Zapłacił za pieczywo, a plecak miał wypchany kradzionymi rzeczamiPłacąc w sklepie wyłącznie za pieczywo wyszedł obładowany pochowanymi w plecaku i kieszeniach kurtki skradzionymi rzeczami. Trafił jednak na przejeżdżający patrol prewencji, który znał mężczyznę z wcześniejszych przestępstw. W czasie rozmowy z policjantami wyszło na jaw co przed chwilą zrobił. Przy sobie miał coś więcej niż tylko skradzione artykuły…
Policjanci prewencji zauważyli 36-latka, który z plecakiem opuszczał sklep spożywczy. Znali go jednak z wcześniejszych przestępstw w różnych sklepach na terenie Bytowa. Mundurowi się nie mylili… bo w plecaku mężczyzna miał zapakowane przeróżne artykuły spożywcze i chemiczne. Dodatkowo to czego nie zdołał zmieścić schował w kieszeniach kurtki.
- W rozmowie z ekspedientką sklepu policjanci ustalili, że mimo tego, iż 36-latek bardzo długo chodził po alejkach dyskontu zapłacił wyłącznie za pieczywo. Resztę rzeczy ukradł. Towar w nienaruszonym stanie wrócił na półki sklepu - komentuje sierż. szt. Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Dodatkowo sprawdzenie mężczyzny wykazało, że posiada on przy sobie marihuanę i metaamfetaminę. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzuty kradzieży i posiadania narkotyków. Grozi mu do 3 lat więzienia.
0
0
0
0
0
0
1 0
Nadchodzą ciężkie czasy skoro ludzie kradną jedzenie!