Choć w powiecie bytowskim pierwszą turę wyborów prezydenckich wygrał Rafał Trzaskowski, to ostateczny obraz preferencji politycznych mieszkańców pokazuje wyraźnie wyraźnie: powiat jest mocno nachylony w prawo. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zdobył 30,86% głosów, wyprzedzając minimalnie Karola Nawrockiego, popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość (29,54%). W skali całego powiatu różnica między nimi to zaledwie 456 głosów.
Ale to nie Trzaskowski, a rozproszone głosy na kandydatów szeroko rozumianej prawicy – od konserwatywnego Nawrockiego, przez liberalno-konserwatywnego Mentzena (17,69%), po radykalnego Grzegorza Brauna (6,22%) – tworzą największy elektorat. Razem uzbierali oni ponad połowę wszystkich głosów. Dopełniają ten obraz wyniki Marka Jakubiaka (0,69%) czy nawet marginalne poparcie dla Macieja Maciaka i Marka Wocha. Choć Trzaskowski w pierwszej turze wyborów zdobył największe poparcie, układ sił przed ponownym głosowaniem nie jest dla niego korzystny. Środowiska związane z Platformą Obywatelską nie tracą jednak optymizmu.
- Cieszę się bardzo, że kandydat którego popierałem uzyskał najlepszy wyniku zarówno w kraju, jak i w powiecie. Jest duża mobilizacja i dalej będziemy prowadzić intensywną kampanię. Rafał Trzaskowski to najlepszy kandydat, który gwarantuje Polsce spokój. Jest koncyliacyjnie nastawiony do wszystkich grup społecznych. Przez całą kampanię prezentował program skierowany do wszystkich grup społecznych. To jedyny kandydat, który chce łączyć, a nie dzielić - mówi Leszek Waszkiewicz, Starosta Bytowski.
Mapa gmin pokazuje zróżnicowanie
Wyniki w gminach pokazują ciekawy rozkład. Trzaskowski zdominował większe i bardziej zurbanizowane ośrodki — przede wszystkim Miastko (37,87%) oraz Bytów (34,62%). W obu gminach uzyskał ponad 1000 głosów przewagi nad Nawrockim. W tych miejscowościach silny był również trzeci na podium Sławomir Mentzen.
Ale wystarczy spojrzeć na gminy wiejskie, by zauważyć zupełnie inną dynamikę. W Lipnicy kandydat PiS zdobył aż 43,87% głosów, dystansując Trzaskowskiego prawie trzykrotnie (17,71%). Podobny układ widzimy w Parchowie (36,59% Nawrockiego, 21,14% Trzaskowskiego), Czarnej Dąbrówce czy Tuchomiu.
- Na wyniki wyborów patrzę bardzo pozytywnie, choć spodziewaliśmy się niedoszacowania w sondażach. Mam wrażenie, że to była celowa manipulacja, aby skłócić prawicę. Mimo dobrego wyniku całej prawicy nie możemy się uśpić. Musimy przez te dwa tygodnie przekonać tych ludzi, którzy z jakichś powodów w pierwszej turze nie poparli kandydatury Karola Nawrockiego. Trzeba dotrzeć do tych wyborców, a nie liczyć, że z dobroci serca stawią się za dwa tygodnie w lokalach wyborczych i poprą prawicowego kandydata. Kubłem zimnej wody jest dla nas sytuacji z Rumunii, gdzie tam też kandydat prawicy miał matematycznie większe szanse, a wyszło jak wyszło. Czeka nas dwa tygodnie ciężkiej pracy, ale jesteśmy dobrej myśli - komentuje Sylwester Owśnicki, członek wojewódzkich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Zaskakiwać może mocny wynik Mentzena w Kołczygłowach i Tuchomiu (kolejno 24,89% i 24,18%), gdzie niemal zrównuje się z Trzaskowskim. To świadczy o rosnącej popularności jego przekazu wśród młodszych wyborców z terenów wiejskich i peryferyjnych.
Frekwencja? Dobra, ale nierówna
Średnia frekwencja w powiecie wyniosła 60,84%, co stawia region nieco powyżej ogólnopolskiego poziomu. Jednak lokalne różnice są wyraźne. Najwięcej głosujących odnotowano w Parchowie (71,73%) i Studzienicach (66,84%). Z drugiej strony – Miastko (52,42%) i Kołczygłowy (56,03%) ciągną statystykę w dół.
Może to świadczyć o większej mobilizacji elektoratu konserwatywnego w mniejszych gminach, szczególnie tam, gdzie struktury lokalne obozu rządzącego są dobrze zorganizowane. Trzaskowski, mimo mocnych wyników w miastach, mógł nie wykorzystać pełnego potencjału przez niższą frekwencję.
Lewica i centrum – słabe ogniwa
Kandydaci lewicowi i centrowi odnotowali w powiecie słabe wyniki. Szymon Hołownia nie przekroczył 7% w żadnej gminie, a jego najwyższy wynik to 6,69% w Borzytuchomiu. Magdalena Biejat i Adrian Zandberg razem zdobyli niespełna 6,5% w skali powiatu. Wyniki te nie dają Trzaskowskiemu dużego zapasu do drugiej tury. Przy tak niskim poparciu z lewej strony, każdy głos od Mentzena lub Hołowni będzie na wagę złota.
Co dalej?
Druga tura wyborów prezydenckich w powiecie bytowskim zapowiada się jako powtórka z pierwszej — z tym że przewagę psychologiczną może mieć Karol Nawrocki. Wiele zależy od tego, jak zachowają się wyborcy Mentzena i Brauna. Część może zostać w domach, część może przenieść głosy na Nawrockiego. Mobilizacja i umiejętność przekonania niezdecydowanych zadecydują o ostatecznym wyniku.
Dla Trzaskowskiego wygrana w powiecie to zaledwie punkt wyjścia. Aby myśleć o zwycięstwie w drugiej turze, musi nie tylko utrzymać swój elektorat, ale także sięgnąć po wyborców środka i tych niechętnych radykalizmowi prawicy. W powiecie bytowskim wszystko jeszcze może się zdarzyć — ale jedno jest pewne: łatwo nie będzie.
marzyciel14:34, 19.05.2025
Liczę na to, że za dwa tygodnie Lesio-Pekaesio zachowa się honorowo i wzorem swojego kandydata Bążura odpłynie w niebyt polityczny.
Ech, pomarzyć!
Olek kapusta 16:28, 19.05.2025
Ja w drugiej turze tak jak w pierwszej turze mój głos i całej rodziny mojej pójdzie na Karola, Karol przekonał mnie i jak byłem na zamku to biłem mu głośno brawa , także tylko Karol a reszta kandydatów to samozagłada, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził
ZK17:21, 19.05.2025
Pensjonariusze zakładów karnych w pełni solidaryzują się z sympatiami wyborczymi Waszkiewicza. Wystarczy zobaczyć, na stronie PKW, jak głosowali osadzeni w aresztach i więzieniach.🤣
twoja stara17:31, 19.05.2025
Owśnicki zachowawczo ale ma racje, nie podoba mi sie optymistyczne podejście pisowców do tego wyniku. Jeszcze wszystko może sie zdarzyć
0 2
Niby co ma się wydarzyc?