Zamknij

WIELKA TRAGEDIA. Ludzie plażowali, 11-latka tonęła. Dziecko NIE ŻYJE!

01:34, 29.08.2022 Express Kaszubski Aktualizacja: 01:36, 29.08.2022
Skomentuj Akcja ratunkowa w Załakowie Akcja ratunkowa w Załakowie

Ogromna tragedia tuż za granicą powiatu bytowskiego. W jeziorze Świętym (gm. Sierakowice) utonęła 11-letnia dziewczynka. Nikt nie próbował jej pomóc, gdy walczyła o życie! Opiekunowie zauważyli jej nieobecność dopiero 1,5 godziny po tragedii. Przebieg wydarzeń odtworzono na podstawie nagrania z kamer.

Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o tonącej dziewczynce nad jeziorem we wsi Załakowo około godz. 19.00 w sobotę 27 sierpnia. Okazało się, że na ratunek było już za późno. 11-letnia dziewczynka utonęła. Okoliczności całego zdarzenia bada policja i prokuratura, ale zebraliśmy relacje, które rzucają pewne światło na to, co się wydarzyło.

Jak wynika z naszych ustaleń dziewczynka utonęła blisko pomostu - raptem kilkanaście, może kilkadziesiąt metrów od brzegu. Niemal w tym samym miejscu utonął w miniony poniedziałek 59-letni mężczyzna. Do tragedii w tym miejscu dochodziło jednak już wcześniej. W 2020 roku utonął tam 25-letni mężczyzna, trzy lata wcześniej 17-latek. Nie wiadomo dotąd co sprawa, że to miejsce jest tak niebezpieczne dla kąpiących się tutaj osób. 

W mediach społecznościowych pojawiły się spekulacje, jakoby dziewczynka przyjechała do ośrodka w Załakowie z gośćmi jednego z wesel, ale to nieprawda. Jak ustaliliśmy, przyjechała z krewnymi i ich dziećmi nad jezioro. W kilku źródłach udało nam się potwierdzić, że dopiero po około 1,5 godziny zorientowali się, że 11-latka zniknęła. Dopiero wtedy zaczęli jej szukać. 

- Oni początkowo nie wiedzieli w ogóle co się stało. Zaczęli szukać tej dziewczynki - mówi jeden ze świadków zdarzenia. 

Opiekunowie 11-latki poszli po pomoc do pracowników ośrodka wypoczynkowego.

- Zgłosili się do nas kobieta i mężczyzna z dziećmi, którzy stwierdzili, że zginęła im dziewczynka. W trakcie rozmowy okazało się, że stracili z oczu dziecko 1,5 godziny wcześniej! Byłam tak wściekła, że nakrzyczałam na tę kobietę. Bo jak mogli przez 1,5 godziny nie wiedzieć co się dzieje z dzieckiem, które mieli pod opieką. Od mężczyzny czuć było alkohol - mówi właścicielka ośrodka nad jeziorem. - Nie byli w stanie dokładnie powiedzieć jak ta dziewczynka była ubrana, jaki miała kolor włosów. Ale w końcu udało się nam ją odnaleźć na monitoringu. 

Dzięki nagraniom z kamer udało się ustalić, co stało się z dzieckiem. 

- Zaczęliśmy przeglądać nagrania. Na kamerach widać było, że dziewczynka bawi się w wodzie. Chyba była szczęśliwa, że jest nad jeziorem. W pewnym momencie weszła na pomost i jakby chciała skakać z drabinki bliżej brzegu. Ale potem podeszła do mężczyzny, zapytała o coś, a on skinął głową. Wtedy dziewczynka podeszła do drabinki nieco dalej i skoczyła do wody. Przez chwilę widać, że macha rękami, a potem zniknęła pod wodą - relacjonuje właścicielka ośrodka. - W tym czasie nikt nie zareagował, nikt nie zauważył. Dziwię się, że mężczyzna także nie spostrzegł, że coś jest nie tak, że dziewczynka tak nagle zniknęła.

Kiedy ustalono, w którym miejscu ostatni raz znajdowała się 11-latka rozpoczęły się poszukiwania. Postronne osoby pomogły wyciągnąć dziewczynkę na brzeg, a strażacy, którzy w tym momencie dotarli na miejsce zaczęli reanimację. Niestety, na ratunek dla dziecka było już za późno.

Jak to możliwe, że w miejscu tak uczęszczanym przez gości ośrodka i turystów nie ma ratownika? Z dotychczasowych naszych ustaleń wynika, że właściciele kompleksu wypoczynkowego nie są właścicielami jeziora, a miejsce z pomostem nie jest formalnie kąpieliskiem. Podkreślają też, że nie mają prawnego obowiązku zapewniania obecności ratownika.

Jezioro prawdopodobnie w części jest własnością Skarbu Państwa, a w części roszczą sobie do niego prawa prywatne osoby - sytuacja jest więc nieuporządkowana. Dziś nie udało nam się ustalić dokładnie, kto powinien zadbać o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad jeziorem Świętym. 

Pytań jest więcej. Strażacy, z którymi rozmawialiśmy wskazują również na kłopoty z dotarciem na miejsce zdarzenia z uwagi na trwające w ośrodku wesela i liczbę zaparkowanych samochodów. 

[ZT]7256[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]

(Express Kaszubski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

WowWow

8 2

A co znowu winnego szukacie?może chłop co szedł pomostem,może właściciele ośrodka,może wójt,może pleban,a może jednak to wszechwiedząca redakcja ibytow powinna tam być?
Za dzieci odpowiadają opiekunowie i tyle,a tragedię i tak zawsze będą. Poza tym czas zacząć wychowywać a nie hodować dzieci,uczyć podstaw bezpieczeństwa i zasad dobrego wychowania to i brawura będzie mniejsza z pożytkiem dla samego dzieciaka i jego otoczenia. 09:31, 29.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

HmmHmm

8 2

Cóż za tytuł "tonęła a ludzie plażowali" , co za ton wyrzutu w ogóle i próba obarczenia winą ludzi,którzy jak najbardziej mieli prawo plażować i zająć się sobą czy swoją rodziną a nie tłumem obcych ludzi i patrolowaniem jeziora. Czy wy się zastanawiacie co piszecie i w jaki sposób? 09:40, 29.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zaraz zarazzaraz zaraz

6 2

Coś mało rozwodzicie się nad pijanym opiekunem nieszczęsnego dzieciaka,jakoś nie lecą tu na niego gromy,a na....plażowiczów. Coś to dziwne i wygląda ,że bardzo prawdopodobne że oni chyba z krainy U i dlatego wiadomo pijani ale niewinni 09:50, 29.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rodzina dziewczynkkRodzina dziewczynkk

0 0

Niedosc ze dziewczyna byla moja rodzina to jeszcze wujek jej ma czelnosc pisac do mnie jakies bzdury ona mniala za niedulgo mniec 11 lat tylke bylo lat przednial zeby on byl potraktowany tak jakona a on ma jeszcze 1 dziecko skandal.
17:34, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%