Bytowscy urzędnicy od kilku tygodni próbują pozbyć się samochodu pożarniczego marki JELCZ. Wóz wyprodukowany w 1986 roku przez lata dobrze służył lokalnym strażakom, jednak - jak śpiewała Anna Jantar - nic nie może wiecznie trwać. Początkowo samochód został wystawiony aż za 25 000 złotych, jednak nie znalazł się żaden chętny. Kilka tygodni później cenę obniżono o połowę po raz pierwszy. Teraz przyszła kolejna obniżka. Czy tym razem uda się sprzedać wóz?
Wspomniany jelcz ma ważny przegląd techniczny do września, a OC - do końca sierpnia. Ma w sobie także 115 litrów paliwa. Aktualna cena minimalna to już tylko 9 000 złotych. Może znajdzie się jakiś kolekcjoner, który skusi się na takie cacuszko?
- Jest to jednostka z Niezabyszewa, która jest już sprzętem zabytkowym, swoje lata ma - blisko czterdzieści. Nie wiem, czy wpłynęły już jakieś oferty, ale myślę, że za takie pieniążki, powinien już się ktoś skusić, czy to do kolekcji czy na części. My wcześniej z Pomyska sprzedawaliśmy wóz z napędem 6x6 i szybko znalazł nabywcę. Mam nadzieję, że i tutaj się w końcu uda, bo jednostce na pewno przydadzą się dodatkowe środki - komentuje Jan Treder, Przewodniczący Rady Miejskiej w Bytowie.
Gmina przewiduje opcję okazania pojazdu zainteresowanym osobom po wcześniejszym umówieniu się telefonicznym pod nr 59 822 89 26. Ofertę cenową należy złożyć w wersji papierowej do dnia 23.04.2025 r. do godz. 15:00 w sekretariacie Urzędu Miejskiego w Bytowie.
Ktoś 18:13, 30.04.2025
Panie Treder jest to jednostki z Sierzna a stara 266 sprzedawała jednostka osp Niezabyszewo, która dostała w spadku po pomysku. Ładnie uczą przekalmywac prawdę w tym um
Mario20:08, 30.04.2025
Star czy Jelcz...? Co widzimy na fotce ? Znawców motoryzacji nie trzeba pytać. Z resztą napis na masce mówi sam za siebie :)
1 0
Dokładnie. Kto tu mąci pan redaktor czy pan radny jest tak słabo doinformowany która jednostka miała ten wóz? Tak jak komentarz powyżej wóz jest z Sierzna a 266 nie był z Pomyska lecz z Niezabyszewa. Oczekujemy sprostowania