W niedzielny poranek (24 marca) strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Słosinku zostali wezwani do nietypowego zdarzenia. Na jednym z pól w Domanicy zakopał się... radiowóz. Pomocny okazał się ciągnik rolniczy jednego z druhów. Po krótkim czasie pojazd mundurowych został uwolniony. Jak policyjny samochód znalazł się na polu?
Choć temat zakopanego radiowozu wywołał sporo uśmiechu wśród internautów, mundurowym wcale nie było do śmiechu. Interwencja policji miała bowiem związek ze znalezionym niewybuchem.
- Policja zabezpiecza tego typu miejsca przed przybyciem saperów. Nie wszędzie da się jednak komfortowo dojechać, a liczy się czas. Tutaj niestety radiowóz się zakopał. Dziękujemy druhom z OSP Słosinko za pomoc - komentuje bytowski oficer prasowy.
[ZT]12668[/ZT]
Bicek18:07, 26.03.2024
13 4
Czy jak zakopie się samochodem to też mogę wezwać OSP żeby mnie wyciągnęli? 18:07, 26.03.2024
gość19:33, 26.03.2024
3 2
ciekawe gdzie ten niewybuch ??? w spodniach kierowcy ? 19:33, 26.03.2024