieważ ziemia jest mokra i nie byłoby żadnego efektu. Trzeba poczekać aż wszystko obeschnie.
250 tys. zł
takie dofinansowanie Urząd Gminy Borzytuchom otrzymał na drogę w Chotkowie, ale chodzi o inny odcinek. To droga zaczynająca się od końca asfaltu. Jest tam 5 domów mieszkalnych. Zbudowany zostanie dodatkowy kilometr.
CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!
SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów
tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]
0
0
0
0
0
0
3 0
W całej gminie Borzytuchom są takie drogi. Nie tylko w Chotkowie nawet w wiosce gminnej tak wyglądają drogi, a wójt uważa że to problem mieszkańców a nie jego. Takie mamy władze. 21:56, 06.03.2022
1 2
O czym wy piszecie? O błocie? Przyjdą ruskie to będzie więcej błota albo już nic. Co za artykuły? 10:58, 07.03.2022
0 0
Wójt po prostu nie widzi problemu a największym problemem tej gminy jest sam Wójt. Jego obietnicami można by ułożyć obwodnicę całej gminy.
Najłatwiej zrzucić winę a to na mieszkańców, a to na przedsiębiorców, a to na rolników albo na lasy a najlepiej zlecić pseudonaprawę jedynej i słuszenej firmie z Borzytuchomia.
Rozebrane płyty z drogi w Chotkowie trafiły na praktycznie prywatną drogę prowadzącą do domu pracownicy gminy powiązanej "prawie rodzinnie" z chotkowskim radnym. Szkoda, że tymi płytami nie wyłożyli jeszcze wejścia do domu bo wtedy byłoby już całkiem git.
Panie Wójcie jak Pan sobie nie radzi to trzeba położyć rękawicę na stole i powiedzieć dziękuję a nie tylko siedzieć za biurkiem i pobierać wysoką pensję.
Już w pierwszych wywiadach po wyborach powiedział Pan, że nie będzie myślał o przedszkolu bo to Pana ostatnia kadencja. Wystarczy napchać kieszenie kasą i odejść nic nie robiąc.
08:29, 10.03.2022