Kiedyś byli zakładem komunalnym. Były to czasy kiedy nie trzeba było starać się o zlecenia, a wykonywać te, przekazane przez gminę. Na początku lat 2000 przyszła jednak wielka zmiana - prywatyzacja. Wzięli byka za rogi, założyli spółkę i zaczęli działać na własny rachunek. Udało się. Spółka MZBK nie padła, a wręcz rozwinęła się i teraz wchodzi na sąsiednie rynki. Henryk Gański i jego ludzie na celownik wzięli zachodnią część powiatu bytowskiego.
2019-04-02 18:57:11