Oskarżenia okazały się całkowicie niesłuszne. Taksówkarz jeżdżący pod nazwą Taxi Sebco z Bytowa nie przewoził pasażerów będąc pod wpływem narkotyków. Chociaż takie oskarżenie pojawiło się w pierwszym policyjnym komunikacie i zabrano mu prawo jazdy, późniejsze badania krwi wykazały, że mężczyzna był całkowicie trzeźwy. Teraz walczy o oczyszczenie swojego dobrego imienia w oczach opinii publicznej.
– Już drugiego dnia wypuścili mnie z izby zatrzymań, bo nie było dowodów, ale telefon mi zabrali. Straciłem sporo klientów – nie tylko z powodu braku telefonu, ale przede wszystkim z powodu opinii, jaka poszła w świat – mówi właściciel firmy Taxi Sebco.
Z jego relacji wynika, że tamtego dnia przewoził kobietę i towarzyszącego jej pasażera. Jechał z nimi ze Słupska do Bytowa, ale zostali zatrzymani w miejscowości Borzytuchom, pod urzędem gminy. Mundurowi najprawdopodobniej uzyskali wcześniej informację, że kobieta może przewozić narkotyki. I rzeczywiście – miała przy sobie paczkę, która była uszkodzona. Narkotyki wysypały się do wnętrza pojazdu.
– Dywaniki w moim samochodzie były zanieczyszczone tymi narkotykami. Policjanci dotykali wszystko rękami i podejrzewam, że w momencie, gdy podali mi narkotest, były na nim jakieś ślady narkotyków i dlatego wykazało – tłumaczy taksówkarz. – Ja narkotyków nigdy w życiu nie brałem i nie biorę. Oprócz tego również nie piję alkoholu. Bliscy znajomi doskonale wiedzą, że tak jest.
Mundurowi potwierdzają, że po zbadaniu krwi okazało się, iż według prawa taksówkarz był trzeźwy, bez zawartości alkoholu i narkotyków.
– Badania krwi wykazały, że nie był on pod działaniem narkotyków. Prawo jazdy zostało zwrócone – mówi Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Teraz właściciel Taxi Sebco walczy o zwrot dobrego imienia. Feralnego dnia spędził około 20 godzin na przesłuchaniach. Po raz pierwszy w życiu znalazł się w takiej sytuacji. Jego zdaniem swoje zrobiło też środowisko taksówkarzy – podobno panuje w nim kiepska atmosfera i jeden na drugiego donosi. Kobieta, którą wówczas przewoził, nie pierwszy raz korzystała z jego usług, ale jeździła też z innymi kierowcami.
– Wzięła ze sobą pasażera. Widziałem, że mają jakieś opakowanie, ale przecież nie moją rolą jest sprawdzanie bagaży – mówi taksówkarz Sebastian. – Jeśli chodzi o część klientów, trzeba sobie powiedzieć wprost: taksówkarze przede wszystkim przewożą osoby, które danego dnia nie mogą samodzielnie kierować samochodem. Nie zdziwiło mnie więc, że byli pod wpływem alkoholu, a być może również narkotyków.
Z jego opowieści wynika, że donosy między taksówkarzami to powszechna praktyka, będąca elementem walki o klienta.
– Dużo osób spośród taksówkarzy mnie nie zna, bo nawet z nimi nie rozmawiam. Być może traktują innych swoją miarą – skoro sami biorą, to myślą, że inni też biorą. Ja taki nie jestem – zapewnia nasz rozmówca. – Warto też zwrócić uwagę na taksówkarzy, którzy są w takim stanie zdrowia, że już nawet z samochodu nie wychodzą. Ich zdolności do prowadzenia pojazdów powinny być zweryfikowane. Często też nie szanują klientów i oszukują pod względem cen. Jeśli ktoś jest nieprzytomny, łatwiej go naciągnąć.
– Ja natomiast często odpuszczam ludziom, którzy ewidentnie nie mają pieniędzy, ale to nie jest tak, że zaniżam ceny – dodaje. – Niektórzy taksówkarze zajmują się też plotkami. Coś usłyszą od klienta, przerobią to i puszczają dalej w świat.
Żartobliwie dodaje, że w ostatnich tygodniach stał się jedną z najbardziej znanych osób w Bytowie i okolicy. Niestety, nie w sposób, który by mu służył – niektórzy przestraszyli się taksówkarza oskarżonego o jazdę pod wpływem narkotyków. Dziś ma już to na papierze: był całkowicie trzeźwy.
Natomiast 23-letnia kobieta, którą przewoził, nadal przebywa w areszcie. Za przewożenie 2,5 kilograma narkotyków grozi jej kara do 10 lat więzienia.
Blodyna09:12, 14.04.2025
Jak pół Słupska sprzedał i chłopaki siedzą to jeźdźi pała
Iza09:38, 14.04.2025
To jest mój kolega z podstawówki on nie odróżnia mąki wrocławskiej od tortowej. W szkole pomagałam mu zawiązywać sznurowadła od trampek. I tak poszedł do przodu jeżeli chodzi o prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej, to jest wielki sukces mojego kolegi.
Olek kapusta 11:54, 14.04.2025
W tej sprawie trzeba powołać bezwzględnie powtarzam bezwzględnie!!! komisję śledczą i jak komisja śledcza udowodni winę to ukarać winnego z grubej rury, zero taryfy ulgowej dla winnego,ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził
Skandal11:59, 14.04.2025
Każdy bydlak, który przyczynił się do tego co zrobiono temu człowiekowi powinien odpowiedzieć ze wszelkimi konsekwencjami. Do mediów i dobry prawnik!!!
7 0
Nie umniejszaj innym. Nie wiesz gdzie będziesz jutro.