Miały być szafki dla uczniów SP nr 5 w Bytowie. Czy będą?

Przed dwoma laty pojawił się temat montażu szafek dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 5 w Bytowie, w których mogliby przechowywać nadmiar książek, odciążając w ten sposób swoje plecy i zapobiegając noszeniu ciężkich plecaków. Od tamtego czasu temat jednak ucichł.

Na terenie szkoły działania prowadził Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny z siedzibą w Bytowie, który miał sprawdzić, w jak dużym stopniu uczniowie placówki noszą za ciężkie plecaki. Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego zaleca się, aby stosunek wagi tornistra do wagi ciała zawierał się w przedziale od 10% do 15%. Wyniki kontroli okazały się być wręcz przerażające - 99% uczniów nosi tornistry przekraczające 10% wagi swojego ciała, zaś aż 96% stwierdzono przekroczenie ciężaru plecaków o aż 15%.

7 listopada 2017 roku dyrektor szkoły, Jerzy Jobczyk powiadomił, że placówka zgłosiła przygotowanie całego projektu, dzięki któremu uczniowie nie musieliby nosić tylu książek. - Ma powstać nowe pomieszczenie z przeznaczeniem na szafki dla uczniów klas IV-VIII, co pomoże zamknąć temat noszenia ciężkich tornistrów - mówił.

[ZT]1367[/ZT]

Od tamtego czasu minęły już prawie dwa lata, a o szafkach dla uczniów ani widu, ani słychu. - Na jakim etapie znajduje się projekt modernizacja budynku i kto go sporządza? Kiedy szafki ostatecznie zostaną zamontowane? - pyta radny, Leszek Szymczak, żywo zaangażowany w sytuację.

Okazuje się, że projekt wykonania został już sporządzony. Odpowiedzialna jest za niego Pracownia Architektoniczna ,,Profil K" Krzysztof Bogusławski z siedzibą w Bytowie, opiewająca na kwotę 110.170,00 zł. Od momentu sporządzenia planu do jego realizacji mija jednak jakiś czas. Powodem, jak w przypadku wielu inwestycji, są pieniądze. - Realizacja tego zadania będzie możliwa po zabezpieczeniu środków w budżecie gminy - brzmi oficjalna odpowiedź burmistrza, Ryszarda Sylki.

[ALERT]1565882294929[/ALERT]