Życiowa PRZEMIANA i sportowe WYZWANIE od Jakuba dla Ireneusza

Trzeba mieć bardzo dobre serce, ażeby zrobić coś takiego. Do takich osób zalicza się Jakub Fryzowski, pochodzący z Włocławka początkujący sportowiec. 1 stycznia tego roku postanowił zmienić swoje życie, a przy okazji chce pomóc również mieszkańcowi Bytowa, Ireneuszowi Paszke, który zbiera pieniądze na rehabilitację po ciężkim udarze. Przypadek sprawił, że 22-letni Jakub dowiedział się o jego potrzebach. Postanowił mu pomóc.

– Jestem w trakcie mojej fizycznej, mentalnej i duchowej przemiany, której nadałem tytuł: projekt "Przebiśnieg". Rozpocząłem ją 1 stycznia, wbrew wszelkim statystykom o niedotrzymywaniu postanowień noworocznych. Przez te blisko 4 miesiące schudłem 15 kg, zmieniłem nawyki żywieniowe, zrozumiałem i nauczyłem się wiele rzeczy, ale przede wszystkim jako kompletny amator przygotowywałem się do mojego autorskiego triathlonu, który będzie finałem tej przemiany. Brak pieniędzy na wzięcie udziału w zorganizowanych zawodach zmotywował mnie do stworzenia swoich własnych – opowiada Fryzowski.

Dystans to: 4 km pływania, 222 km rowerem i 44 km biegu na trasie: Gdynia → Gdańsk → Tczew → Grudziądz → Toruń → Ciechocinek → Włocławek.

– Jest to dla mnie ogromne wyzwanie, ponieważ 4 miesiące temu nie byłbym w stanie pokonać 1/10 tego dystansu. Przy okazji tego przedsięwzięcia chciałem zrobić też coś dobrego dla świata. Niedawno dowiedziałem się, że dziadek mojej koleżanki przeszedł rozległy udar i potrzebuje teraz zawrotnej sumy ponad 100 tysięcy złotych na rehabilitację. Podczas projektu „Przebiśnieg” zrozumiałem, że powinienem brać odpowiedzialność nie tylko za siebie i moich bliskich, ale też za osoby w potrzebie, które spotykam na swojej drodze. Zamierzam zrobić co w mojej mocy, by pomóc Panu Irkowi z Bytowa – komentuje Jakub.

Ze swojego triathlonu będzie prowadzić transmisję live na Facebooku i YouTube, która rozpocznie się planowo 26 kwietnia o godz. 4:00.

– Byłbym ogromnie wdzięczny za udostępnienie transmisji lub zbiórki w mediach czy w swoim otoczeniu, jak również za bezpośrednią pomoc w postaci wpłaty. Wierzę, że nawet taki mały, szary człowiek jak ja, jest w stanie dużo zdziałać, jeżeli jest wystarczająco uparty – komentuje. – Wiem, że proszę o wiele, ale równie wiele chcę dać od siebie.

Warto podkreślić, że przed przemianą Jakub Fryzowski ważył 98 kg. 

Ireneuszowi Paszke można pomagać klikając w ten link.

[ZT]18932[/ZT]