Poszerzenie asfaltowej drogi w Osusznicy w gminie Lipnica w żadnym stopniu nie przyczyniło się do poprawy bezpieczeństwa kierowców. Konieczne jest wykonanie kolejnych remontów, które poprawi widoczność na skręcie w drogę wojewódzką.
Pod koniec ubiegłego roku drogi w gminie Lipnica zostały znacząco zmodernizowane. Co prawda zakres prac nie był olbrzymi, bowiem doszło jedynie do poszerzenia asfaltowego odcinka drogi powiatowej między Osusznicą a Upiłką, ale przynajmniej w teorii miało to prowadzić do większego bezpieczeństwa kierowców, które do tej pory było, delikatnie mówiąc, średnie.
Tylko w ciągu kilku ostatnich miesięcy w okolicach Osusznicy, na wysokości rzeczowej drogi powiatowej doszło do kilku wypadków. Pod koniec listopada kierowca osobówki stracił panowanie nad pojazdem na drodze pomiędzy Osusznicą i Upiłką i wylądował na poboczu. Pod koniec grudnia z kolei kierowca audi, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z innym kierowcą.
Każdy z tych przypadków miał swoje uzasadnienie - chodziło o słabą widoczność, na temat której głośno mówił radny, Bogdan Lipiński podczas ostatniej sesji Rady Gminy w Lipnicy.
Myślę, że najwyższy czas, aby w okolicach Osusznicy zadbać o bezpieczeństwo. Można tam zaplanować prawoskręt. Trzeba byłoby pewnie dogadać się z Wojewódzkim Zarządem Dróg i porozumieć z Nadleśnictwem i zabrać część ziemi, ponieważ widoczność w stronę miejscowości Warszawa jest bardzo słaba. Podczas ostatniego wypadku kierowca wymusił przejazd, bo podjeżdża pod złym kątem do drogi wojewódzkiej. Powinno się do niej podjeżdżać pod kątem 90 stopni, wtedy w szybach widać zakręty. Jeśli kierowcy ustawiają się inaczej, to słupek między szybami zasłania widoczność. Przydałaby się tam podwójna linia ciągła - tłumaczy radny.
Przewodniczący Rady powiedział, że temat zostanie zgłoszony do Wojewódzkiego Zarządu Dróg, czego celem będzie dokładna i szczegółowa analiza tego odcinka.
[ZT]1913[/ZT]
[ALERT]1582182378094[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz