Wójt Marek Cichosz mówi, że widok był tak makabryczny, że nawet nie wchodził do środka. Zrobili to za niego urzędnicy. Akcja, która wydarzyła się we wsi Brzeźno Szlacheckie kilka miesięcy temu, dotyczyła odebrania bydła gospodarzowi, które – jak twierdzą inspektorzy – przetrzymywane było w skandalicznych warunkach. Rolnik teraz walczy o ich odzyskanie, twierdząc, że cała sprawa jest podkoloryzowana. Innego zdania jest Powiatowy Lekarz Weterynarii, który potwierdza wszystkie zarzuty.
[ZT]21013[/ZT]
3 0
Każdy kto zna tego Pana wie jak prowadzone jest gospodarstwo na codzień. Krowy biegają po ulicy, oraz wiele innych różnych dziwnych sytuacji wywodzących się z tego podwórka. Brawo dla władz i służb za reakcję i dbanie o dobro zwierząt. :)