Na drogach powiatu bytowskiego w ostatnim czasie zatrzymano kilku pijanych kierowców. Wszyscy wydmuchali pół promila alkoholu
Nie tylko radny wojewódzki Krzysztof Sławski ma problemy spowodowane zatrzymaniem przez policję i wydmuchaniem promili. Przypomnijmy, że polityk Prawa i Sprawiedliwości czeka na wynik badania krwi. Badanie alkomatem wykazało, że prowadził samochód mając w organizmie ponad pół promila alkoholu. Podobnych przypadków notuje się niestety bardzo dużo na drogach powiatu bytowskiego – wystarczy wspomnieć ostatni weekend.
W piątek, 6 czerwca, na ul. Armii Krajowej w Miastku o godzinie 7:15 zatrzymany został kierowca Mercedesa Sprintera. 64-latek wydmuchał dokładnie pół promila alkoholu. Sprawa została skierowana do sądu. Postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Miastku.
Tego samego dnia o godzinie 21:20 w Łubnie (gmina Kołczygłowy) zatrzymana została kobieta jadąca samochodem po użyciu alkoholu. Ona również wydmuchała prawie pół promila. Sprawa trafi do sądu, a kierująca straciła już prawo jazdy.
Natomiast 7 czerwca o godzinie 15:00 w Rokitach doszło do kolizji drogowej. Sytuacja wydarzyła się na niebezpiecznym skrzyżowaniu drogi powiatowej i wojewódzkiej, gdzie wielu kierowców ignoruje znak „ustąp pierwszeństwa przejazdu”.
– Ustalono, że kierowca Audi nieprawidłowo nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu, przez co zderzył się z volkswagenem. Nikomu nic się nie stało. Kierowcy byli trzeźwi – mówi Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Sprawcą kolizji był 40-letni mieszkaniec Gdańska, a volkswagenem kierował 35-letni mieszkaniec gminy Sierakowice. Sprawca został ukarany mandatem.
Tego samego dnia w Tuchomiu zatrzymany został kierowca motoroweru. 67-latek poruszał się chińskim pojazdem, mając w organizmie dokładnie pół promila alkoholu.
Również w sobotę, 7 czerwca, w Kramarzynach doszło do kolizji – konkretnie potrącenia sarny. 35-letnia kierująca Audi A6 uderzyła w zwierzę. Policja potraktowała to jako zdarzenie losowe. Powiadomiono służby drogowe, a pojazd kierująca zabezpieczyła we własnym zakresie. Kobieta była trzeźwa.
[ZT]19678[/ZT]
0
0
0
0
0
0
1 0
Zawsze ale to zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę piłeś proszę błagam nie jedź zamów taxiwyrusz parę minut wcześniej, spiesz się powoli a zdążysz powtarzam zdążysz do celu bezpiecznie, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy ale to każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha to na pewno ale to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził
1 0
Mówiłem mu , prosiłem.. Krzysztof ! Jak jedziesz to nie bierz Prosacu...