Zamknij

SUKCES! Katarzyna Klaman - Mistrzyni Europy z Jamna

09:33, 11.06.2022 M.W. Aktualizacja: 09:34, 11.06.2022
Skomentuj Katarzyna Klaman została Mistrzynią Europy w fitness sylwetkowym Katarzyna Klaman została Mistrzynią Europy w fitness sylwetkowym

Skromna mieszkanka gminy Parchowo na ten sukces pracowała przez kilka lat. Zostanie Mistrzynią Polski i Europy w fitness sylwetkowym są to najważniejsze punkty w dotychczasowej karierze Katarzyny Klaman. Jest szczęśliwa, a jednocześnie zmobilizowana do osiągania kolejnych celów. To też jeden z największych sukcesów sportowych w powiecie bytowskim w ostatnich latach. 

- Brałam już udział w różnych, podobnych zawodach. Byłam na podium, ale to mój największy sukces - Mistrzostwo Polski, a następnie Europy - cieszy się Katarzyna Klaman.

Warto podkreślić, że podczas Mistrzostw Polski została zwyciężczynią nie tylko swojej kategorii wzrostowej, ale też całościowo, w kategorii open. Oznacza to jednoznacznie, że była bezkonkurencyjna. Kilkanaście dni później był wyjazd na Mistrzostwa Europy, do Hiszpanii, a tam jeszcze większy sukces. Została Mistrzynią Europy w swojej kategorii!

- Pojechałam do Hiszpanii, wyszłam na scenę i zdobyłam złoto. Najpiękniejszym uczuciem było wysłuchanie hymnu Polski w takich okolicznościach - mówi uradowana Katarzyna Klaman.

W Hiszpanii rywalizowała w gronie 15 zawodniczek z różnych krajów. Brała udział w kategorii Women's Bodyfitness do 163 cm. 

Jak zaznacza, samo wyjście na scenę i prezentacja sylwetki w czasie Mistrzostw Polski czy Mistrzostw Europy, to końcowy efekt wieloletnich przygotowań. To intensywne treningi i pilnowanie diety. Startem w Hiszpanii zakończyła sezon wiosenny i teraz przygotowuje się do kolejnych startów, które odbędą się jesienią. Plan jest taki, żeby wystartować na Mistrzostwach Świata, ale żeby tam się dostać, musi zdobyć kwalifikacje poprzez wystąpienie w Pucharze Polski we wrześniu. Musi zająć wysokie miejsce, aby uzyskać kwalifikację na Mistrzostwa Świata. 

[ZT]6662[/ZT]

Klaman z zawodu jest nauczycielką wychowania fizycznego. Dlatego sportem zajmuje się od lat, a przynajmniej od czasów studiów. Kulturystyką zajęła się od 2018 roku. Rok później wystartowała w zawodach. Na co dzień mieszka w Jamnie, w gminie Parchowo. W Bytowie pracuje prowadząc firmę Fabryka Zdrowia. To studio treningu personalnego, klub fitness i gabinet dietetyczny. Klaman jest dietetykiem i trenerem personalnym w jednej osobie. Swoją pasję połączyła z zawodem.

Mistrzyni Europy ma obecnie 35 lat. Mówiąc o sobie wspomina, że od zawsze była aktywna fizycznie. Początkowo zajmowała się treningami typu fitness, ale nie siłownią. Przez pewien czas była nauczycielem wychowania fizycznego i animatorem Orlika. Jej praca przez lata związana była ze sportem i dopiero w ostatnich latach zajęła się siłownią. Prowadzi tak aktywne życie, że jeszcze nie zdążyła założyć rodziny. 

- Na razie moim jedynym obowiązkiem jest zajmowanie się sobą. Może dlatego tak dobrze mi to wychodzi? - uśmiecha się.

Zwycięstwo w Mistrzostwach to dla niej dodatkowy atut w prowadzonej działalności. Więcej osób będzie chciało ćwiczyć u Mistrzyni Polski i Europy. 

- Mam taką zasadę, że jak idę codziennie rano do pracy, nie jestem w tym samym miejscu, tylko ciągle się rozwijam i ciągle czegoś się uczę, dowiaduję się czegoś nowego. Dzięki temu mój progres przenosi się na efekty w mojej pracy - wyjaśnia Klaman.

Pomagają oczywiście cykliczne wyjazdy na różnego rodzaju zawody, kontakt z ludźmi z branży, poznawanie nowości, nie tylko odnośnie ćwiczeń na siłowni, ale i z zakresu dietetyki. Jak mówi Klaman, dietetyka to dziedzina, która cały czas mocno się rozwija. Z siłownią jest podobnie. Jak opowiada, na przykład teraz technika przysiadów jest zupełnie inna niż technika, której uczyli jej na studiach. 

- W sporcie i w diecie nie chodzi o to, żeby dobrze wyglądać. To jest przy okazji. Przede wszystkim chodzi o dobre samopoczucie i zdrowie - zaznacza mistrzyni z Jamna.

Według jej opowieści, dieta nie musi być wcale głodówką, chociaż wiele osób wciąż ma takie wyobrażenie. To nie jest tak, że cały czas trzeba jeść liście sałaty i popijać je wodą. Klaman mówi, że jak dieta jest dobrze zaplanowana, człowiek nie jest głodny i nie jest też tak, że posiłki nie smakują. Można je skomponować w taki sposób, żeby były zdrowe i jednocześnie będą również smaczne. 

- Chodzi o to, żeby trzymanie diety weszło w nawyk, ale nie było wyrzeczeniem. Jeśli ktoś nie cierpi brokuła, to nie ma problemu, można zastąpić go wieloma innymi warzywami - doradza Katarzyna Klaman.

Gdyby ktoś chciał wiedzieć, jak wygląda typowy dzień Mistrzyni w fitness sylwetkowym, dowiadujemy się, że pobudka jest zazwyczaj o 6:00 rano. Klaman zaczyna dzień z reguły od zaplanowanych na rano treningów personalnych. Wtedy je drugie śniadanie, idzie na swój trening siłowy, wraca i robi trening pozowania. Następnie przyjmuje osoby na dietę, prowadzi treningi personalne, treningi grupowe, a na koniec dnia robi jeszcze trening cardio, je kolację i idzie spać. 

- Tak to mniej więcej każdego dnia wygląda, z wyjątkiem niedzieli i soboty. W niedzielę cały dzień odpoczywam i regeneruję się, abym mogła od poniedziałku "na pełnej parze" znowu realizować wyznaczone cele - opowiada. 

Żelazny punkt jej dnia to 40 minut drzemki po treningu siłowym. Jej zdaniem taka drzemka to idealny sposób na regenerację i dalsze funkcjonowanie.

- Często jest tak, że wracamy po pracy do domu i lubimy sobie kawę wypić, aby mieć nowe siły, a w rzeczywistości, jeśli nic więcej nie musimy robić, wystarczy drzemka i organizm jest zregenerowany - opowiada Klaman. 

Natomiast, jeśli chodzi o odpoczynek, Klaman mówi, że o godz. 22:00 jest już w łóżku i szykuje się do spania. Zastrzega, że 8 godzin to optymalna długość snu. 

- Jeśli nie prześpię określonej ilości godzin, dam radę przez 3 dni tak funkcjonować, ale czwartego dnia będzie już ciężko. Tak każdy z nas ma i dlatego tak ważne jest, żeby w weekend odpocząć - doradza Klaman. 

Jeśli chodzi o wygląd kulturystki, zaznacza ona, że każdy pilnuje tego, żeby sylwetka nie była przesadzona. Dlatego, jak mówi, gdy ćwiczy robiąc na przykład przysiad, myśli nad konkretnym mięśniem i jego pracą. Ma bardzo dobrą wiedzę, jeśli chodzi o budowę ludzkiego ciała.

- Nie żyjemy po to, żeby się innym podobać, tylko po to, żeby się sobie podobać. 

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

onaona

16 3

Mimo tych sukcesów( których gratuluję),to w zasadzie współczuję,jako kobieta w takim ciele nie mogłabym normalnie funkcjonować,to dla mnie....przerażające 09:59, 11.06.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MM

0 0

Bo nie masz pojęcia o tym sporcie. Taką formę i poziom tkanki tłuszczowej osiąga się tylko na zawody jest to okupione ogromem wyrzeczeń, zwykły człowiek kanapowiec nie ma o tym pojęcia. 07:45, 21.06.2022


Pchła SzachrajkaPchła Szachrajka

0 0

Sport sportem, ale widok przyprawia o mdłości. Obleśne. 21:27, 23.06.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%