Znany z zamiłowania do sportu radny wojewódzki Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sławski dużo chodzi na pieszo. Tym razem nie jest to efekt sportowej pasji – miesiąc temu stracił prawo jazdy po kontroli drogowej w Unichowie w gminie Czarna Dąbrówka. Uprawnienia zostały mu tymczasowo zabrane. Radny zapewnia, że nie był to kac ani dwa piwa czy lampka wina. Wydmuchał ponad 0,5 promila, podobno dlatego, że po operacji brał leki zawierające alkohol. Pobrano mu krew do badań. Czekamy na wyniki.
Informacja ta pojawiła się dzięki wiadomości przesłanej na redakcyjny adres [email protected]. Poinformowano krótko, że radny Krzysztof Sławski jechał samochodem pod wpływem alkoholu. Zasugerowano, że wydmuchał 2 promile. W rzeczywistości to ponad pół promila. Do tego drogowego incydentu doszło 9 maja.
– Policjanci bytowskiej drogówki na terenie gminy Czarna Dąbrówka zatrzymali trzech kierujących pod działaniem alkoholu. O godz. 6:20 na ulicy Bytowskiej w m. Czarna Dąbrówka, 47-latek kierował Renault będąc w stanie po użyciu alkoholu. Miał prawie pół promila w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a o jego karze zadecyduje sąd. Ponadto o 6:40 na tej samej ulicy zatrzymano 41-letniego rowerzystę, który również miał prawie pół promila. Za to wykroczenie także odpowie przed sądem. Tego samego dnia w Unichowie zatrzymano kierującego Kią. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu. Kierowca zażądał badania krwi. Prawo jazdy zostało mu zatrzymane. W tej sprawie nadal trwa dochodzenie – mówi Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy KPP w Bytowie.
Trzecią zatrzymaną osobą tego dnia był radny Sławski. Pierwsza rozmowa z nim do łatwych nie należała. Trzeba było zadawać bardzo precyzyjne pytania. Na pytanie, czy prawdą jest, że wydmuchał 2 promile, zaprzeczył. Przyznał jednak, że był zatrzymany przez patrol i wydmuchał ponad 0,2 promila, czyli zawartość alkoholu niezgodną z prawem. Taki występek to wykroczenie.
– Jestem po dwóch operacjach i brałem silne leki. Rano zażyłem 6 czy 8 leków, co mogło wpłynąć na wynik badania alkomatem. Dlatego zażądałem badania krwi i teraz czekam na wyniki – poinformował radny wojewódzki.
Pytany o prawo jazdy, początkowo stwierdził, że je ma. Tu też był haczyk – ma plastikowy dokument, ale w systemie uprawnienia zostały czasowo cofnięte.
Radny zaczyna łączyć brak uprawnień z polityką – w starostwie, które rejestruje zmiany, szefem jest jego polityczny przeciwnik Leszek Waszkiewicz. Sławski podejrzewa, że to ze starostwa wypłynęła informacja o odebraniu mu prawa jazdy.
– Gdyby wypłynęło to z policji, byłoby o tym głośno już kilka tygodni temu. W starostwie pojawiło się to z opóźnieniem – mówi radny. – Ktoś tu przegrał sromotnie, więc trzeba przestawić wajchę i zaatakować radnego. Takie jest wilcze prawo polityków.
Radny Sławski zarzuca również, że starosta Waszkiewicz miał w nocy, mimo ciszy wyborczej, rozwieszać plakaty Rafała Trzaskowskiego w gminie Lipnica.
Starosta zapewnia, że nie ma nic wspólnego z ujawnieniem problemów radnego. Deklaruje, że takich praktyk nie stosuje, a także że nie rozwieszał plakatów.
– Jedno i drugie stwierdzenie radnego Sławskiego jest kłamstwem. Niech lepiej zajmie się sobą, a nie opowiada głupoty – komentuje Waszkiewicz. – Co do rzekomego nocnego wieszania plakatów, o wskazanej godzinie 3:00 spałem w swoim domu.
Starosta przypomina, że to nie pierwsza taka sytuacja z udziałem Sławskiego.
– Już raz miał z tego tytułu kłopoty. Wtedy nie został ukarany, bo stwierdzono stężenie 0,25 promila. Mogło to być w granicach błędu pomiaru. Miał też inne sprawy sądowe, więc nie jest to pierwszy raz – komentuje Waszkiewicz.
Sławski w przeszłości był wicestarostą. Stracił stanowisko po wyroku skazującym za fałszowanie podpisów. Wrócił do polityki dzięki Jerzemu Barzowskiemu, byłemu radnemu wojewódzkiemu i obecnemu szefowi struktur PiS w Bytowie. Ich relacje w ostatnich latach pogorszyły się, ale w sprawie jazdy z promilami Barzowski wypowiada się bardzo dyplomatycznie.
– Jestem zaskoczony, bo sądziłem, że po dotychczasowych przeżyciach będzie się pilnować. Okazuje się, że jednak nie – komentuje Barzowski.
Na koniec radny Sławski wydał specjalne oświadczenie.
– Kilka tygodni temu policja zatrzymała mnie do kontroli drogowej. Badanie alkotestem wykazało obecność alkoholu. Ponieważ przeszedłem dwie poważne operacje, spożywam kilkanaście leków dziennie. Podejrzewałem, że to one wpłynęły na wynik, dlatego poprosiłem o zbadanie krwi. Do tej pory nie otrzymałem wyników - podkreśla radny. - Według zaleceń lekarza miałem ograniczyć kierowanie pojazdami. Zlekceważyłem te uwagi i takie są konsekwencje. Czekam na oficjalne dane. Jestem spokojny o wynik.
My też czekamy na wyniki badania krwi radnego. Spokój jest tu wskazany, bo jeśli okaże się, że radny miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie, oznaczałoby to, że popełnił przestępstwo. Efektem byłaby sprawa karna dotycząca przestępstwa umyślnego. Wyrok skazujący, nawet w zawieszeniu, oznacza utratę mandatu.
Do tematu wrócimy.
[ZT]12934[/ZT]
Radny wojewódzki Krzysztof Sławski 9 maja został zatrzymany w Unichowie. Jechał pod wpływem alkoholu. Śledzimy sprawę aż do prawomocnego wyroku.
Alko21:04, 07.06.2025
*%#)!& .to trzeba być pisiorem, żeby tak kłamać
Dobry jest21:16, 07.06.2025
Jeśli faktycznie brał leki, które w ukotkach miały wyraźny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi to kreci na siebie jeszcze większego bata... 🤣 to jest przecież jazda pod wpływem środka odurzającego, tak jak pod wpływem narkotyków 🤦♂️
Wyborca22:19, 07.06.2025
Dlaczego wciąż kierownictwo PiS pozwala obrażać obraz partii takim typkiem. Co musi jeszcze koleś zrobić, żeby wreszcie wyciągnąć konsekwencje i usunąć człowieka z listy członków.😠
Frajerrnia22:43, 07.06.2025
Karma wraca, opisywał ludzi w internecie i gazecie, mieszał z błotem przeciwników politycznych, niszczył ich oraz zatruwał zycia. To dopiero początek :) Powodzenia
Ziomek 23:23, 07.06.2025
A taki był amerykański... szkoda🤣🤣🤣
Kazik07:00, 08.06.2025
Bill Clinton palił trawę,ale się nie zaciągał.
Chyba wszyscy wiemy, że on się wywinie z tego.
My, podatnicy, będziemy dalej upokarzani, a oni będą obejmować kolejne stołki.
stary pajac08:26, 08.06.2025
Jazda po pijaku, wiadomo - czyn karalny. Tłumaczenia S. - dziecinada, głupota, a może jedno i drugie?
Wojciech12:03, 08.06.2025
Leki? Dobre, dobre Krzysiu.
BYTOVIANKA14:14, 08.06.2025
Przy przepisywaniu pacjentowi leków, które uniemożliwiających prowadzenie pojazdów mechanicznych pacjent jest o tym informowany! I nie wygląda to tak że lekarz mówi proszę ograniczyć jazdę samochodem a jasno i wyraźnie informuje ze jest zakaz prowadzenia maszyn mechanicznych a nie ograniczenie. Lekarz który zapisał rzekome leki zdecydowanie powinien się wypowiedzieć w jaki sposób informował pacjenta o skutkach zażywania leków. ponieważ pan Sławski jest osobą zaufania publicznego i nie powinno być tu niejasności. Ja osobiście tej bajki nie kupuję ale wierzę że wszystko zostanie sprawiedliwie rozstrzygnięte.
Zenon Kalafior 15:36, 08.06.2025
Jak cię złapią na kradzieży za rękę to mów , że to ręką Tuska.
Igor15:38, 08.06.2025
On się tłumaczy jak niepełnosprawny umysłowo..
jako, robi różnicę16:36, 08.06.2025
Maże nie JAK, tylko JAKO🙂
dobra rada16:42, 08.06.2025
Już było lepiej chorobę filipińską wymyśleć. Pijaczek Kwach tak się tłumaczył i... żadnych konsekwencji.
Viking 12:18, 09.06.2025
Odwal się kato-prawicowy pajacu od prezydenta Kwaśniewskiego !
Ciekawy03:41, 09.06.2025
A gdzie się podział specjalista od komentarzy Olek kapusta?.
Olek wypowiedz się proszę 🤣
Olek kapusta 05:01, 09.06.2025
Zawsze ale to zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę, piłeś proszę błagam nie jedź zamów taxi, wyrusz parę minut wcześniej, spiesz się powoli a zdążysz powtarzam zdążysz do celu bezpiecznie, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy ale to każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno ale to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził
antek M.08:05, 09.06.2025
Myślę, że to nie pierwszy raz pana S., tylko teraz go (specjalnie z małej litery) złapali... a tłumaczenia S. super - dziecinada aż miło się patrzy...
doro11:05, 09.06.2025
slawski ma już wcześniej zatargi z prawem - jak pamiętacie to fałszował listy poparcia i za to został prawomocnie skazany. wyrok zapewne się zatarł i teraz już ma czyste konto ale nigdy nie powinien startować w jakichkolwiek wyborach! jak się oszukuje wyborczo to taką konsekwencję powinien ponieść każdy kto fałszuje wynik wyborów czy w inny sposób na nie wpływa!
WujekDobraRada 08:16, 10.06.2025
Straci mandat radnego ? I bardzo dobrze ! Kto z Mieciem wojuje od Miecia ginie.
Obserwator09:57, 15.06.2025
Ach, te medykamenty...... chyba wszyscy są pacjentami Pana Doktora Józefa M.
Sami chorzy ludzie, którzy mają przeogromną potrzebę jazdy samochodem po lekach, po ciężkich operacjach... Rok 2008 Rafał N. - ówczesny wójt Lipnicy - tłumaczył, że jest chory. Rok 2009 - Piotr K. - ówczesny lekarz, pracujący w Parchowie, Rok 2015 - Paweł T. - ówczesny funkcjonariusz KPP Bytów. I, teraz gwiazdy. Rok 2018 - znany bytowski lekarz - Józef. M. - spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pasażera, jazda po dopalaczach - skazany na 2 lata bezwzględnego więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - chodzi na wolności, pracuje... Rok 2025 Krzysztof S. - obecny radny sejmiku wojewódzkiego, promotor sportu, wartości chrześcijańskich, częsty uczestnik mszy kościelnych.... - też chory ,po operacjach... Na marginesie Rafał N. i Krzysztof S. - ta, sama opcja polityczna. Krzysztof S. i Józef M. - koledzy. Na marginesie do redakcji - czy mają Państwo jakieś info dlaczego doktor Józef M. jeszcze nie siedzi, skoro nawet było odrzucenie kasacji wyrku przez SN ?
14 5
Jakim trzeba być półgłówkiem, by łączyć ewidentnie naganny czyn z przynależnością do jakiejkolwiek partii.