Odcinek drogi wojewódzkiej nr 211 w Rokitach nie jest najbezpieczniejszy. Świadczy o tym liczba wypadków, jaka ma miejsce praktycznie każdego tygodnia. Radni chcą, aby w końcu coś z tym zrobiono.
Szczególnie narażone na niebezpieczeństwo są odcinki na wysokości szkoły, a także skrzyżowanie z drogą prowadzącą do Lęborka. Zwłaszcza drugie z tych miejsc wymaga interwencji - nie bez powodu zostało nazwane czarnym punktem. W połowie sierpnia zderzyły się tam dwa samochody, wskutek czego cztery osoby trafiły do szpitala, zaś miesiąc wcześniej rannych zostało aż pięć osób. Na początku kwietnia z kolei rannych zostało aż sześć osób, w tym małe dzieci. To powinno dać do myślenia.
O zamontowanie fotoradaru na tym odcinku apelował radny powiatu bytowskiego, Zbigniew Kosiński, według którego nie jest on bezpieczny w opinii samych mieszkańców Rokit. - Mieszkańcy wsi w trosce o swoje dzieci sugerują zamontowanie fotoradaru. Na wysokości szkoły prawdopodobieństwo wypadków jest szczególnie duże - mówił.
Starosta bytowski, Leszek Waszkiewicz przekazał wniosek radnego do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, który jest odpowiedzialny za ten odcinek. - Proszę o rozważenie możliwości zamontowania fotoradaru - dodał.
[ZT]1601[/ZT]
[ALERT]1571327628152[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz