Głowił się nad tym cały zespół specjalistów. Urzędnicy, drogowcy, a nawet strażacy, którzy próbowali wypompować wodę z drogi powiatowej do Bochowa (gm. Czarna Dąbrówka). Akcja zakończyła się niepowodzeniem. Wtedy do akcji postanowili wkroczyć miejscowi rolnicy. Chociaż wójt Jan Klasa twierdził, że nie da się odetkać zapadniętej rury melioracyjnej, udało się to zrealizować. Woda zaczyna opadać.
c.d.n. www.ibytow.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz