W czasie, gdy czuwała nad prawidłowym przebiegiem wyborów w Udorpiu - sprzed lokalu został skradziony jej samochód. Członkini komisji wyborczej zaalarmowała policjantów, którzy natychmiast rozpoczęli poszukiwanie sprawców. Mundurowi zlokalizowali pojazd jeszcze tego samego dnia.
Poszkodowana członkini komisji wyborczej to sołtys Udorpia, która tego dnia zasiadała w okręgowej komisji wyborczej. Kobieta w ciągu dnia zorientowała się, że sprzed lokalu wyborczego zniknęła jej Toyota Yaris.
- Nad sprawą zaczęli intensywnie pracować bytowscy kryminalni, którzy zebrali niezbędne informacje i zabezpieczyli monitoringi. Jeszcze tego samego dnia wieczorem policjanci ustalili podejrzanych o kradzież mężczyzn i zatrzymali ich na terenie powiatu słupskiego. Ponadto odzyskali skradziony pojazd, który sprawcy zaparkowali na parkingu przy jednym z marketów w Słupsku - komentuje sierż. szt. Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Zatrzymani do sprawy 35- i 38-latek zostali osadzeni w policyjnej celi. Wkrótce zostaną im przedstawione zarzuty. Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
1 1
Zawsze ale to zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę że jakiekolwiek świadome złodziejstwo powinno być z grubej rury karane , zero taryfy ulgowej dla takiego czynu, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził