Co się wydarzyło na Gdańskiej? Żona lekarza potrąciła i nie przeprosiła
Gdyby nie była wieloletnią pracownicą bytowskiego szpitala, na bardzo wysokim stanowisku i jednocześnie fizjoterapeutą oraz żoną lekarza, Marek Czeczot nie miałby pewnie do niej aż tak wielkich pretensji o to, że potrąciła na pasach jego partnerkę, Kamilę Adamczyk.
Pretensje ma, bo jego zdaniem kierująca samochodem 11 stycznia zachowała się niewłaściwie. Partnerka Marka Czeczota długo będzie dochodzić do siebie. Ma za sobą pierwszą, skomplikowaną, 9-godzinną operację i będą następne, a tymczasem ze strony żony lekarza nie było nawet przeprosin. Nie zainteresowała się losem kobiety, która przeleciała jej przez maskę na przejściu dla pieszych, na ulicy Gdańskiej naprzeciwko Lidla.
Dodatkowo rodzinę zdziwił brak jakiejkolwiek informacji w kronice policyjnej...
c.d.n. w DARMOWEJ gazecie WIEŚCI Z POWIATU od 26.01. oraz na www.ibytow.pl
Kuba17:23, 24.01.2023
0 0
A mąż dalej gronkowcem zaraża 17:23, 24.01.2023
Wujek13:21, 05.02.2023
0 0
Ręka rękę myje to jest teraz pisowskie panstwo😡😡😡 13:21, 05.02.2023