Radny Paweł Dykier nowym kierownikiem KRUS w Bytowie

Radny gminy Bytów Paweł Dykier, były kandydat na burmistrza, objął nowe stanowisko – został kierownikiem Placówki Terenowej KRUS w Bytowie. Jak sam przyznaje w rozmowie z nami, konkursu na to stanowisko nie było.

– Od początku października pełnię funkcję kierownika. Jestem życiowo związany z rolnictwem, a przez wiele lat zajmowałem się też zarządzaniem, więc temat nie jest mi obcy – mówi Paweł Dykier.

Jak dodaje, o możliwości objęcia stanowiska dowiedział się nie z oficjalnego ogłoszenia, lecz – jak sam to określa – „z obserwacji sytuacji i rozmów”.

– Trzeba było się postarać, poszukać, popytać – przyznaje radny.

Dykier zastąpił Krzysztofa Sławskiego, radnego wojewódzkiego PiS, który zrezygnował z kierowania KRUS-em po tym, jak w maju został zatrzymany przez policję podczas jazdy pod wpływem alkoholu (0,84 promila).

Nowy kierownik wcześniej związany był m.in. z firmą Elwoz w Bytowie, gdzie zajmował stanowisko kierownicze i odpowiadał za część personelu oraz organizację pracy.

„Rodzina na swoim” – radny powiatowy o nominacji Pawła Dykiera 

Wśród lokalnych polityków nie milkną komentarze po nominacji radnego miejskiego Pawła Dykiera na stanowisko kierownika Placówki Terenowej KRUS. Część samorządowców otwarcie wskazuje, że to kolejny przykład „układu znajomych” w lokalnych strukturach.

W rozmowie z redakcją iBytów.pl radny powiatowy Wojciech Duda nie kryje krytycznego nastawienia do decyzji personalnych.

– No cóż, rodzina na swoim. Nie powiodło się na burmistrza, to zostałem radnym miejskim, a teraz kapło mi szefostwo w KRUS-ie. To pokazuje, że panowie czuwają nad wszystkim – komentuje z ironią.

Jak dodaje, zatrudnianie osób powiązanych z obozem władzy staje się coraz bardziej widoczne w lokalnych instytucjach.

– Wszędzie albo przyjaciele byłego burmistrza, albo ich dzieci. Radny miejski pracuje w Sanepidzie już od kilku lat, kolejny – Zwara – dostał stanowisko kierownicze w PKS-ie, a syn byłego burmistrza Ryszarda Sylki jest kierownikiem bytowskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Teraz następna nominacja – pana Dykiera w KRUS-ie. To pokazuje, jak się dba o swoich – mówi Duda.

Radny podkreśla, że nie chodzi o personalne ataki, lecz o zasadę przejrzystości w życiu publicznym.

– Takie decyzje zawsze budzą emocje. Ludzie mają prawo pytać, czy to rzeczywiście wybór najlepszej osoby, czy raczej kolejny przykład tego, że w Bytowie rządzą swoi – zaznacza.

Jednocześnie przyznaje, że od nowego kierownika KRUS oczekuje konkretnych działań na rzecz rolników, a nie tylko trwania na stanowisku.

– Skoro już objął funkcję, chciałbym, żeby naprawdę reprezentował interesy rolników – żeby stawki ubezpieczeń spadły i żeby rolnicy mieli gdzie sprzedać swoje płody rolne po uczciwych cenach. Tak jak to było za czasów, gdy rządził PiS – mówi Duda.

[ZT]17359[/ZT]