Zderzenia ze zwierzyną i kolizje na drogach

Do pierwszego takiego zdarzenia doszło w Trzebielinie 18 września. Kierowca Audi zgłosił, że na prostym odcinku drogi z Trzebielina w kierunku Słupska uderzył w dzika. Nikomu nic się nie stało, oczywiście oprócz dzika.

Tego samego dnia doszło do podobnej sytuacji w pobliżu miejscowości Sumin w gminie Parchowo. 31-letnia kobieta jadąca Nissanem uderzyła w sarnę, która wybiegła na jezdnię. Nikomu nic się nie stało.

Natomiast w miejscowości Wołcza Mała w gminie Miastko, o godzinie 10:00 – 18 września, 21-letni kierowca Peugeota, jadąc w kierunku Miastka na łuku drogi, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, wypadł z drogi i dachował. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł.

Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 14:00 na ulicy 1 Maja w Bytowie. 56-letni kierowca Volkswagena Polo zgłosił, że jadąc w kierunku ulicy Sikorskiego zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W tył jego pojazdu uderzył Volkswagen Lupo, którym kierował 68-letni mężczyzna. Po przybyciu policji okazało się, że sprawca zdarzenia nie posiadał prawa jazdy. Sprawa trafi do sądu. 68-latek odpowie zarówno za spowodowanie kolizji, jak i za poruszanie się samochodem bez prawa jazdy.

Za ten ostatni czyn grozi kara nie mniejsza niż 1500 zł. Obligatoryjnie wprowadzany jest również zakaz prowadzenia pojazdów na czas określony przez sędziego.

Natomiast w czwartek 18 września na ulicy Przemysłowej w Bytowie, 19-latka kierująca Lexusem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu Volkswagenowi, którym kierował 21-latek. Doszło do zderzenia. Sprawczyni została pouczona.