WILKI ZAGRYZŁY BYDŁO! Wójt interweniuje i ostrzega!

Wilki zagryzły bydło w jednym z gospodarstw w powiecie bytowskim - taki komunikat pojawił się na stronie gminy Studzienice w minioną środę (24 kwietnia). Było to swoiste ostrzeżenie skierowane do rolników, którzy przetrzymują bydło na zewnątrz czasami nawet do późnych godzin nocnych. Zdarza się, że bydło pozostaje na dworze całą noc.

- Apelujemy do mieszkańców, żeby zachowali ostrożność podczas spacerów po lesie. W przypadku kontaktu z wilkiem czy wilkami należy spokojnie się oddalić. Pod żadnym pozorem nie należy iść za wilkiem i zbliżać się do młodych wilków, bo wówczas zagrożenie ze strony matki zwierząt jest znacznie większe - komentuje Bogdan Ryś, wójt Studzienic.

W komentarzach zawrzało. Pojawiły się obawy, że teraz wilki atakują bydło, a wkrótce mogą zacząć atakować ludzi. Kilka osób zasugerowało nawet odstrzał zwierząt.

- Wilki wystrzelać i tyle. Szkoda rolnika, który stracił bydło.  Jak Ci są za ochrona wilków, to niech chodzą za nimi i pilnują ich - komentuje jeden z internautów.

 Wójt Ryś informuje, że gmina zwróciła się już do leśników, aby podjąć wspólne działania w tej sprawie. Zaznacza jednak, że wilk jest zwierzęciem pod ochroną i niełatwo będzie podjąć wymierne działania.

- Sami za dużo nie możemy zrobić. Bywały przypadki, że WIOŚ wyraził zgodę na odstrzał dwóch czy trzech osobników, ale są to pojedyncze przypadki. Nie należy jednak popadać w panikę. Wilki są zwierzętami wędrownymi. Dziś są w powiecie bytowskim, jutro będą w powiecie kartuskim. Mamy nadzieję, że to jednorazowy incydent. Warto jednak zachować wzmożoną ostrożność - komentuje Bogdan Ryś.