Zamknij

Karetka NIEPOTRZEBNA? Wicestarosta Szopa PODAJE WYLICZENIA

11:00, 15.06.2024 MW
Skomentuj Wicestarosta Aleksander Szopa Wicestarosta Aleksander Szopa

Nie mają bezpośredniego wpływu na decyzje rządzących krajem, chociaż pochodzą z jednego ugrupowania, więc postanowili napisać apel i wysłać go do wojewody. Radni powiatowi domagają się pozostawienia nocnej karetki S w Miastku oraz pełnej obsady karetki P. Jednocześnie wicestarosta Aleksander Szopa ustawił się trochę po drugiej stronie, powołując się na niekorzystne dla gminy Miastko statystyki, dotyczące nocnych wyjazdów zespołów ratownictwa medycznego. Czy ten „papierowy apel” radnych w jakikolwiek sposób pomoże?

W apelu przypomniano, że gmina Miastko jest największa w województwie. Odległości między miejscowościami są spore, więc pozostawienie jednej podstawowej karetki w godzinach nocnych nie jest dobrym rozwiązaniem.

- Dotyczy to również części powiatu człuchowskiego i słupskiego, korzystających często z ratownictwa medycznego w powiecie bytowskim - zaznacza Paweł Biernacki, przewodniczący Rady Powiatu.

W apelu przypomniano, że w sytuacji gdy Szpital Miejski w Miastku ma kłopoty, pacjenci są przewożeni do ościennych jednostek, co jeszcze bardziej wydłuża czas reakcji. Sytuacja jest kryzysowa.

Starosta Leszek Waszkiewicz, chociaż w marcu zaakceptował nowy plan ratownictwa medycznego, teraz podpisał się pod apelem. Przypomniał jedynie, że jedna doba funkcjonowania karetki S to około 9 tys. zł.

- W skali kraju koszty są duże - komentuje Waszkiewicz.

Radny Mariusz Łuczyk wypomina wicestaroście Aleksandrowi Szopie, że rok temu, gdy była podobna próba likwidacji karetki, wykrzykiwał, domagając się cofnięcia decyzji ówczesnego ministra zdrowia. Teraz Szopa przez długi czas milczał. W końcu na sesji stwierdził, że udało się zorganizować spotkanie z wojewodą.

- Wojewoda powołuje się na statystyki i przekazał informacje o tym, że potrzeby na terenie całego województwa są duże. W efekcie pojawiły się dwie nowe karetki w Trzebielinie i Czarnej Dąbrówce, ze względu na przekroczone czasy dotarcia o nawet 82%. Jeśli karetka powinna dojechać w ciągu 15 minut, w tych dwóch gminach było to nawet 27 minut - wylicza wicestarosta Szopa.

Jednocześnie informuje, że na terenie gminy Miastko było to 11,5 minuty, a wyjazdów karetek w godz. od 8:00 do 20:00 było ok. 1700. Natomiast średnia od godz. 20:00 do 8:00 rano to 1 wyjazd.

- Myślę, że decyzja wojewody spowodowana była tą statystyką. Oczywiście teraz sytuacja jest dramatycznie inna ze względu na Szpital Miejski w Miastku, który nie pracuje tak, jak powinien - komentuje Szopa. - Wojewoda obiecała monitorowanie sytuacji. Wierzę, że docelowo w okresie nocnym przywrócone będą dwie karetki. Dotyczy to szczególnie okresu wakacyjnego, gdy ruch na drogach jest wzmożony.

Radny powiatowy Jerzy Barzowski twierdzi, że statystyki to nie wszystko. Jego zdaniem pod uwagę trzeba brać gęstość zaludnienia i wielkość terytorium.

- Pewnie statystyki są prawdziwe, ale trzeba bronić się przed zamykaniem czegokolwiek - apeluje Barzowski.

Wicestarosta w drodze kompromisu proponuje, aby karetka podstawowa w Trzebielinie nie była tylko od godziny 8:00 do 20:00, ale również w godzinach nocnych. Według Aleksandra Szopy byłoby to dobre zabezpieczenie dla gminy Miastko, bo w nocy w dość bliskiej odległości byłyby dwie karetki. Ma nadzieję, że wojewoda pozytywnie rozstrzygnie jego kompromisową propozycję.

Z kolei przewodniczący Rady Paweł Biernacki wylicza, że statystycznie wprawdzie jest jeden wyjazd w nocy, ale są takie dni, w których wyjazdów jest 5. Tak było w ostatnich dniach. Na takie sytuacje powinno być jednak lepsze zabezpieczenie. 

- Należy też wziąć pod uwagę przypadki, w których członkowie rodziny sami transportują pacjenta, nie czekając na karetkę. Te przypadki w statystykach nie są ujęte - komentuje Mirosław Maszluch, radny Porozumienia Lokalnego. 

Radni jednogłośnie poparli apel w sprawie karetek. Nie dotyczy to radnego Tomasza Śmietany, który na drugiej sesji Rady Powiatu był nieobecny. Za apelem nie zagłosował również radny PiS Andrzej Dołębski, który w trakcie głosowania opuścił obrady.

[ZT]13831[/ZT]

 

(MW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Leszek?Leszek?

6 2

A Adamczyk nie agitował sprawy? Dlaczego? Przecież jest specjalistą od wszystkiego czyli od niczego! Ile wynosi pensja Adamczyka, zatrudnionego po układach i ZNAJOMOŚCI - ZA PIENIĄDZE PODATNIKA???? 13:08, 15.06.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Starosta?!?Starosta?!?

6 0

Gdzie są pieniądze mieszkańców powiatu - 320 000 zł, wydane szkole widmo???? 13:08, 15.06.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BoboBobo

4 0

Niepotrzebny to jest Szopa. 13:29, 15.06.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarianMarian

3 0

Jak to niepotrzebny? Kasa kasa kasa, na koszt mieszkańców. Żyje się. To się im k..... A należy. ##### ##! 19:16, 15.06.2024


0%