Zamknij

Gm. Studzienice. Rekordowe inwestycje i KRYTYKA Jerzego Szpakowskiego

12:27, 13.02.2022 M.W. Aktualizacja: 12:30, 13.02.2022
Skomentuj Urząd Gminy w Studzienicach Urząd Gminy w Studzienicach

Już wiadomo jak będzie wyglądać budżet gminy Studzienice w 2022 roku. Dochody to 26,7 mln zł, a wydatki 30,8 mln zł. Mamy więc deficyt w wysokości ponad 4 mln zł. 

Jak w każdej gminie, bardzo ważne są wydatki inwestycyjne, które w gminie Studzienice w tym roku są rekordowe, bo na poziomie 9,7 mln zł, co stanowi aż 36,22 proc. ogólnej kwoty wydatków. To prawdopodobnie najwyższy wskaźnik spośród wszystkich gmin w powiecie bytowskim. 

Jeden z większych wydatków to 1 mln zł, przeznaczony na modernizację hydroforni w Kłącznie. 2,1 mln zł ma kosztować modernizacja oczyszczalni ścieków w Ugoszczy, a 110 tys. zł budowa drogi w miejscowości Prądzonka. W Ugoszczy przewidziano też budowę instalacji fotowoltaicznej na oczyszczalni ścieków za 230 tys. zł.

Drobna kwota w wysokości 5366 zł przeznaczona została na przebudowę chodnika w miejscowości Czarna Dąbrowa, a 25 tys. zł ma kosztować sygnalizacja świetlna w Osławie Dąbrowie. Na modernizację dróg w Rabacinie przeznaczono 120 tys. zł, 2 tys. zł na budowę ścieżki rowerowej w Czarnej Dąbrowie, z kolei 51 tys. zł na budowę dróg w Ugoszczy, gdzie połowę tej kwoty stanowią środki z funduszu sołeckiego. To jednak nie wszystko, bo w miejscowości Cechyny za 3 500 zł przewidziano budowę dróg i również w tym przypadku połowę środków z funduszu sołeckiego wykłada sołectwo Łąkie. Bardzo duża kwota, bo aż 2,38 mln zł, została przeznaczona na kompleksową przebudowę drogi gminnej Ugoszcz - Grand, a do tego jeszcze 40 tys. zł zarezerwowano na remont drogi gminnej w miejscowości Prądzonka, gdzie też połowę wykłada sołectwo. 

Przewidziane są również remonty dróg: w miejscowości Osława-Dąbrowa za 31,9 tys. zł, w miejscowości Skwierawy za 36,7 tys. zł, w Sominach za 44 tys. zł, w Półcznie za 40 tys. zł i w Kłącznie za 37 tys. zł. W każdym z tych przypadków połowę środków wykłada sołectwo. Ponadto jeszcze 3,1 mln zł przeznaczono na poprawę jakości technicznej sieci infrastruktury drogowej. 

Oprócz prac na drogach przewidziano również zagospodarowanie i rewitalizację terenu nad jeziorem Kłączno za 1500 zł, zakup kontenera socjalnego o wartości 62 tys. zł, a dla Urzędu Gminy projekt koncepcji architektonicznej o wartości 2 tys. zł, zakup centrum cyfryzacji za 5 840 zł oraz zakup sprzętu informatycznego za 52 600 zł. 

Z kolei w celu poprawy bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej gmina kupi defiblyrator o wartości 8 tys. zł, a 10 tys. zł przeznaczone zostanie na utrzymanie gotowości bojowej poprzez rozbudowę remizy. W budżecie zapisano nawet zakup kserokopiarki wartej 5 tys. zł. Jest też budowa oświetlenia ulicznego o wartości 89100 zł w Ugoszczy. W przypadku tej ostatniej inwestycji sołectwo wykłada prawie 20 tys. zł. 

Za 2 tys. zł gmina przygotowuje projekt techniczny, dotyczący remontu Wiejskiego Domu Kultury w Sominach. 12 tys. zł kosztować będzie wymiana pokrycia dachowego na świetlicy w Przewozie, natomiast 12 750 zł przeznaczone zostanie na rozbudowę stadionu i na renowację budynku gospodarczo - szatniowego w Studzienicach. W tym przypadku pieniądze na inwestycję przekazało sołectwo.

Ostatnie pozycje w budżecie to zakup urządzeń na plac zabaw przy przedszkolu za 2 tys. zł oraz zakup i montaż urządzeń na placu zabaw w Czarnej Dąbrowie za 12 tys. zł. W tym ostatnim przypadku inwestycję finansuje sołectwo. 

Bardzo duża wartość inwestycji to oczywiście efekt prawie 10-milionowej dotacji z programu Polski Ład. To w połowie pieniądze na rozbudowę oczyszczalni ścieków i w drugiej połowie na rozbudowę sieci drogowej. 

Ponad 4 mln zł kosztuje utrzymanie z ramienia Urzędu Gminy pracowników interwencyjnych i publicznych oraz wydatki pochodne, takie, jak utrzymanie i eksploatacja samego Urzędu Gminy. 

[ZT]5177[/ZT]

OBSERWATOR SZPAKOWSKI

Działania wójta Bogdana Rysia i jego ekipy bacznie obserwuje były wójt, a obecnie radny powiatowy i prezes Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Sierznie, Jerzy Szpakowski. Potwierdza on, że wysoka wartość inwestycji w budżecie na 2022 rok to bardzo dobra wiadomość dla gminy, ale…

- Jako mieszkańcowi wypada mi się tylko cieszyć, że tyle inwestycji zaplanowano. Życzymy wójtowi, żeby udało się je zrealizować, co może być trudne przy tej inflacji - mówi Jerzy Szpakowski. - Mam nadzieję, że znajdą się też środki na posypywanie piaskiem śliskich dróg gminnych. Na początku był z tym problem. Widziałem, że ostatnio wójt rozdawał nagrody za najlepszą choinkę, a brakowało piasku na oblodzonych drogach. Mam nadzieję, że przy tych pozyskanych milionach, nie zapomną o piasku. 

Zwraca on też uwagę na jeszcze jedną rzecz, a mianowicie na kolejność remontu dróg w Studzienicach. Podobno nawet sami mieszkańcy wskazywali, że kolejność jest nieco dziwna, ponieważ najstarsze drogi nie zostały ujęte w planie remontowym w ramach środków pozyskanych z programu Polski Ład. 

- Właściwie nie wiadomo na czyj wniosek wprowadzone do projektu zostały drogi osiedlowe, które są relatywnie nowe, a jak zauważyli słusznie niektórzy mieszkańcy, nie uwzględniono na przykład ulicy Topolowej. Wiele osób bulwersuje taki wybór. Uważają, że w pierwszej kolejności powinno być na przykład zrobione Osiedle Leśne, które było wcześniej zbudowane albo też ulice koło ośrodka zdrowia - komentuje Jerzy Szpakowski.

Według nieoficjalnych informacji wybór takich ulic może wynikać z tego, że przy jednym z nowszych, wybranych do remontu traktów, mieszka radny Karol Gostomczyk. 

Jerzy Szpakowski wskazuje jeszcze, że wątpliwości budzi modernizacja drogi Ugoszcz - Grand, do skrzyżowania na Kłączno. Ma mieć ona szerokość 3,5 m., co według byłego wójta jest przeżytkiem, bo będzie tam wtedy tylko jeden pas ruchu z mijankami.

- Lepiej by było 1 metr asfaltu dołożyć, żeby powstała normalna droga z ruchem dwukierunkowym, który na tym odcinku będzie z pewnością duży - komentuje Szpakowski. 

Następna jego uwaga dotyczy rozbudowy oczyszczalni ścieków. Przypomina on sobie, że dotychczasowa jej przepustowość była regulowana poprzez przepustowość cieku wodnego, do którego trafiały ścieki oczyszczone. Możliwość przerobienia większej ilości ścieków według jego wiedzy jest ściśle związana z koniecznością uzyskania większej przepustowości cieku wodnego, a to ciężko osiągnąć bez dopompowania wody. 

Beneficjentem pieniędzy pozyskanych na remonty dróg jest radny Karol Gostomczyk, wymieniany jako ten, do którego posesji nowa droga zostanie zrobiona. Uwagi te sam zainteresowany uważa za absurdalne.

- W ogóle ja nic nie wiem na ten temat, że droga robiona jest dla mnie, ale faktem jest, że robiona jest na terenie, z którego zostałem wybrany. Podejście do realizacji tej inwestycji było już pięciokrotne, w tym również za kadencji wójta Jerzego Szpakowskiego, gdy jeszcze nie byłem radnym - mówi radny Karol Gostomczyk. 

Wspomniana droga znajduje się na osiedlu od strony Osławy-Dąbrowy. Aktualnie trakty na tym terenie mają nawierzchnie gruntowe. 

- Wykonaliśmy już wcześniej wiele nowych dróg, ale co do wspomnianej na przykład ulicy Topolowej, nikt do mnie się nie zgłaszał. Na ostatnich zebraniach sołeckich były wnioski, co do ulicy Klonowej. Będziemy wnioskować o zrealizowanie tej inwestycji - zapowiada radny Gostomczyk. 

[ZT]2759[/ZT]

PUNKT WIDZENIA

Wójt Bogdan Ryś uwagi swojego poprzednika, radnego Jerzego Szpakowskiego, uznaje za pozbawione podstaw. 

- Nie widziałem w swoim telefonie połączeń od Jerzego Szpakowskiego. Najlepiej by było, gdyby do mnie po prostu zadzwonił i problem przedstawił - mówi wójt Bogdan Ryś. 

Co to dróg wybranych do modernizacji, zaznacza on, że sam tego nie robił, ale było to ustalone w gronie wszystkich radnych. Udało się uzyskać 5 mln zł z programu Polski Ład na modernizację 10 różnych odcinków dróg. W większości wykonane zostaną w technologii kostki betonowej, a tylko niektóre uzyskają nawierzchnię asfaltową. 

- Stwierdzam, że uwagi co do kolejności remontu poszczególnych dróg wynikają z punktu widzenia i “zależą od punktu siedzenia”. Wybrane zostały drogi, przy których mieszka obecnie najwięcej osób - tłumaczy wójt Ryś.

Jego zdaniem sprawa nie jest zamknięta, bo za chwilę kolejne rozdanie programu Polski Ład i można będzie do remontu zgłaszać kolejne drogi. Obawia się on jeszcze jednego, że przy rosnących cenach robocizny oraz materiałów budowlanych może być problem ze zmieszczeniem się w budżecie w przypadku pierwszych 10 wytypowanych do remontu odcinków. To dwa odcinki w Kłącznie, jeden w Ugoszczy, kontynuacja remontu drogi na osiedlu w Półcznie. Pozostałe odcinki zlokalizowane są w Studzienicach. To ulice: Zielona, Słoneczna, Wspólna, Kwiatowa, Wrzosowa i Wczasowa. 

W dalszych planach do remontu przeznaczona ma być ulica Topolowa czy też Osiedle Leśne. Za każdym razem rozpatrywana będzie sensowność remontu, a odnośnie poszczególnych odcinków dróg, pierwszeństwo mają te, przy których mieszka najwięcej osób. Według wójta pierwszeństwa nie daje data budowy domu przy danej ulicy. 

- Gdybyśmy dostali 50 mln zł, zrobilibyśmy wszystkie drogi na terenie gminy, ale tak nie jest, więc musimy kolegialnie wybierać priorytetowe inwestycje - dodaje wójt Ryś. 

Zaznacza on, że inwestycje krytykowane przez byłego wójta Szpakowskiego zostaną wykonane na podstawie projektów technicznych, które on sam zlecał, jeszcze jako wójt. Tym bardziej wójta Rysia dziwi ta krytyka. 

- Łączenie remontów dróg z mówieniem, że mieszka tam radny, jest absurdalne, bo równie dobrze mógłbym powiedzieć, że radny Szpakowski mieszka w pobliżu miejsca, gdzie powstanie nowy market, dodając, że powstaje on specjalnie dla radnego Szpakowskiego, żeby miał bliżej na zakupy - mówi wójt Studzienic.

Nie przekonują go również uwagi co do modernizacji drogi Ugoszcz - Grand, która podobno jest miejscami za wąska. Wójt Ryś uważa, że szerokość traktu 3,5 metra, a miejscami 5,5 m., wynika z warunków terenowych i z oszczędności. 

- Moglibyśmy oczywiście zrobić drogę o szerokości 10 m, ale wtedy wydamy 10 mln zł, a nie 2,1 mln zł. To nie jest główna arteria, o dużym nasileniu ruchu. Ma służyć mieszkańcom jako dojazd w kierunku Kłączna - tłumaczy Ryś. 

Jak opowiada, przy budowie szerszej drogi w kierunku Kłączna czy Ugoszczy, doszłyby dodatkowe koszta, nie tylko w formie większych środków niezbędnych na wykonanie samych robót, ale też w postaci konieczności wykupywania prywatnych gruntów.

Co do przepustowości cieku wodnego, odprowadzającego oczyszczone ścieki z przebudowanej oczyszczalni, zapewnia on, że zaangażowana została do rozwiązania tego problemu profesjonalna firma, która na pewno zrobi to bardzo dobrze. 

- Dla informacji radnego Szpakowskiego, modernizację oczyszczalni przygotowuje firma Sumax, która podobne zadanie wykonywała za kadencji wójta Szpakowskiego. Mówię to dla zaspokojenia jego ciekawości - zaznacza wójt Ryś. 

Wspomniana firma Sumax przygotowuje program funkcjonalno-użytkowy, a następnie ogłoszony zostanie przetarg w technologii “zaprojektuj i wybuduj”, dotyczący modernizacji oczyszczalni ścieków. Wójt jest przekonany, że firma realizująca to zadanie poradzi sobie z takim problemem, jak rzekomo mała przepustowość cieku wodnego. Program funkcjonalno-użytkowy dla oczyszczalni ma być gotowy do końca lutego. Na podstawie tego dokumentu firma, która wygra przetarg, będzie realizować przebudowę oczyszczalni, której modernizacja jest konieczna, ponieważ ze względu na budowę kolejnych obiektów mieszkalnych dotychczasowa oczyszczalnia niebawem może stać się niewydolna. 

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%