Zamknij

Dodaj komentarz

ZMIANY w nadleśnictwach. Nowi nadleśniczowie w Osusznicy i Warcinie

Mateusz Węsierski Mateusz Węsierski 07:00, 05.11.2025 Aktualizacja: 18:36, 04.11.2025
2 Tomasz Wlekliński (z prawej) przejmuje stery w Nadleśnictwie Osusznica, a Sylwester Kupczyk został przeniesiony do Warcina Tomasz Wlekliński (z prawej) przejmuje stery w Nadleśnictwie Osusznica, a Sylwester Kupczyk został przeniesiony do Warcina

Od 1 listopada w strukturach Lasów Państwowych zaszły kolejne zmiany personalne. Dotyczą m.in. Nadleśnictwa Osusznica i Nadleśnictwa Warcino, które zyskały nowych gospodarzy. 

Sylwester Kupczyk, dotychczasowy nadleśniczy Nadleśnictwa Osusznica, został przeniesiony do Warcina, natomiast jego miejsce zajął Tomasz Wlekliński, dotychczasowy zastępca nadleśniczego z Niedźwiad – przekazuje Jarosław Czarnecki, szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku. 

Z kolei stanowisko nadleśniczego w Ustce objął Grzegorz Goliszek, dotychczas związany z Warcinem.

„Ekologiczne i logiczne ruchy kadrowe”

Dyrektor RDLP w Szczecinku podkreśla, że decyzje personalne nie mają charakteru rewolucyjnego, lecz porządkują strukturę i pozwalają usprawnić zarządzanie jednostkami.

Zależało nam, by nadleśniczowie pracowali bliżej miejsca zamieszkania. To nie tylko praktyczne, ale i rozsądne z punktu widzenia organizacji pracy. – mówi Jarosław Czarnecki. – Można się śmiać, że w ten sposób „skracamy ślad węglowy pracy nadleśniczego”, ale to naprawdę logiczne rozwiązanie. Chodzi o efektywność, nie o rotacje dla samych rotacji.

Nowy nadleśniczy Osusznicy

Nowym gospodarzem Nadleśnictwa Osusznica został Tomasz Wlekliński. To leśnik z doświadczeniem, wcześniej związany z Nadleśnictwem Niedźwiady. Choć mieszka w Przechlewie, jak podkreśla dyrektor Czarnecki, odległość nie stanowi problemu.

To raptem dwadzieścia kilka kilometrów, czyli rzut beretem. Wlekliński zna ten teren, ma dobre przygotowanie i energię do działania. Jestem przekonany, że poradzi sobie z nowymi obowiązkami – dodaje szef szczecineckiej dyrekcji.

Zmiany w duchu stabilizacji

Czarnecki zaznacza, że obecne przesunięcia mają charakter organizacyjny i nie są związane z żadnymi kontrowersjami.

Nie ma drugiego dna. Wszyscy nadleśniczowie zostają w strukturach Lasów Państwowych, tylko zamieniają się miejscami, by ułatwić sobie pracę i skrócić dojazdy – wyjaśnia.

Dyrektor RDLP w Szczecinku zapowiada również, że w najbliższym czasie nie planuje kolejnych zmian personalnych

– „Układ jest stabilny, wszystko jest poukładane” – podsumowuje Czarnecki.

[ZT]12536[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

kierowcakierowca

0 0

Ja to tam się nie znam, ale z Przechlewa do Nadleśnictwa Niedźwiady jest ok 2km, a do Nadleśnictwa Osusznicy z Przechlewa jest prawie 30km.
Pan mgr inż. Dyrektor Czarnecki chyba mija się z prawdą podając zmniejszenie odległości od miejsca zamieszkania jako powód. Panie Magistrze Inżynierze Dyrektorze, to jak to jest?

07:53, 05.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkankaMieszkanka

0 0

W Osusznicu w końcu nastanie spokój. Pracownicy mogą odetchnąć z ulgą. Zaczać głębiej oddychać. Nie obawiać się o swoje miejsce pracy. Szkoda że fajerwerków nie było z radości😂

08:29, 05.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%