Zamknij

Dodaj komentarz

Budżet powiatu 2026. DEFICYT, ROSNĄCE KOSZTY I ZADŁUŻENIE

Mateusz Węsierski Mateusz Węsierski 12:18, 23.11.2025 Aktualizacja: 12:25, 23.11.2025
Skomentuj Starosta Bytowski Leszek Waszkiewicz zaprezentował budżet na 2026 rok Starosta Bytowski Leszek Waszkiewicz zaprezentował budżet na 2026 rok

Zadłużenie powiatu bytowskiego zbliża się do 36 milionów złotych, a według planu ma być spłacane aż do 2037 roku. Takie dane przedstawiono radnym podczas prezentacji projektu budżetu na 2026 rok. To właśnie radni zdecydują, czy budżet zostanie przyjęty w zaproponowanej formie, czy też trafią do niego poprawki.

Po zestawieniu wszystkich wydatków — bieżących, majątkowych oraz rozchodów — z dochodami, okazało się, że plan finansowy powiatu na 2026 rok jest deficytowy, ponad 9,26 mln zł. Aby go pokryć, samorząd będzie musiał sięgnąć po różne źródła finansowania.

Część brakującej kwoty powiat pokryje z tak zwanych wolnych środków, czyli pieniędzy, które wpłynęły na konto w 2025 roku, ale dotyczą projektów realizowanych dopiero w roku 2026 i nie mogą zostać zaksięgowane jako dochód. Konieczne będzie również zaciągnięcie kredytu lub długoterminowej pożyczki, w zależności od tego, które z tych rozwiązań okaże się korzystniejsze na rynku finansowym. W grę wchodzi także pożyczka śródroczna w wysokości miliona złotych, którą trzeba będzie spłacić do końca roku, aby nie zwiększała oficjalnego zadłużenia.

Po pozyskaniu nowego kredytu lub pożyczki łączne zadłużenie powiatu na koniec 2026 roku osiągnie około 36 milionów złotych, a jego spłata rozpisana jest aż do 2037 roku.

Dochody powiatu — filary finansowe na 2026 rok

Dochody powiatu dzielą się na bieżące i majątkowe. Najważniejsze źródła to udziały samorządu w podatkach PIT i CIT, subwencja ogólna, która ma wynieść ponad 64,5 mln zł, oraz dotacje — w tym unijne — przeznaczane na konkretne projekty i zadania.

Obecnie udziały w PIT i CIT liczone są według nowych zasad: najpierw określa się dochody wypracowane przez mieszkańców oraz firmy, następnie zastosowane zostają wskaźniki waloryzujące - 14,9% dla PIT i 14,3% dla CIT - a dopiero potem wylicza się procent, który trafi do powiatu. Samorząd otrzymuje 2% udziału w PIT oraz 1,7% w CIT.

Jak zaznacza skarbnik Alicja Tomkowska, dla gmin ogromne znaczenie ma miejsce rozliczenia PIT przez mieszkańców. Wiele osób wciąż wpisuje adres zameldowania, nie zdając sobie sprawy, że wpływa to bezpośrednio na dochody lokalnych samorządów. W przypadku powiatu najważniejsze jest, by mieszkańcy rozliczali się w jego granicach, ale dla każdej konkretnej gminy to sprawa realnych środków na drogi, oświatę i inwestycje.

Wydatki — dominują oświata, transport i administracja

Planowane wydatki na 2026 rok przekraczają 215 milionów złotych. Podzielone są na wydatki bieżące - obejmujące m.in. wynagrodzenia, energię, zakupy, usługi, dotacje bieżące oraz obsługę długu - oraz wydatki majątkowe, czyli inwestycje.

Największym obciążeniem dla finansów powiatu pozostaje oświata. Ministerstwo Finansów wyliczyło potrzeby oświatowe na poziomie ponad 75 milionów złotych, jednak faktyczne wydatki są wyższe o ponad 11 milionów złotych.

Na same wynagrodzenia w oświacie powiat planuje przeznaczyć ponad 78 milionów złotych, a dodatkowe około 3 miliony złotych pochłonie Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.

Jak podkreśla skarbnik…

– Potrzeby oświatowe wyliczone przez ministerstwo nie pokrywają nawet wynagrodzeń, nie mówiąc o innych kosztach. Te 11 milionów musimy znaleźć w innych częściach budżetu - mówi Alicja Tomkowska.

Obsługa długu — koszty i efekt wcześniejszej nadpłaty

Na samą obsługę długu w 2026 roku zaplanowano ponad 2,4 mln zł. Gdyby nie dokonana wcześniej nadpłata części zobowiązań, kwota ta zbliżyłaby się do 3 milionów złotych. Dzięki wcześniejszej nadpłacie powiat zaoszczędzi około 400 tysięcy złotych na odsetkach.

Zadania zlecone — problem braku finansowania geodezji

Znaczną część działalności powiatu stanowią zadania zlecone przez administrację rządową poprzez wojewodę — w sumie ponad 15,5 miliona złotych. Zasadą powinno być pełne finansowanie z dotacji, ale w praktyce nie zawsze tak się dzieje.

Najbardziej dotkliwa jest sytuacja w zakresie geodezji i kartografii. Powiat nie otrzymał ani złotówki na te zadania - ani na etaty, ani na prace geodezyjne. Oznacza to, że około 400 tysięcy złotych samorząd musi pokryć z własnych środków.

Inwestycje - ponad 31 milionów złotych i 28 zadań

Wydatki majątkowe w budżecie na 2026 rok mają wynieść ponad 31 milionów złotych. Ujęto w nim 28 inwestycji, zarówno kontynuowanych, jak i nowych.

Wśród najważniejszych znajdują się m.in. zakup i rozliczenie 17 autobusów w ramach publicznego transportu zbiorowego — wartość ponad 13,6 mln zł, finansowana w dużej części z KPO, wniesienie wkładu do PKS Bytów - około 6,5 mln zł, związane z rozliczeniem VAT i wysokim czynszem za dzierżawę autobusów oraz doposażenie i dostosowanie szkół z funduszy europejskich.

Budżet na 2026 rok: mniej pieniędzy, słabszy CIT, wyższe wydatki bieżące

Radny Jerzy Barzowski w ocenie budżetu skupił się na porównaniu z poprzednim rokiem i wpływie polityki państwa na finanse powiatu.

– Trzeba powiedzieć, że nasz budżet tegoroczny jest o 10,5 miliona mniejszy niż ubiegłoroczny – podkreśla.

Zwraca uwagę na drastyczny spadek udziału w CIT – z 12,7 mln do 7,3 mln zł, czyli o ponad 5 mln.

– Jeżeli chodzi o PIT, on trochę wzrósł z 63,5 do 66,8, wzrosła też subwencja ogólna, ale to nie rekompensuje całości – mówi Barzowski.

Starosta Leszek Waszkiewicz doprecyzowuje proporcje.

– Rzeczywiście jest o 17 milionów mniej na starcie w stosunku do tego, co uchwaliliśmy na rok 2025. Wynika to w dużej mierze z mniejszej kwoty na inwestycje. To jest o 36 milionów mniej.

Jednocześnie rosną wydatki bieżące.

– Na wydatkach bieżących zaczynamy z kwotą o 20 milionów większą niż rok temu – mówi starosta. – To nam daje swobodę pracy, bo w ostatnich latach to właśnie na bieżące wydatki brakowało środków.

Szpitale, dług i lekcja sprzed lat

Kwestia ochrony zdrowia  stale przewija się w politycznych dyskusjach. Radny Roman Zaborowski przypomina, jak powiat musiał ratować szpital, co na lata zablokowało inwestycje.

– My jesteśmy przykładem powiatu, który kiedyś 40 milionów wziął na siebie i musiał uratować szpital kosztem powiatowego budżetu – opowiada Zaborowski. – Reperkusje tamtych działań ciągną się do dzisiaj. Wówczas nie mogliśmy inwestować, musieliśmy odkładać wiele rzeczy.

Przyznaje, że dziś sytuacja w Bytowie jest stabilniejsza, ale ostrzega przed powtórką scenariusza z Miastka.

– Nie daj Boże, jakbyśmy mieli znowu spotkać się z taką sytuacją, to była naprawdę wielka tragedia – dodaje.

Radny Tomasz Śmietana pokazuje, jak duża część budżetu jest „zjadana” zanim zacznie się rozmowa o nowych inwestycjach.

– Jak się przedstawi wydatki ponad 31 milionów, to robi się takie „wow”. Ale jak zaczynamy zagłębiać się w budżet, to stwierdzamy, że 13 milionów idzie na autobusy, 6 milionów musimy dołożyć do VAT-ów, to już prawie 20 milionów. I zostają ogryzki.

Tursko i przyszłość szkoły – decyzja od lat odkładana

Jednym z najgorętszych tematów jest przyszłość szkoły w Tursku. Wszyscy zgadzają się, że obecny stan nie może trwać, ale brakuje ostatecznej decyzji co do lokalizacji i finansowania.

Barzowski przypomina, że problem jest znany od lat i wymaga współpracy z gminą Miastko.

– Trzeba w końcu podjąć konkretną decyzję, ale ona w pierwszej kolejności zależy od ludzi z Miastka. To nie może być przeciąganie liny. Rada Gminy musi mieć jakąś wizję docelową, wtedy powiat może się włączyć.

Starosta deklaruje determinację zarządu.

– Jeżeli wypracujemy ostateczną wersję i będziemy wiedzieli, ile trzeba dołożyć – czy milion, dwa czy pięć – zarząd powiatu zrobi wszystko, żeby te pieniądze znaleźć. Jeśli trzeba będzie 2, 3, 4, 5 milionów na dobrą szkołę branżową i specjalną, znajdziemy te pieniądze.

Radny Tomasz Śmietana przypomina też o rozmowach z mieszkańcami, rodzicami i nauczycielami.

– Będą problemy, protesty, niewiadome i trzeba będzie bardzo delikatnie do tego tematu podchodzić.

Drogi, projekty i strach przed „pułkownikami”

W dyskusji pojawia się temat inwestycji drogowych i ryzyka, że projekty przygotowane dziś będą przez lata czekać na realizację.

Barzowski przypomina sprawę odcinka Jamno–Żukówko–Pomysk oraz historię drogi wojewódzkiej 209.

– Prośba jest taka, żeby to się nie skończyło tak, że te projekty robi się na półkę. Kto robi długo, robi drożej.

Bochowo – szybka reakcja na problem mieszkańców

Radna Ewa Dulewicz przypomina, jak gorąca była sytuacja w Bochowie podczas październikowej sesji.

– Chciałam podziękować pani skarbnik, że tak szybko udało się znaleźć środki. Mieszkańcy wykonali ogrom dobrej roboty, droga jest sucha i realne staje się wykonanie najbardziej newralgicznego odcinka.

Starosta dodaje, że na Bochowo udało się wygospodarować ok. 700 tys. zł, wykorzystując m.in. wolne środki.

Wkrótce napiszemy więcej o planowanych powiatowych inwestycjach na rok 2027.

[ZT]20958[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%