Burmistrz Krzysztof Sławski? W PiS są takie PLANY. Byłby dobrym włodarzem?

W 2018 r. kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko burmistrza Bytowa był radny Leszek Szymczak, który "poległ z kretesem". Później wyrzucono go z PiS. Partia "uczy się na błędach". Pojawiła się ostatnio koncepcja, aby wystawić silniejszego kandyda, tzw. pewniaka. Niektórzy widzą go w osobie radnego powiatowego, Krzysztofa Sławskiego, byłego wicestarosty, pracującego obecnie jako szef bytowskiego oddziału KRUS. 

- Przymiarki są, ale oficjalnie jeszcze desygnowany nie jest - potwierdza Wiesław Dykier, radny Rady Miejskiej Bytowa i szef klubu PiS.

Od innych członków partii rządzącej dowiadujemy się, że trwa "burza mózgów" co do kandydata na burmistrza Bytowa. Wielu członków partii wskazuje Sławskiego ze względu na jego bogate doświadczenie polityczne. Kiedyś był nawet w koalicji rządzącej z Platformą Obywatelską, pełniąc funkcję wicestarosty. Reprezentował wówczas PSL. 

- Wszyscy obawiają się, aby nie popełnić takiego błędu, jak przy poprzednich wyborach z Leszkiem Szymczakiem. Okazał się on bardzo kiepskim kandydatem, a radnym został tylko dlatego, że był kandydatem na burmistrza. Wynik miał fatalny. Później jeszcze popadł w konflikt z władzami partii, bo nie konsultował swoich różnych akcji. Został wyrzucony i już powrotu dla niego nie ma - deklaruje członek Prawa i Sprawiedliwości. 

Słyszymy, że członkowie partii rządzącej w lokalnych strukturach nie mają nadmiaru silnych kandydatów na burmistrza. Najjaśniej "błyszczy" wspomniany Sławski, ale alternatywnie szukany jest też inny lider. "Skazą" na wizerunku Sławskiego jest fakt, że kiedyś był po drugiej politycznie stronie, a ponadto jeszcze miał problemy z prawem. 

- Jego można wziąć tylko jako osobę, która będzie "walić" w Platformę, bez szans na zwycięstwo w wyborach na burmistrza. Sławski ma za dużo negatywnego elektoratu - komentuje kolejny przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości z Bytowa. - Ponadto jest jeszcze obawa, że jakby Sławski wygrał, przy jego tendencji do zmiany barw politycznych, jeszcze zmieniłby front i dogadał się z Platformą. Wyszlibyśmy wówczas na durniów, wystawiając takiego kandydata. 

Krzysztof Sławski na zdjęciu z premierem Mateuszem Morawieckim

Nasi rozmówcy nie chcą ujawniać nazwisk. Obawiają się przykrych konsekwencji w strukturach partyjnych. Podkreślają, że czasu jest mało, więc "burza mózgów" w lokalnym PiS trwa. Bardzo istotna będzie też postawa Platformy Obywatelskiej. Obecny burmistrz Ryszard Sylka sugerował, że nie będzie ubiegać się o to stanowisko, ale to nie jest pewne. Zawsze może zmienić zdanie. Jako potencjalny kandydat na burmistrza Bytowa wskazywany jest m.in. dyrektor Bytowskiego Centrum Kultury, Marian Gospodarek. Zdaniem przedstawicieli PiS mógłby on wygrać ze Sławskim, więc partia rządząca cały czas szuka alternatywnego lidera. 

Co na to sam zainteresowany?

- Do wyborów jest bardzo długi okres czasu - rok i 3 miesiące, więc nie komentuję sprawy - ucina te dywagacje radny Sławski.

Gdyby się zdecydował, to czy Waszym zdaniem byłby on dobrym burmistrzem Bytowa? Czekamy na Wasze opinie pod adresem e-mail: [email protected]

[ZT]8037[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]