Zamknij

Bytowiacy URODZENI w Miastku. POCHWAŁA od żony komendanta

13:00, 11.11.2022 M.W. Aktualizacja: 13:02, 11.11.2022
Skomentuj FOT. PIXABAY.COM FOT. PIXABAY.COM

Likwidacja bytowskiej porodówki niesie za sobą dodatkowe skutki. Już nie będzie osób urodzonych w Bytowie. Wiele przyszłych rodziców korzysta z możliwości rodzenia w Miastku. Tamtejsza porodówka cieszy się bardzo dobrą opinią, co potwierdza m.in. żona komendanta policji Andrzeja Borzyszkowskiego. Jego syn Andrzej niedawno urodził się w Miastku. 

- Porodówka w Miastku to miejsce obsługiwane przez wysokiej klasy profesjonalistów, którzy mają nie tylko wiedzę, doświadczenie, ale obdarzeni są też niezwykłą empatią. Zarówno personel położnictwa, jak noworodkowy. Oni są tutaj dla pacjentów, a nie pacjenci dla nich - zachwala Barbara Borzyszkowska.

Jej przygoda ze szpitalem w Miastku rozpoczęła się już w 2020 r., gdy była w czwartej ciąży i czekała ją czwarta “cesarka”.

- Ze skierowaniem poszłam do bytowskiego szpitala (gdzie kilkanaście lat temu miałam trzy cesarskie cięcia) usłyszałam, że jak na ciążę to pierwszej młodości już nie jestem! W Bytowie cięcia mi nie zrobią, bo czwarte to już ryzyko, a poza tym oni mają ograniczony personel. To było w czasie covidu. Dzwoniąc po szpitalach i robiąc rachunek sumienia tego co usłyszałam w rozmowie telefonicznej, wybrałam Miastko - opowiada. - Przeżyłam szok, oczywiście pozytywny. Wspaniałe położne, cudowni lekarze. Obsługa jak w serialowej Leśnej Górze; tylko, że to nie serial, a prawdziwe życie.

Przy piątej ciąży znowu miało być cesarskie cięcie. Lekarz prowadzący zasugerował żeby wybrać się na Gdańsk.

- Ja i tak zadzwoniłam do “mojego Miastka”. Zapytałam czy podjęliby się tego zadania? Zgodzili się, wszystko było ustalone, zaplanowane. Lekarz (doktor Opiela) sam dzwonił trzy dni przed ustalonym terminem, dopytywał o samopoczucie. Dodatkową trudnością było też to, że maluszek miał urodzić się 3 tygodnie przed czasem, bo mój stan nie pozwalał na dotrwanie do końca 40 tygodnia - opowiada Borzyszkowska. - I tak dzięki cudownej ekipie miasteckiej porodówki i neonatologii 17 października o godz. 10.50 przyszedł na świat nasz Mały Wielki Cud. Opiekę mamy tu tak cudowną, że po 2 dobach od cesarskiego cięcia jesteśmy w lepszym stanie niż w Bytowie po 7 dobach. Na pytanie czy to dobra porodówka, odpowiem - najlepsza!

Dodaje, że pomimo braków remontowych w budynku, wszędzie jest czysto i schludnie, a sprzęt najlepszy jaki udało się pozyskać. 

- Mam nadzieję, że kiedyś ktoś doceni tych ludzi i sprawi, że warunki pracy będą mieli doskonałe, bo zasługują na to bardzo - podkreśla Barbara Borzyszkowska. - A i jeszcze dodam, że na oddziale pracują pielęgniarki, które zostały zwolnione z Bytowa. Zdziwiłam się, bo gdzieś czytałam zapewnienia, że w Bytowie nikt pracy nie straci... A jednak.

[DW]7858[/DW]

 

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

Nie wierzęNie wierzę

18 4

O czym wy piszecie? To już jest przesada! I jeszcze swoje prywatne życie na łamy tego czegoś! Czyżby duży Andrzej potrzebował nagłej reklamy? Nigdy bym nie pomyślał, że można opowiadać o swoich cesarkach itp. Może niedługo dowiemy się jeszcze bardziej ciekawych prywatnych opowieści... 14:17, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Ale jajaAle jaja

19 2

Cóż za piękny artykuł, mąż Andrzej, żona Barbara, świetnie. To ile tych cesarek było bo można się pogubić w tej sensacyjnej opowieści? 14:20, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JkJk

14 1

Aż się popłakałem 14:30, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tyle w temacietyle w temacie

14 0

ale co to nas obchodzi? a tak poza wszystkim to szpital w Miastku właśnie upada jakby ktoś nie wiedział i niebawem kliniki prywatne zostaną a tam 10 tys i będzie pan komendant zadowolony 16:03, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Michał Michał

9 3

Trzecia cesarka Andrzeja i Barbary. Gratulacje !!!! 16:26, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SebaSeba

2 10

Gdyby Pani skrytykowała miastecką porodówkę to pod artykułem pojawiłyby się słowa wsparcia, jak dostrzega dobro, krytyka. Takie to...bytowskie 🤣 17:03, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MiastkowiankaMiastkowianka

3 8

Pomimo, że jestem zwolenniczką restrukturyzacji miasteckiego szpitala - bardzo miło czyta się ten artykuł. W dzisiejszych czasach to rzadkie, aby rozumieć potrzebę tego rodzaju podziękowań. 18:25, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

boomboom

13 0

katastrofa informacyjna, życie prywatne ponad wszystko, Andrzej, Barbara - teraz tylko coś takiego się czyta - normalnie romanse w stylu Harlequin. Komendant zaczyna być ;sławny; 🤣😭 18:47, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MagellanMagellan

17 2

Komendant Andrzej jest czułym i troskliwym mężem i ojcem przed lub po 60, dla swojej Basieńki skradły gwiazdkę z nieba. To jest dojrzały mężczyzna, który dba o swoją kobietę. Basia jest przykładem matki Polki, która spełnia wzorcowo sen Jarosława. A jeszcze jedno Basia jako pionier w powiecie bytowskim ma już zapewniona emeryturę. Królu Ryszardzie w tym przypadku należy się tytuł honorowej obywatelki Bytowa. 20:42, 11.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nie mogę!Nie mogę!

9 0

To tylko sen, przecież ludzie o swoim prywatnym życiu tak nie opowiadają i to w takim miejscu. To tylko się śni. Andrzej, w końcu ktoś zaczął o tobie mówić. Gratulacje. 14:28, 12.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec Mieszkaniec

9 0

Czy to jest artykuł sponsorowany 19:14, 12.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WowWow

4 0

Andrzej Ty szczęściarzu! Sławny jesteś teraz! 16:15, 14.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%