Inicjatywa miłośników psów - budowa ogrodzonego wybiegu dla zwierząt - spotyka się nie tylko z pozytywnymi ocenami, ale i z krytyką. Wiceburmistrz Bytowa, Mateusz Oszmaniec, wytknął miłośnikom czworonogów, że domagają się inwestycji finansowanej z budżetu gminy, a jednocześnie w tym roku tylko 49 właścicieli psów zgłosiło się do płacenia podatku za psa. Tym tropem poszedł mieszkaniec Bytowa, któremu również postulat zwierzolubów nie podoba się. Jego zdaniem pieniądze należy wydać na kampanię edukacyjną, aby zaczęli sprzątać odchody pozostawiane przez psy w publicznych miejscach.
- Przecież nie pies odpowiada za kupę pozostawioną na chodniku, tylko właściciel. Niestety, teraz jest tak, że jakikolwiek spacer po mieście wiąże się z obrzydzeniem. Muszę ciągle pod nogi patrzeć, żeby nie nadepnąć na "minę" - mówi mieszkaniec Bytowa.
Jego zdaniem starająca się o wybieg dla psów Fundacja "Nasze Futrzaki" powinna zacząć od zdobycia pieniędzy na kampanię edukacyjną. Chodzi o to, żeby ludzi nauczyć, aby po swoich psach sprzątali.
- Jeśliby taki wybieg dla psów zbudowali, po kilku tygodniach czy miesiącach powstałaby tam jedna, wielka, publiczna toaleta. Można sobie łatwo wyobrazić jak to miejsce by wyglądało - komentuje mieszkaniec Bytowa. - Kiedyś jednemu z tzw. psiarzy próbowałem zwrócić uwagę po tym, gdy jego pies zanieczyścił chodnik. Prawie mnie pobił!
Twierdzi on, że zna wiele osób posiadających psy. Według jego wiedzy nieliczni sprzątają po swoich zwierzętach. Dlatego uważa, że najpierw należy nauczyć ludzi porządku, a dopiero później wydawać publiczne pieniądze na wybieg.
- Nie płacą podatków za psy, zanieczyszczają chodniki, a domagają się kilkuset tysięcy złotych z budżetu. Ja też mam za to zapłacić jako podatnik. Nie ma mojej zgody na takie działania! - oburza się mieszkaniec Bytowa. - Jak chcą mieć wybieg dla psów, niech je puszczają na swoich podwórkach, a jeśli nie mają podwórek, niech jeżdżą do lasu, na pola i łąki.
Budowę wybiegu dla psów porównuje z inicjatywą… snowboardzistów.
- Pamiętam jak kiedyś była inicjatywa, żeby za 200 mln zł zbudować dla nich tor. Wszyscy mieliby się na to złożyć. Podobnie jest z wybiegiem dla psów. Nie płacą podatków, zanieczyszczają miasto, a chcą żebyśmy wszyscy złożyli się na wybieg, który później stanie się publiczną toaletą dla psów - komentuje.
Przedstawiciel Fundacji "Nasze Futrzaki" nie zgadza się z tokiem rozumowania krytykującego zwierzolubów czytelnika. Konstanty Golba zaznacza, że nie może odpowiadać za wszystkich właścicieli psów. Brak sprzątania odchodów nie może przekreślać tych, którzy przykładają się do opieki nad zwierzętami.
- To jest zdanie tylko jednej osoby, a petycję do Urzędu Miejskiego złożyło kilkuset mieszkańców - zauważa Golba. - Podejrzewam, że ten mężczyzna to ten, który nie dostał ode mnie ostatnio psa. Był taki jeden, który przyjechał i oznajmił, że pies będzie przebywał w kojcu. Nie zgodziliśmy się i on wtedy zaczął być agresywny. Był z wnuczką i przy niej zapytał czy nie chcę "w ryja"?!
Golba zapowiada, że zbierana jest właśnie druga tura podpisów poparcia za budową wybiegu dla psów. Jak pisaliśmy, miałby on powstać w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 2, na gminnej działce. Golba sugeruje, że przeciwnicy budowy wybiegu też powinni zebrać podpisy. Wówczas byłoby jasne czy więcej osób jest za budową wybiegu, czy też przeciwko?
- Nie zmienia to faktu, że ludzie powinni po swoich zwierzętach sprzątać. Powinno być też więcej koszy na odchody - komentuje Golba.
[ZT]8606[/ZT]
16 1
Ludzie po prostu muszą sprzątać po swoich zwierzętach, i miasto powinno to egzekwować. Jakoś opłaty za parkingi skrupulatnie są pilnowane....
4 2
Gdzie można podpisać petycje PRZECIWKO? Macie mój głos!
4 4
Teraz przed wyborami to złyczas na taką petycję z podpisami. Bo powiedzą przed wyborami, że zbudują! Zróbcie to po, bo teraz dostaniecie gwarancję na wszystko, nawet na mini windę w zamku dla psów a nawet małą fontannę przy tej wielkiej z obietnicą, że tam mała też będzie tak AWARYJNA! Jest dobre miejsce na taki wybieg, na dziedzińcu 1-go Maja 15. Prawda burmistrzu za 20000 na miesiąc? Co to Ciebie już obchodzi? POBUDKA!
1 0
Fakt ,ludzie powinni sprzatać po psach i nie ma z czym dyskutować ,ale to wątek o wybiegu ,nie o odchodach. Ludzie większe świnie ,bo nawet jak mają śmietnik pod nosem ,to trafić ze śmieciem nie potrafią. Co gorsza wyrzycają wszędzie tylko nie do kosza. Więc co za dyskusja o syfie. Syfie na bytowskiej wiosce ,to nie tylko odchody zwierząt i zapewne największą gównoburze robią ludzie ,którzy mają wieśniackie podejście do zwierząt i którzy na mur beton ze sprzątaniem,to tak nie do końca.