Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie nie narzekali na nudę w miniony weekend. Kierowcy zapewnili im sporo pracy.
Weekend otwiera zderzenie dwóch samochodów na drodze wojewódzkiej nr 212. Do tej kolizji doszło w piątek, 11 lipca, na odcinku Udorpie–Rekowo około godziny 15:00.
Policja ustaliła, że 51-latek kierujący Toyotą wykonywał manewr skrętu w prawo. W tym momencie doszło do zderzenia z Seatem, którym kierował 24-letni mężczyzna.
– Ustalono, że kierujący Toyotą wykonał prawidłowo manewr skrętu w prawo, a kierowca Seata jadący za nim nie zachował szczególnej ostrożności i chcąc wykonać manewr wyprzedzania, doprowadził do bocznego zderzenia – mówi Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Kierowcy byli trzeźwi. 24-latek z Seata został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł oraz 10 punktami karnymi.
Tego samego dnia, w piątek 11 lipca o godzinie 20:00, w miejscowości Zadry na drodze krajowej nr 20, 24-letni kierowca Renault na łuku drogi w lewo stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Był trzeźwy i nie potrzebował pomocy medycznej. Został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.
Dzień później, w sobotę o godzinie 9:00, w Tuchomiu 65-letni kierowca Toyoty Yaris, na łuku drogi, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, wpadł w poślizg i zjechał do przydrożnego rowu. Był trzeźwy i również został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.
Pół godziny później, w Barnowcu w gminie Kołczygłowy, 33-letnia kobieta jadąca Renault uderzyła w dzika, który wtargnął na jezdnię. Z uwagi na zdarzenie losowe, policja nie ukarała kierującej.
W sobotę, 12 lipca o godzinie 16:00 w Półcznie, policjanci zatrzymali do kontroli kierującego Citroenem. Mężczyzna był nietrzeźwy – wydmuchał ponad pół promila alkoholu. Oczywiście stracił prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu.
Pół godziny później, w Mądrzechowie, zatrzymano 48-letnią kobietę kierującą Volkswagenem. Wydmuchała ponad 1,5 promila alkoholu. Odebrano jej prawo jazdy. Odpowie za swój czyn przed sądem.
W środku nocy z 12 na 13 lipca, około godziny 2:00, kierowca Volkswagena Passata zgłosił, że w Lipnicy dzikie zwierzę wtargnęło na jezdnię i doszło do zderzenia.
Z kolei 13 lipca o godzinie 15:00 w Płotowie doszło do zderzenia lusterkami podczas wymijania się dwóch pojazdów. Ustalono, że 29-letnia kobieta jadąca Toyotą Yaris, podczas wymijania z Peugeotem, doprowadziła do uszkodzenia lusterka. Peugeotem kierował 26-letni mężczyzna.
– Okazało się, że kierujący Peugeotem nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Sporządzono dokumentację dotyczącą spowodowania kolizji drogowej oraz kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień – komentuje Dawid Łaszcz.
Tego samego dnia, o godzinie 18:00, w Sierznie, 25-letnia kobieta kierująca Citroenem, jadąc w kierunku Rekowa, na łuku drogi w lewo nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, wjechała do rowu i dachowała. O własnych siłach opuściła pojazd, którym podróżowała sama. Była trzeźwa. Ukarano ją mandatem w wysokości 200 zł.
Natomiast w poniedziałek, 14 lipca o godzinie 2:00 w nocy, na ul. Lęborskiej w Bytowie, policjanci zatrzymali 44-letniego rowerzystę, który miał prawie promil alkoholu w organizmie. Ukarano go mandatem w wysokości 2500 zł.
[ZT]20036[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz