Kilka stłuczek i pijany rowerzysta, rekordzista pod względem wysokości otrzymanego mandatu. Tak minęły ostatnie dni w policyjnych kronikach na terenie powiatu bytowskiego.
19 lipca w piątek o godz. 10:13 w miejscowości Wojsk (gm. Lipnica) 33-letni kierowca, mieszkaniec powiatu bytowskiego, jadąc w kierunku Lipnicy, nie zachował bezpiecznej odległości za jadącym przed nim volkswagenem. Doprowadził do zderzenia samochodów. Kierowca hyundaia za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł. To najmniejsza możliwa w tej sytuacji kara finansowa. Na jego konto dopisano również 10 punktów karnych.
19 lipca godz. 19:30
W Kołczygłowach przy ulicy Fabrycznej policjanci ruchu drogowego zatrzymali 67-letniego rowerzystę. Prowadził rower, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.
20 lipca, sobota, godz. 10:30
W Brzeźnie Szlacheckim (gm. Lipnica) 31-letni mieszkaniec powiatu chojnickiego jadący peugeotem, poruszając się w kierunku Osady Bukowo, oraz 35-letni kierowca ciągnika rolniczego ursus, na prostym odcinku drogi nie zachował należytej ostrożności podczas manewru wymijania, nie zjechał na pobocze i nie zatrzymał się, co doprowadziło do czołowego zderzenia peugeota i ursusa. Obaj kierowcy zostali pouczeni za spowodowanie kolizji drogowej. Była to tzw. współwina.
20 lipca godz. 16:00
Policjanci ustalili, że 21-letni kierowca volkswagena golfa podczas manewru wyprzedzania w Dretyniu nie zachował szczególnej ostrożności i uderzył w tył nissana, którym kierował 68-letni mężczyzna. Oba pojazdy uległy uszkodzeniu, więc zatrzymano dowody rejestracyjne. Sprawca dostał mandat w wysokości 2000 zł.
21 lipca godz. 1:00
Kolejna taka kolizja w miejscowości Wołcza Mała w gm. Miastko. 22-latka jadąca samochodem audi A5, poruszając się w kierunku Miłocic, na łuku drogi w lewo nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, zjechała na pobocze i uderzyła w płot. Zatrzymano dowód rejestracyjny, a kierująca została ukarana mandatem w wysokości 100 zł. Skąd tak niska kara?
- Pani jechała sama i nie spowodowała zagrożenia w ruchu drogowym. Dlatego mandat jest tak niski - tłumaczy Dawid Łaszcz, oficer prasowy KPP Bytów.
7 0
Kupą mości panowie na rowerzystów! Kupą! W tym są miszczami!
4 0
ten gość w kołczygłowach prowadził rower ale na nim nie jechał... wydaje mi sie że był bardziej trzezwy na umysle niz ci policjanci co mu wlepili mandat... boze jakie to prawo w polsce jest chore...
1 0
Kara za prowadzenie roweru Niedlugo pijany zaplaci kare za to ze przechodzil obok samochodu i zalicza to do isilowania jazdy