Zamknij

AWANTURA o kota. OJCIEC wywiózł go do Miastka

13:53, 26.01.2025 Aktualizacja: 14:00, 26.01.2025
Skomentuj Osoby, które wiedzą, gdzie jest Florek, mogą kontaktować się pod numerami telefonów 669 587 180 lub 661 917 794 Osoby, które wiedzą, gdzie jest Florek, mogą kontaktować się pod numerami telefonów 669 587 180 lub 661 917 794

Kochali go jak członka rodziny, z jednym wyjątkiem. Florek, kot rasy Maine Coon, nie cieszył się sympatią ojca. Dlatego mieszkaniec Bytowa, bez wiedzy pozostałych domowników, oddał zwierzaka. Najprawdopodobniej do Miastka, ale nic więcej nie chce powiedzieć. Zrozpaczona córka prosi o pomoc. Razem z matką chcą odzyskać kota. Ojciec milczy.

- Chciałabym poruszyć pewną sprawę i liczę na Waszą pomoc. W sobotę, 25 stycznia, mój tata oddał naszego kota bez wiedzy i zgody reszty rodziny, najprawdopodobniej do Miastka. To dla nas ogromny cios, bo wszyscy byliśmy bardzo z nim związani. Jeśli ktoś przygarnął kota lub wie, gdzie może teraz być, bardzo proszę o kontakt pod numer 669 587 180 lub 661 917 794 - apeluje 18-letnia dziewczyna. - Zależy nam na jego powrocie do domu, więc bardzo prosimy o uczciwość. To nie jest łatwa sytuacja, ale wierzę, że z Waszą pomocą możemy go odnaleźć

Kot rasy Maine Coon, nazywa się Florek. Córka przesłała jego zdjęcia. Prosi osobę, która kota kupiła lub przygarnęła, o oddanie zwierzaka. Dlaczego został skazany na zmianę opiekunów?

- Gdy mama zapytała: „Gdzie jest kot?”, tata odpowiedział, że nic nie powie. Ujawnił jedynie, że jest w Miastku – opowiada 18-latka. – Nie wiemy, czy umieścił jakieś ogłoszenie i kota sprzedał, czy też komuś go oddał. Florek był z nami przez dwa lata. Kochaliśmy go.

Nie cieszył się sympatią ojca. Miał go denerwować miauczeniem, drapaniem i dzikimi harcami z psem.

- My z mamą zajmowaliśmy się nim codziennie. Nam nie przeszkadzał, ale  zawsze tata miał do niego jakieś pretensje. Wydaje mi się, że zrobił to ze złości, ale o Florka będziemy walczyć! – opowiada nastolatka. 

Wyjaśnia, że jej tata mieszka z nimi na co dzień.

- Kiedyś pracował za granicą i tylko na weekendy przyjeżdżał. Wtedy było go tu mniej. Teraz, gdy zaczął pracować w Polsce na miejscu, kot ciągle mu przeszkadzał – opowiada córka. - Tacie przeszkadzało nawet to, że kot przychodził do kuchni i miauczał

Osoby, które wiedzą, gdzie jest Florek, mogą kontaktować się pod numerami telefonów 669 587 180 lub 661 917 794.

[ZT]17535[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

(MW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

Viking Viking

18 14

Tego dziada rodzina też kiedyś powinna oddać do przytułku, tak nie postępuje człowiek !

14:24, 26.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

18 18

8 6

A może to za ojciec w domu przeszkadzał 🙈

14:27, 26.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

..........

11 4

No dobrze, ale tak na poważnie- kota nie powinno się oddawać do rodziny, w której choćby jedna osoba go nie toleruje do tego stopnia,że go oddaje. Następnym razem zwierzę może spotkać coś gorszego , może więc niech będzie w bezpieczniejszym otoczeniu. Chodzi o dobro zwierzęcia a nie zachcianki ludzi.Zwierzęta to nie zabawki.

14:38, 26.01.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

,,

15 4

nie zna pani za bardzo sytuacji, ojciec tylko z nami mieszkał, a kot nie był jego. Tak jak jest napisane w artykule, kiedyś pracował za granicą i nikomu kot nie przeszkadzał. więc dlaczego kot musiał zostać oddany? to jest zwierzę, też ma uczucia. trochę więcej zrozumienia 🙂

14:54, 26.01.2025

..........

13 5

Ps.mam chociaż nadzieję,że naprawdę tylko go oddał.....

14:43, 26.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Trudne sprawy.Trudne sprawy.

15 14

Wywlekanie kłótni rodzinnych na publiczne portale. Współczuję ojcu gdzie kot ważniejszy od jego zdania. Pracował za granicą przywoził hajs, było go mało w domu, było ok. Świat schodzi na psy.

18:35, 26.01.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xyzxyz

6 3

ale kto tutaj „wywleka” kłótnie rodzinne?!! przecież tu chodzi o kota, jak można być takim bezdusznym człowiekiem żeby zrobić coś takiego?!? radzę przeczytać artykuł jeszcze raz, i czytanie ze zrozumieniem się kłania.

12:26, 27.01.2025

Ja Magda Ja Magda

9 12

A moze jak tak brudy wyciągacie to napiszcie prawdę. Ojciec za granicą robił pieniądze przywoził to było dobrze. Ale jak go choroba chwyciła i wrócił do pracy w Polsce. To już źle bo za mało kasy było. A żona z córeczką na prawo i lewo wydawał. Nie jest wam wstyd dziewczyny jedna dama z Soho druga jeszcze lepsza. Wstyd dziewczyny

19:11, 26.01.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

.... ....

6 1

Tatuś G. nigdy nie obarowywał pieniędzmi córki i kobiety. Żeby się wypowiadać trzeba znać historie rodziny. A tata niech się za robotę weźmie a nie na utrzymaniu swojej kobiety teraz jest i jeszcze rządzić chce.

14:10, 27.01.2025

JaJa

3 1

A Ty to chyba z nimi mieszkasz skoro tak dużo wiesz? To choroba chwycila czy zaczął pracowac w Polsce?Panie potrafią utrzymać się same. O tym Panu duzo było słychać a teraz tylko potwierdza się jakim człowiekiem jest. Tylko psychopaci się tak zachowują.

23:15, 27.01.2025

Olek kapusta Olek kapusta

6 7

Nie dobry ojciec kotek powinien zostać tam gdzie był a ojca wysłać do domu wariatów!!!!Ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych, a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać, bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś, a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził

19:44, 26.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

8 0

Zastanawia mnie jeden fakt, że kot nie „dogadywał się” z jednym z członków rodziny. MCo to bardzo pogodna, ugodowa i towarzyska rasa. Te koty zwane są inaczej kotopies, ponieważ taki mają charakter niczym pies. Dziwi mnie więc ta sytuacja i albo pan zrobił kotu kiedyś krzywdę, albo sam kot nie został właściwie ułożony. Kot przywiązuje się do miejsca, ale ten kot cierpi, ponieważ kot tej rasy przywiązuje się akurat do ludzi. Mam nadzieję, że sytuacja się wyjaśni ostatecznie w tej rodzinie.

23:07, 26.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sprzedam kota.Sprzedam kota.

1 4

Miauczy.

23:11, 26.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EgipcjaninEgipcjanin

5 8

Kota do Kairu wyslac, niech zarabia na siebie. Dobry kot to dobry pracownik.

23:12, 26.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JJ

5 2

jak jest pani taka mądra anonimowo, proszę się do mnie odezwać prywatnie 😊 kontakt do córki na pewno pani zna, także czekam na wiadomość prywatną. pozdrawiam 😊

00:01, 27.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

.,@#.,@#

6 3

Do pana psełdowlasciciela od kiedy daje się prezenty i zabiera potem kot to nie zabawka zrobił pan krzywdę kotowi i własnej córce cudownej dziewczynie mądrej i grzecznej zabierając jej zwierze pan jest ojcem ma pan sumienie

11:54, 27.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

11

8 2

Co za świnia z tego pana.. W głowie się nie mieści, nie można nazwać tego człowieka człowiekiem. Bydle i tyle, współczuje rodzinie.. Mam nadzieję że kotek się odnajdzie, a tego starego za przeproszeniem ch..ja zamkną w jakimś oddziale zamkniętym

12:33, 27.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IdaIda

4 3

Kto nie zna dokładnie rodziny , lepiej niech się nie wypowiada. Bo tatuś wylewny nigdy w pieniążkach dla córki i swojej partnerki nie był!!!

14:06, 27.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ida Ida

4 2

Dawno powinien opuścić mieszkanie tej kobiety i znaleźć sobie swoje. Dziewczyny by chociaż spokój miały a nie ciągła nerwówka przez niepoczytalnego człowieka.

14:08, 27.01.2025
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Opuścił Opuścił

3 4

Dobrze że chociaż kot to mieszkanie opuścił 🤣

15:36, 27.01.2025

Mała MiMała Mi

4 5

Widziały gały co brały! Córka ma 18 lat a matka siedzi z takim tyle lat to kto tu jest niepoczytalny? Całą tą rodzinka powinna się leczyć. Wstyd prac brudy swoje w internecie . Jak pieniążki były przywożone z zagranicy to wszystko było dobrze dziewczyny sie bawiły. Córka tak płacze za kotem którego sama miała dosyć pięknie jest zrobić zadymę i pośmiewisko. Wstyd ja to bym sama z takiego domu wariatów uciekała.

15:38, 27.01.2025

Ida Ida

4 1

Nie jego mieszkanie niech się wynosi do córek a nie zneca nad tymi z którymi mieszka. A wracając z zagranicy nigdy nie dawał swojej kobiecie pieniedzy , nawet nie płacił za mieszkanie a teraz jeszcze siedzi i żyruje. A wont z tego co nie Twoje potworze.

19:43, 27.01.2025

KairKair

1 2

Do Egiptu z kotem. Dwie soboty po 12 popracuje i na karme zarobi, czlonek rodziny to niech pracuje. Lokalny Egipt zaprasza.

00:17, 28.01.2025

burdelburdel

5 4

Naprawdę trzeba mieć coś z głową, żeby o kota wylewać takie bzdury 😅,tym kobietom widać, że ładnie przypaliło mózg, żeby taja aferę robić, ludzie są bezdomni i nikt o tym nie pisze ,a gość wydał kota komu innemu ,to afera ,świat na psy schodzi ups na koty schodzi

23:01, 27.01.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JJ

6 1

Wiesz,dla wielu ludzi zwierzę to członek rodziny. Jak się ma to trzeba dbać, jakim trzeba być człowiekiem,żeby tak postąpić. Żeby to zrozumieć trzeba mieć serce,ale Ty tego nie zrozumiesz bo komentarz wskazuje,że tego serca nie masz.

23:19, 27.01.2025

jessicajessica

9 3

Sprawa poszła trochę za daleko, pisać anonimowo może każdy, ale moglibyście nie wywlekać spraw rodzinnych na taką skalę. Napisałam wyżej że w razie jakiś problemów, pisać do mnie prywatnie. My chcemy odzyskać tylko kota, albo dowiedzieć się chociaż tylko co z nim się stało i gdzie jest. To co niektórzy piszą w komentarzach jest nienormalne. Brak odwagi z waszej strony żeby napisać prywatnie, i nie anonimowo? To już jest przesada, i jeszcze wszystko jest nieprawdą. Zaznaczę jeszcze tylko, że nikt nie jest anonimowy w internecie, ale chyba każdy to już wie. Następnym razem śmiało można pisać do mnie, lub do mamy prywatnie. Pozdrawiam

12:35, 28.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%