Dmuchańce dla dzieci, symulator dachowania i przede wszystkim wiele ciekawych pojazdów. Tak krótko można podsumować II Piknik Rodzinny z Automobilklubem Bytowskim. 

W sobotnie przedpołudnie na parkingu przy bytowskim dworcu PKS wystartował II Piknik Rodzinny organizowany przez Automobilklub Bytowski. Po przejściu przez główną bramę witał nas spory dmuchaniec, który cieszył się popularnością szczególnie wśród najmłodszych uczestników imprezy. Nieco dalej mogliśmy przeżyć dachowanie w kontrolowanych warunkach, w symulatorze.

Jeśli kiedykolwiek chcieliście pomalować samochód według własnego pomysłu, organizatorzy pozwolili spełnić to marzenie. Do dyspozycji odwiedzających udostępniono farbki, a ograniczeniem była wyłącznie wyobraźnia i kreatywność „malarzy”.

[FOTORELACJANOWA]323[/FOTORELACJANOWA]

Idąc dalej ścieżką atrakcji sobotniego festynu mogliśmy zobaczyć wystawę różnego typu pojazdów, jak np. klasyczny VW Garbus, Fiat 125p, czy Porsche 944. Do dyspozycji zwiedzających udostępniony został również policyjny radiowóz, wóz strażacki, czy ambulans. Mogliśmy zobaczyć również pojazdy o nieco większych garbatych, jak ciężarówki czy ponad 6-tonowy KrAZ.

- Bardzo fajna impreza, dużo atrakcji dla dzieci i dla lubiących motoryzację to super połączenie. Oby takich więcej w naszym Bytowie – komentuje Anna Choszcz, jedna z uczestniczek wydarzenia.

Warto również wspomnieć, że podczas festynu prowadzona była zbiórka charytatywna na rzecz Czarka Kluka na pomoc w jego rehabilitacji.

- Udało się zebrać około 6500 zł. Bardzo dziękujemy. Pieniądze przelejemy na subkonto Fundacji Zdążyć z Pomocą - komentują organizatorzy pikniku.

II Piknik Rodzinny z Automobilklubem Bytowskim przeszedł do historii i zdecydowanie była to impreza udana. Zarówno starsi, jak i młodsi mogli znaleźć coś dla siebie. Tych pierwszych zainteresować mogły przede wszystkim wystawione pojazdy, czy symulator dachowania, a tych drugich animacje i dmuchaniec, czy możliwość samodzielnego pomalowania auta.

[CGK]350[/CGK]