Zamknij

Kłótnia o przynależność ulic do szkół. Gdzie dzieci będą chodzić do szkoły?

18:22, 08.02.2020 C.K Aktualizacja: 18:48, 08.02.2020
Skomentuj

Za niecały miesiąc rusza nabór do szkół podstawowych na terenie powiatu bytowskiego. Póki co nie wiadomo, do których placówek będą mogli kandydować najmłodsi z kilku bytowskich ulic, ponieważ jak dotąd nie uzyskano dla nich stosownego potwierdzenia zmiany obrębu.

Podczas ostatniej sesji miała miejsce żarliwa dyskusja na temat ustalenia planu sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez gminę. Realizowanie przez mieszkańców Bytowa inwestycji mieszkaniowych i zamieszkiwanie na nowopowstałych terenach miasta powoduje, iż zachodzi konieczność dokonania istotnych zmian. Z tego powodu ustalono, że:

  • do Szkoły Podstawowej nr 1 dodano ulicę Stanisława Staszica,
  • odnośnie do Szkoły Podstawowej nr 2 zmieniono ulice z Leona Kruczkowskiego na Kazimierza Kruczkowskiego i z Lucjana Szenwalda na Aleksandra Fredry,
  • do Szkoły Podstawowej nr 2 dodano ulice Ks. Jana Twardowskiego, Wisławy Szymborskiej, Czesława Miłosza, Bolesława Prusa, Elizy Orzeszkowej, Władysława Reymonta,
  • do Szkoły Podstawowej nr 5 dodano ulicę Lawendową.

Komisja Oświaty i Polityki Społecznej projekt uchwały zaopiniowała pozytywnie wraz z wnioskiem o włączenie w obręb SP nr 1 mieszkańców ul. Mickiewicza, który uzyskał akceptację komisji niejednogłośnie - poinformował przewodniczący komisji, Adam Leik.

Dyskusja rozpoczęła się od wątpliwości radnego, Leszka Szymczaka, który dopatrzył się rzekomego niedopilnowania wymogów proceduralnych przy tego typu decyzjach. Według niego zmiana ulic podlegających pod poszczególne szkoły powinna być poparta opinią Pomorskiego Kuratora Oświaty.

Przepis ten dotyczy sytuacji, gdy ustalana jest sieć szkół podstawowych od początku, z uwzględnieniem wszystkich ulic. Obecnie mamy sytuację dotyczącą ich uzupełnienia. Opinia Kuratora Oświaty w tym przypadku nie jest konieczna - odpowiedział kierownik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu, Andrzej Hrycyna.

Prawdziwe kuriozum rozpoczęło się później. Radny Leszek Szymczak ponownie zakwestionował przebieg tej procedury, uważając, że jest ona niezgodna z prawem.

Nie może być sytuacji takiej, że na prośbę jednego radnego wprowadzamy zmiany. Za chwilę okaże się, że wprowadzimy kolejne zmiany, które również nie będą poparte żadną opinią. Jest to niezgodne z prawem - mówi.

Obecna na sesji radca prawny, Danuta Gawarecka początkowo powiedziała, że do tego typu działań nie jest potrzebne żadne potwierdzenie ze strony Pomorskiego Kuratora Oświaty. Po chwili jednak zmieniła zdanie, uważając, że ,,chyba" taka zgoda nie jest wymagana.

Wydaje mi się, że nie jest potrzebna, ponieważ uzyskaliśmy ją przy ustalaniu planu sieci publicznych szkół w 2019 roku - odpowiedziała.

Na tym tak naprawdę dyskusja ustała. Radni podjęli decyzję, że konieczne jest zaczerpnięcie opinii Kuratora Oświaty. Jest to niezwykle istotne z uwagi na fakt, że 1 marca rozpoczyna się okres naboru do szkół, wskutek czego przed jego rozpoczęciem dyrektorzy powinny mieć rozeznanie co do ilości osób zamieszkałych w obwodzie szkolnym.

[ZT]1863[/ZT]

[ALERT]1581182583179[/ALERT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%