Tak jak zapowiadali, tak zrobili. Około 50 ciągników rolniczych przejechało głównymi drogami w gminie Czarna Dąbrówka w ramach protestu przeciwko polityce Unii Europejskiej. Sprzeciwiają się napływowi tanich, gorszej jakości produktów rolnych z Ukrainy oraz - jak sami to nazywają - unijnej eko-głupocie. Wymagania są coraz większe, coraz kosztowniejsze do spełnienia, a jednocześnie otwiera się rynek na tanie, pozbawione kontroli produkty z Ukrainy.
- Nasz rząd przy współpracy z rządem Unii Europejskiej wypiął się na rolników. Nie pozostawili nam wyboru. Musimy walczyć o przetrwanie - mówi Jarosław Bieliński, rolnik z Karwna, przedstawiciel Pomorskiej Izby Rolniczej i jednocześnie organizator protestu Czarnej Dąbrówce.
Jego zdaniem zatrzymany powinien być przede wszystkim tzw. eko-terroryzm, który dokucza nie tylko rolnikom, ale całemu społeczeństwu.
- Ta eko-głupota dotyka nas wszystkich. W tym momencie protestujemy w imieniu wszystkich obywateli Polski i Unii Europejskiej - zaznacza Bieliński.
[FOTORELACJA]271[/FOTORELACJA]
Sprowadza się to do tego, że unijni rolnicy mają coraz więcej wymogów do spełnienia, a jednocześnie wpuszcza się na rynek pozbawione takiej kontroli produkty z terenu Ukrainy.
- Unia Europejska postawiła nas w niesprawiedliwej sytuacji. Musimy konkurować z rolnikami z Ukrainy, którzy działają na całkowicie innych zasadach - zaznacza Jarosław Bieliński. - Unijni komisarze w imię utopijnych zasad, w ciepłych biurach, wprowadzają kolejne przepisy, a my musimy się do nich stosować. Nie godzimy się na to!
Podobnego zdania są pozostali rolnicy zgromadzeni na proteście w Czarnej Dąbrówce.
- Nie powinno być tak jak oni teraz to robią w naszym kraju, że nasze zboże zostaje, a sprowadzają je z Ukrainy - mówi Marcin Zabieglik, rolnik z Dąbrówna, który prowadzi gospodarstwo na 100 hektarach hodując głównie krowy.
Jak zaznacza, mleko produkuje właściwie po kosztach. Dowiadujemy się od niego, że kiedyś za mleko płacono nawet 3 zł, a teraz zaledwie 1,8 zł.
- Ceny poszły w dół zaraz po wybuchu wojny na Ukrainie. Jednocześnie Ukraińcy zawalili cały europejski rynek i świat swoimi produktami rolnymi. Unia Europejska powinna to zablokować - komentuje Zabieglik.
Jego kolega z pobliskich Soszyc uważa, że słusznym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie większej swobody w sprzedaży rolniczych produktów, tak jak to kiedyś było.
- Powinna być możliwość swobodnej sprzedaży mięsa, nabiału czy ziemniaków. Teraz są restrykcje, które ciężko spełnić aby móc swobodnie sprzedawać - dodaje Dariusz Heba, prowadzący małe gospodarstwo w Soszycach. - Dziadkowie jeździli kiedyś nawet autobusami do Słupska, do Lęborka, do Bytowa aby sprzedawać swoje produkty. Dobrze na tym wychodzili. Generalnie kiedyś żyli biedniej, ale byli też bardziej zżyci ze sobą i przede wszystkim rynek handlowy był lepszy.
Postulaty rolników popiera przedstawiciel starszego pokolenia, sołtys wsi Otnoga Teodor Bembenek.
- Źle się teraz dzieje. Gdzie mamy swoje zboża sprzedawać? Żeby świnie o tej porze roku były po 6 zł za kilogram? To jest przecież obłęd! - grzmi sołtys.
Wspomina, że kiedyś dostawał nawet 8 zł. Obecna cena jest absurdalna. Jego zdaniem wszystko to wynika z nadmiernego importu produktów rolnych z Ukrainy.
Podobnego zdania jest młody rolnik, Mateusz Obuchowicz z Czarnej Dąbrówki. Swojej ziemi ma 15 hektarów, ale dzierżawi grunty. Łącznie gospodaruje na 60 hektarach.
- Sytuacja jest fatalna. Rolnicy z całej Europy zaczynają protestować. Mam nadzieję, że w końcu zostanie to zauważone i zmieni się polityka Unii Europejskiej - mówi Obuchowicz.
Wylicza, że w ubiegłym roku za zboże płacono około 1100 zł, a teraz jest to około 500 lub 600 zł. Jego zdaniem import produktów rolnych z Ukrainy powinien być objęty embargiem. Ewentualnie powinien być znacznie zmniejszony, z rygorystyczną kontrolą jakości.
[ZT]11596[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz