Mimo pandemii w ubiegłym roku Przedsiębiorstwu Komunikacji Samochodowej w Bytowie udało wyjść się na plus. Firma zamknęła rok z zyskiem 66 tysięcy złotych, podczas gdy jeszcze rok wcześniej zanotowano blisko pół miliona starty. Wypracowany zysk zostanie przeznaczony na kapitał zapasowy.
Niestety w związku z pandemią COVID-19 przedsiębiorstwo wypracowało przychód o ponad 50% mniejszy niż w 2019 roku. Przychód netto ze sprzedaży wyniósł niecałe 9,8 mln złotych, podczas gdy w rok wcześniej było to ponad 20 milionów złotych!. Na szczęście przewoźnikowi udało się w znacznym stopniu ograniczyć wydatki - przede wszystkim w wyniku niższego zużycia materiałów i energii oraz ograniczeniu finansowania usług obcych. Blisko milion złotych mniej przeznaczono także na wynagrodzenia.
- Bytowski przewoźnik w porównaniu do 2019 roku w ubiegłym roku zyskał o ponad 2 miliony złotych wyższą dotację, która pozwoliła nieco zamortyzować wszystkie wydatki. Pozostałe przychody operacyjne pochodzą głównie z wpływów spowodowanych zbyciem niefinansowych aktywów - możemy wyczytać z raportu.
Co ciekawe, bytowski PKS ma majątek o wartości aż 6,5 miliona złotych, z czego ponad 2 miliony złotych to wartość samych budynków i lokali. Środki transportu, którymi dysponuje PKS warte są 4 miliony złotych. PKS posiada także zobowiązania długoterminowe o wartości 630 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że w tym roku bytowski PKS podpisał umowę wartą 4 745 925,00 złotych na obsługę bezpłatnej komunikacji miejskiej. O ten kontakt starało się aż 8 firm, gdyż zlecenie nie obejmuje tylko obsługi rocznej, a aż do końca 2027 roku. Czy ubiegły rok był początkiem złotej ery bytowskiego PKS-u?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz