Utrzymanie Centrum Integracji Społecznej w Bytowie kosztowało gminę w ubiegłym roku 1,5 mln złotych. Działania jednostki skupiały się na przeciwdziałaniu alkoholizmowi, pomocy społeczną i realizacji usług opiekuńczych. Ponadto, oprócz działań bieżących, CIS zrealizował dwa duże projekty z zakresu reintegracji społeczno-zawodowej. Na co zostały przeznaczone środki?
- Blisko połowa tej kwoty - 715 tysięcy złotych - została przeznaczona na wynagrodzenia pracowników administracyjnych, opiekunów osób starszych oraz osób odpowiedzialnych za prowadzenie szkoleń, m.in. z zakresu poprawnej polszczyzny i zasad komunikacji czy kompetencji zawodowych. Ponadto ponad 25 tysięcy złotych zostało spożytkowane na premie, określane jako dodatkowe wynagrodzenie roczne - wynika z raportu.
Kolejnym sporym wydatkiem placówki była opłata ubezpieczeń społecznych i składek do Funduszu Pracy. Centrum Integracji Społecznej wydało na ten cel ponad 150 tysięcy złotych. Niemała kwota trafiła także na artykuły biurowe i sprzęt, koszty energii elektrycznej, ogrzewanie etc. Skupmy się jednak na działaniach stricte pomocowych.
- Na działania pozaadministracyjne z zakresu przeciwdziałania alkoholizmowi CIS wydał w 2021 roku ponad 70 tysięcy złotych. Wydatki te obejmują m.in. zakup artykułów na warsztaty ogrodnicze i rękodzieła, materiały edukacyjno-szkoleniowe, a także poczęstunek dla uczestników projektów czy zajęcia terapeutyczne i pedagogiczne. Z kolei w przypadku zadań realizowanych z zakresu pomocy społecznej - głównym wydatkiem były wynagrodzenia Opiekunów Osób Starszych, którzy wspierają seniorów w zakresie zaspokajania codziennych potrzeb życiowych - wynika z raportu.
Sporo środków trafiło także na realizację projektu "CIS-nę na Miłą". 38 tysięcy złotych trafiło bowiem na świadczenia integracyjne dla uczestników reintegracji społeczno-zawodowej. Kolejne 75 tysięcy złotych zostało spożytkowane na zakup materiałów szkoleniowo-edukacyjnych, organizację warsztatów rękodzieła czy realizację usług z zakresu doradztwa zawodowego i psychologicznego. Był to jeden z dwóch dużych projektów realizowanych przez bytowski CIS.
- Drugim projektem z zakresu reintegracji społeczno-zawodowej był "Czas na zmiany". W tym projekcie na świadczenia dla uczestników trafiło ponad 175 tys. zł. Kolejne 150 tysięcy złotych zostało spożytkowane na realizację kursów, edukację kulturalną czy doradztwo psychologiczne - wynika z raportu.
W 2021 roku Centrum Integracji Społecznej wydało mniej, niż pierwotnie zakładał budżet. W projekcie "CIS-nę na Miłą" wzięło udział 9 osób, a w projekcie "Czas na Zmiany" wzięły udział finalnie aż 32 osoby. W ramach tego projektu udało się przekwalifikować uczestników projektu na zawody, na które jest aktualnie zapotrzebowanie na rynku pracy.
0
0
0
0
0
0
Ścigała ŚCIGANY. Naraził podatników na OGROMNE STRATY
To Radny Partii 2050 jej członkowie tak mają, to w tej partii normalne i na dodatek bardzo dobry kolega Krzysztofa tego Krzysztofa, który używa bardzo silnych leków dobrze że nie był to fentanyl. W niedziele będzie za nich msza św. w kościele św. Katarzyny aby wrócili na dobrą stronę i przyjęli na siebie pokutę za ciemną stronę mocy, która ich pchnęła na niewłaściwą i pełna pokus ścieżkę grzechu.
List do Kolosan
23:13, 2025-08-06
Dwugłos poselski w sprawie pieniędzy na drogi. Horała i
No ten PIS-owiec to fachowiec wielkiej klasy od wszystkiego. Nawet największe lotnisko wybudował, na którym lądowały wyłącznie bociany i pasły się owce ! Ale nie ważne, ważne że dobra kasa wpływała na konto ! Drugi wielki sukces PIS-u to wybudowanie fabryki samochodów elektrycznych o nazwie IZERA, te auta cieszą się w świecie większą popularnością niż TESLA ! Że już o innych "sukcesach" nie wspomnę !
Viking
18:06, 2025-08-06
PIJANY STRAŻAK rozbił się i… poszedł na emeryturę
Jaki człowiek taka karma. Karma wróciła. Za przewrót w OSP w Półcznie - wróciła. OSP w pólcznie w rozsypce. Za próbę zajęcia wyższego stanowiska dzięki uprzejmości dowódcy Jrg - wróciła. Dowódca już wódki z nim nie wypije bo dostał po grzbiecie. Cwaniactwo nie popłaca. Szkoda, że redaktor nie zainteresuje się tym, że żaden samochód PSP nie dojechał na miejsce wypadku - przepisy tego wymagają. Ale komendant oraz inny oficer z JRG samochodami prywatnymi dojechali na miejsce wypadku. Jakby to zgłosić do prokuratury. To chyba Komendant by się nie wytłumaczył. Jak to jest, że strażacy do innych wypadków wyjeżdżają. A do wypadku swojego kolegi nie wyjechali. :) To są dopiero jaja :) Folwark kartuski rządzi :)
Dobro zawsze wraca
17:51, 2025-08-06
Radny Sławski BEZ ZARZUTU. Nie przybył na przesłuchanie
Nie mam nic przeciwko grillowaniu Sławskiego - zasłużył sobie. Niemniej jak można użyć sformułowania "No i wszystko się ze....." i nazywać to dziennikarstwem. Panie Węsierski, jako, że podobno nie odmawia Pan nikomu wypowiadania opinii, moja opinia jest taka, że powinien się Pan skupić na informowaniu a nie komentowaniu 🙂
Krk
15:59, 2025-08-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz