Bytowskie Wodociągi Miejskie wchodzą w nowy biznes. Z tego co “oddajemy” poprzez muszle klozetowe, chcą tworzyć wartościowy produkt. Prezes Wodociągów Marcin Rychter ma plan uruchomienia zakładu produkującego nawóz dla rolników. Powstanie on z osadu ściekowego. Szacunkowy koszt budowy takiej instalacji to około 8,5 mln zł. Gmina Bytów liczy na dofinansowanie z Funduszu Inwestycji Lokalnych.
- Dziś ten osad magazynujemy i zagospodarowujemy rolniczo. Docelowo chcemy produkować nawóz - mówi Marcin Rychter, prezes Wodociągów Miejskich.
Dzisiaj zagospodarowanie osadu wygląda tak, że jest on wywożony przez rolników na okoliczne pola. Mieszkańcy Bytowa nie raz mieli do czynienia z bardzo nieprzyjemnymi dla nosa zdarzeniami. Przynajmniej dwukrotnie w samochodach przewożących śmierdzący osad dochodziło do awarii, bo na przykład otworzyła się burta. Raz spory odcinek ulicy Sikorskiego został zasypany śmierdzącym osadem, a innym razem do podobnego zdarzenia doszło w Dąbiu. Utworzenie zakładu przerabiającego osad na nawóz oznacza, że Wodociągi Miejskie rozpoczną sprzedaż pakowanego w worki materiału do użyźniania gleby.
- Chcemy produkować nawóz mineralny, po uzyskaniu certyfikatu ministerstwa. Zaprojektowana jest linia do big bagów. W naszej okolicy taka instalacja powstała w Sierakowicach, ale jeszcze nie została uruchomiona - wyjaśnia prezes Rychter.
Do produkowanego przez Wodociągi Miejskie nawozu dodawane będzie wapno w celu lepszego użyźnienia gleby.
- Dodając do gleby wapno zasadowe sprawiamy, że gleba staje się obojętna - wyjaśnia Rychter.
Plan uruchomienia wytwórni nawozu to jedno, ale trzeba też zadbać o oczyszczalnię w Przyborzycach.
- Oczyszczalnia ścieków ledwo zipie. Jest już stara. Została oddana do użytku w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. W obecnym stanie wskazuje istotne niedomagania. Znaczna część zainstalowanych tu urządzeń jest zużyta. Niektóre obiekty na jej terenie są przestarzałe technologicznie, o zbyt małej przepustowości. Konieczna jest modernizacja. Inaczej klops, być może nawet katastrofa - ostrzega radny Leszek Szymczak. - Rok temu oficjalnie, jako radny, złożyłem wniosek w tej sprawie do burmistrza Ryszarda Sylki. Jak zwykle zero odpowiedzi. Bez echa. Ignorancja. Teraz ponownie zwróciłem się z uprzejmą prośbą, aby burmistrz zajął się modernizacją naszej oczyszczalni ścieków, bo to bardzo ważne. Ekologia. Chciałbym też zaznaczyć, że wzdłuż ulicy Brzozowej położony jest kolektor odprowadzający ścieki z miasta. Wystarczy awaria, uszkodzenie, pęknięcie rury i fekalia wylewają się na zewnątrz. Mamy Czajkę w Bytowie.
Wbrew temu co twierdzi radny, podobno stan techniczny oczyszczalni wcale nie jest kiepski. Najpilniejsza potrzeba to budowa drugiej nitki kanalizacji od przepompowni na ulicy Brzozowej do Przyborzyc.
- Z pewnością oczyszczalnia nie jest w złym stanie, ale zawsze mogłoby być lepiej. Ze ściekami nie ma kłopotów. Są przesyłane do Przyborzyc rurociągiem ciśnieniowym - mówi Jacek Czapiewski, wiceburmistrz Bytowa.
Najważniejsza inwestycja to obecnie budowa drugiej nitki awaryjnej, równoległej do tej biegnącej od ulicy Brzozowej do oczyszczalni. Ma ona zwiększyć wydajność i być zabezpieczeniem na czas awarii. Prace przy tej inwestycji trwały od kilku miesięcy.
- Powstaną dwa kolektory tłoczne. Jeśli na jednym dojdzie do awarii, to pracować będzie drugi, a na co dzień pracować będą oba - wyjaśnia Marcin Rychter.
Zastrzega, że to co napisał radny Leszek Szymczak o rzekomym kiepskim stanie technicznym oczyszczalni ścieków w Przyborzycach, to nieprawda. Obiekt wymaga modernizacji, ale póki co pracuje bez poważnych usterek i nie wygląda na to, aby jakiekolwiek mogły się pojawić. W przyszłym roku ma być zmodernizowana przepompownia główna.
- Prowadzimy z burmistrzem rozmowy o modernizacji oczyszczalni ścieków, ale nie jest to sprawa pilna - zastrzega prezes Rychter.
Póki co na budowę każdej z nowych nitek od ulicy Brzozowej do Przyborzyc przeznaczono po 800 tys. zł. Dzięki temu, w razie wystąpienia awarii, można usunąć ją natychmiast. W planach jest również modernizacja stacji wodociągowej.
[ZT]2872[/ZT]
5 0
Wypadałoby aby prezes miejskiej spółki na sesje ubierał przynajmniej koszule :)
2 0
ooo szykuje się wieeelka podwyżka za wodę i scieki ....
9 1
Tam gdzie Marcin jest im mój synek Boguś pseudonim "pusty portfel", to będzie interes 100-lecia. Nawet wujek Leszek z wrażenia może zlecieć z fotela. Bugusiu bądź sobą zjedz Snickersa.
0 0
Na moim gówienku i moczu dobrze ziemniaki rosną 3 zł za kg 100 %, eko
0 0
Będzie nawóz na pole Pana Bogdana, nie będzie musiał kupić nawozów sztucznych
2 0
czy to jest zdjęcie z posiedzenia rady w ratuszu podczas pandemii ?
gdzie jest prokurator ???
3 0
To jest stare zdjęcie, na którym Marcin jeszcze się jako tako prezentuje . Teraz byś go zobaczył to strasznie zmarkotniał po aferze w firmie swojego najlepszego kolegi i szefa Bogusia pseudonim "pusty portfel". Łączy ich nie tylko przyjaźń, ale i wspólne, ciche ...reski.