Weekend na drogach. Zderzenia ze zwierzyną i pijani rowerzyści

Spokojnie minął miniony weekend na drogach w powiecie bytowskim. Doszło do dwóch kolizji ze zwierzyną leśną i zatrzymano dwóch pijanych rowerzystów. To jednak nie wszystko.

Do jednego ze zdarzeń doszło w Węgorzynku 6 września o godzinie 15:30. Policjanci ustalili, że 25-latek kierujący Oplem Zafira zjechał do przydrożnego rowu, ponieważ na drogę miała mu wybiec zwierzyna leśna. Po zjeździe z ulicy kierowca Opla dachował. Na szczęście nic mu się nie stało. Mężczyzna był trzeźwy i nie został ukarany, ponieważ potraktowano to jako zdarzenie losowe.

Tego samego dnia o godzinie 18:30 na trasie Łupawsko – Soszyca doszło do podobnego zdarzenia, ale tym razem z udziałem samochodu marki Porsche. Samochodem tym kierował 45-latek. On również uderzył w zwierzynę leśną, która wybiegła z lewej strony. Nic mu się nie stało. Także w tym przypadku nie było podstaw, aby kierowcę ukarać.

Natomiast w niedzielę 7 września o godzinie 10:00 w miejscowości Potok w gminie Kołczygłowy 54-latek jechał rowerem w stanie po użyciu alkoholu. Wydmuchał ponad pół promila. Został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.

Tego samego dnia o godzinie 15:30 w Tuchomiu zatrzymany został kolejny pijany rowerzysta. Był to 23-latek. Miał prawie pół promila w organizmie. Został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł.

Z kolei w poniedziałek na ulicy Miasteckiej w Bytowie kobieta kierująca Volkswagenem Passatem nie zachowała bezpiecznej odległości, doprowadzając do uderzenia w tył Jeepa Grand Cherokee. Pojazdem tym kierował 48-letni mężczyzna. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Kobieta otrzymała mandat 1500 zł i 10 punktów karnych.

[CGK]853[/CGK]