Kilka dni temu na profilu parafii pw. Chrystusa Króla w Zapceniu pojawiła się niecodzienna informacja, wystosowana przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny. Urzędnicy, mając na uwadze informacje o pewnych praktykach, przypomnieli, że po złożeniu zwłok w trumnie i przymocowaniu wieka, trumny nie wolno ponownie otwierać. Oznacza to zatem, że praktykowane czasem "ostatnie pożegnanie" jest de facto nielegalne. Czy możemy spodziewać się kontroli sanepidu podczas pogrzebów!?
- Kto narusza postanowienia ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych oraz rozporządzeń wydanych na postawie ustawy, w tym rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (...) podlega karze aresztu lub grzywny. Orzekanie, w tych sprawach następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia - komentuje Anna Kreft, Powiatowy Inspektor Sanitarny
Wszystko wskazuje jednak na to, że pismo miało charakter prewencyjny. Jak informuje Anna Kreft - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bytowie, dotychczas nie pozyskał informacji o takich przypadkach. Oznacza to, że finalnie nikt nie został za podobny czyn ukarany. Jednocześnie przedstawiciele sanepidu przypominają, że od zgonu do pochówku często mija kilka dni - otwieranie trumny ze zwłokami to poważne zagrożenie epidemiologiczne.
Czy spotkaliście się z praktyką "otwartej trumny" podczas ostatniego pożegnania? Uważacie, że jest to realny problem, którym powinny zainteresować się służby?
gość17:40, 17.04.2024
5 5
to teraz Bytowska firma pogrzebowa ma wolne rece ..morze bez żadnych obaw podmieniać zwłoki w trumnach.... 17:40, 17.04.2024