Dyrektor biura Lokalnej Grupy Rybackiej Pojezierze Bytowskie i jednocześnie prezes koła PZW Karaś Miastko - Tomasz K. - został złapany na gorącym uczynku, jadąc samochodem po użyciu alkoholu. Dopadła go miastecka policja, w pobliżu miejsca zamieszkania, na ulicy Koszalińskiej w Miastku.
Sprawa szybko nabrała rozgłosu. Jeden ze znajomych Tomasza K. domaga się jego dymisji. Wskazuje, że jest osobą, która na co dzień prowadzi zajęcia z dziećmi i powinna stanowić dla nich przykład do naśladowania.
- Osoba, która współpracuje z dziećmi, prowadzi szkółkę wędkarską, wielokrotnie spożywała alkohol aż w końcu została złapana na gorącym uczynku. Jak taka osoba może współpracować z dziećmi? - pyta autor doniesienia. - On między innymi lansuje się zorganizowaniem wyjazdu dla dzieci do Politechniki Koszalińskiej, jako dyrektor Lokalnej Grupy Rybackiej.
Potwierdzamy to doniesienie w Komendzie Powiatowej Policji w Bytowie. Dowiadujemy się, że sytuacja taka faktycznie miała miejsce. Zgadza się czas i miejsce, a nawet marka samochodu.
Usłyszeliśmy, że w sobotni poranek (18 listopada) przy ul. Koszalińskiej w Miastku policja zatrzymała 48-letniego mieszkańca naszego powiatu, który kierował samochodem marki VW Golf w stanie po użyciu alkoholu. Badanie alkomatem wykazał 0,11 mg na litr, czyli 0,22 promila. Niby niewiele, ale wykroczenie jest. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Zapewne dostanie czasowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Bezpośrednim przełożonym Tomasza K. jest prezes LGR Pojezierze Bytowskie, wicestarosta Roman Ramion. Zapewnia on, że od nas dowiedział się o tym incydencie.
- Nie wiedziałem o tym fakcie. Gdy zostanie on potwierdzony, na pewno odniosę się do tego - obiecuje Ramion.
Warto podkreślić, że jakiś czas temu osoby związane z Lokalną Grupą Rybacką alarmowały, że podobno w siedzibie tej organizacji w Łupawsku odbywają się prywatne spotkania. Tomasza K. posądzano o to, że biuro traktuje jak prywatne mieszkanie. Teraz jeden z wędkarzy zrzeszonych w PZW twierdzi, że dyrektor po ujawnieniu tego wykroczenia powinien złożyć rezygnację z obu funkcji.
- Moim zdaniem zatrzymanie prezesa i dyrektora jednocześnie na jeździe po użyciu alkoholu dyskwalifikuje taką osobę. Powinien podać się do dymisji. On przecież zajmuje się również dziećmi prowadząc edukację na temat wędkarstwa i ekologii - komentuje jeden z wędkarzy.
Do Tomasza K. próbowaliśmy dodzwonić się z redakcyjnego numeru telefonu. Nie odebrał. Spróbowaliśmy z obcego dla niego numeru. Reakcja była natychmiastowa. Odebrał, ale… nie przyznał się do winy.
- To jest nieprawdziwe. Policja mnie zatrzymała, ale nie po alkoholu - zapewnia Tomasz K.
Rozłączył się, a po chwili przyszedł SMS o treści… "Wensior 2". Wynika z niego, że Tomasz K. prawdopodobnie chciał zapisać obcy dla siebie numer telefonu używając skrótu od nazwiska autora tekstu, z błędem. W ramach odpowiedzi otrzymał sms-a o następującej treści: "Dziękuję za zapisanie w książce adresowej".
Odpowiedź dyrektora LGR była błyskawiczna: "To Pani śledzi mój tel. To mój prywatny numer. RODO".
Wytłumaczyliśmy dyrektorowi, że jego telefon nie jest szpiegowany przez redakcję, nie zainstalowaliśmy mu Pegasusa. Wyjaśniliśmy, że najprawdopodobniej omyłkowo, zamiast dodać numer telefonu do listy kontaktów, wysłał sms-a. Dodatkowo raz jeszcze poprosiliśmy go o odpowiedź na pytanie, czy zamierza podać się do dymisji? Odpowiedzi nie udzielił.
- Proszę mnie nie nękać i moje prywatne życie zostawić w spokoju - zaapelował Tomasz K.
Według zgłaszających, jako prezes PZW i dyrektor biura organizacji, którą powołały lokalne samorządy, Tomasz K. jest osobą publiczną, a przede wszystkim osobą zaufania publicznego. Powinien stanowić przykład dla innych.
Natomiast co do zaprzeczenia jazdy po użyciu alkoholu, wersję dyrektora Tomasza K. podważa nawet jego znajomy.
- Nie wiem dlaczego on próbuje wypierać się tego. Faktem jest, że w sobotę policja go zatrzymała i wydmuchał 0,22 promila. Jeśli próbuje przedstawiać to inaczej, oznacza to jedno - kłamie!
Do tematu wrócimy.
[ZT]10413[/ZT]
Xxxx09:00, 24.11.2023
Swoimi sprawami się zajmijcie
PZW09:11, 24.11.2023
Tak to u nas jest w tym pięknym kraju. Wybiera się człowieka który dużo obiecuje i dysponuje nie swoimi pieniędzmi. Krauze prezesem koła został bo naobiecywal emerytom łodzi motorowych i innych cudów no i tego że nie będzie ograniczał zabierania zlowionych ryb z łowiska. Wszystkie obiecanki realizowane są z pieniędzy LGR czyli z budżetu organizacji w której pracuje ów prezes i która ma takie zadania statutowe aby dotować przedsięwzięcia organizacji pozarządowych. Feta była w Wołczy jak przekazali super wielką łódź dla straży rybackiej. Pytanie jest jedno: ile razy została wykorzystana i przez kogo? Z tego co można zaobserwować to jest ona w wyłącznym posiadaniu Roberta sołtysa tak jak i stanica wędkarska dysponuje ją jak swoim majątkiem. Braciszkowie L. dobrze się poukładali z prezesem i teraz korzystają z dobrodziejstw majątkowych PZW. Jedyna mądra organizacja która poznała się na wszechmocnym prezesie i dyrektorze była fundacja trzech jezior bodajże która wyrzuciła go odrazu po jednych zawodach na których to był sędzią głównym. Popis dał i to jaki aż wstyd. Grunt że Panowie usunęli takiego człowieka ze swoich szeregów i zachowali twarz. No taki to mamy naród który wybiera, obsadza na stołkach ludzi niejasnego pokroju i później mamy co mamy.
Mies,kaniec 18:45, 24.11.2023
Dariuszu J. czy to Ty pisałeś???? Biedaku nie wiecie już z żonka na kogo pisać???? Ona ledwo daje rade w szkole....rodzice my.. narzekamy....dajcie spokój i bierzcie się za robotę. Pani A.J. z sp3 porażka....wstyd
Leszek10:54, 24.11.2023
Tomku to naprawdę Ty, teraz kto będzie w przyszłym roku organizatorem sprzątania terenu wokół siedziby LGR. Kolega Rysiek i kolega od fikołków z Miastka są zawiedzeni, to była dobra przystań na organizowanie grilla pod chmurką z przekąskami od kolegów wędkarzy. Tomku, a mówiliśmy Tobie żebyś nie przesadzał z tymi soczkami.
Ja08:33, 25.11.2023
Cwaniaczku internetowy przedstaw się z imienia i nazwiska
obserwator11:51, 24.11.2023
Osobiście większą sympatią darzę błąd pana Tomasza, niż błędy pana Witolda.
Iks12:24, 24.11.2023
Wywalić natychmiast o wstawić kolejnego swojego kolesia! I jeszcze jedno - kto odpowie za wyparowanie naszych pieniędzy w kwocie 319000 zl???????
Ja 08:35, 25.11.2023
Przedstaw się z imienia i nazwiska internetowy cwaniaczku
Ręka rękę12:27, 24.11.2023
Rozliczyć prawnie tych, którzy udają, że nic się nie stało, że powiadomiono prokuraturę i można dalej kawę pić. Gdzie jest 320 tys zł?
po ludzku13:39, 24.11.2023
Osobiście większą sympatią darzę błąd pana Tomasza, niż błędy pana Witolda.
Wędkarz 2 15:47, 24.11.2023
Nie ma ryb na naszych łowiskach. Brak zarybień, brak kontroli . Nawet PZW Karaś kłusuje ! Wstyd. Łowiska zaniedbane, dojazdy nie porobione. Naprawdę wielki upadek Karasia i to nie z winy tylko T.K bo to już trwa od lat. Nic się nie dzieje w zarybianiu … smutne to
Temat dla GM16:05, 24.11.2023
Ile ja bym dał, żeby przeczytać artykuł o zadłużeniu przez byłego prezesa Szpitala w Miastku - tak rekomendowanego przez Burmistrza Miastka. Za ekscesy tych panów zapłacimy wszyscy.
Gość17:48, 24.11.2023
Oto co myśli na ten temat niejaki czomko...
Myślę, że gdyby powtórzono badania, byłaby już norma....
Co nie zmienia faktu, piłeś - nie jedź.
Ale z tą dymisją przesada przy wykroczeniu. Moim zdaniem.
Jak można usprawiedliwiać takie zachowanie?
Wiele osób mówi że to nie był pojedynczy incydent.
Ile trzeba było wychlać dzień wcześniej aby mieć taki wynik po alkoholu ?
Panie czomko a co by pan powiedział gdyby ten ... po alkoholu najechał na przejściu dla pieszych rodinu ? (Dziecko, żonę)
Pijany kierowca to potencjalny morderca na jezdni tak mówią statystyki i eksperci od ruchu drogowego.
wnikliwy19:46, 24.11.2023
burmistrz nie miałby takiego problemu, bo nie ma samochodu ...
przynajmniej w oświadczeniu majątkowym ;-)
Gość20:52, 24.11.2023
Ty Wnikliwy ale z ciebie fujara.
Możesz jeździć autem ale nie musisz być jego właścicielem
Przykład, ale ty i tak tego nie ogarniesz z twoją inteligencją...
Pamiętaj! W czasie trwania umowy leasingu operacyjnego korzystasz z samochodu jak właściciel, ale właścicielem nie jesteś. Samochód pozostaje własnością leasingodawcy. Po zakończeniu umowy możesz kupić samochód po kwocie wykupu ustalonej w umowie z leasingodawcą.
do Gościa14:20, 25.11.2023
Twoja mądrość tak się rozpędziła, że zaraz dostanie mandat za przekroczenie prędkości i będziesz musiał wziąć na klatę, że to ty jesteś fujarą.
Umowa leasingowa też musi być ujęta w oświadczeniu majątkowym osoby publicznej.
Idąc twoją logiką to jak masz dom na kredyt hipoteczny to nie wpisujesz go w oświadczeniu majątkowym, bo właścicielem jest bank. Włącz hamulec do swoich rewelacji.
do Gościa11:07, 25.11.2023
Twoja mądrość tak się rozpędziła, że zaraz dostanie mandat za przekroczenie prędkości.
Zapomniałeś tylko dodać, że umowy leasingowe również ujmuje się w oświadczeniu majątkowym osób piastujących publiczne stanowiska. Idąc twoją logiką to jak masz dom na kredyt hipoteczny to nie wpisujesz go w oświadczeniu majątkowym, bo właścicielem jest bank. Hamuj ze swoimi rewelacjami.
Kiedy 16:32, 25.11.2023
Kiedy gazeta napisze o fachowcach Zajsta w szpitalu, o długach które narobił i o odprawie dla prezesa
czytelnik19:37, 25.11.2023
Również liczyłem na taki reportaż.
Paweł 22:49, 26.11.2023
Trochę pod prąd: 0,22 Promila, dobrze czytam? I z tego powodu afera? Nie mówię że pochwalam, ale zejdźmy na ziemię - to 1 lampka wina albo piwko a może bombonierka z alkoholem. Rozumie krytykę za kolesiostwo, beznadziejną gospodarkę i beznadziejny stan wód PZW ale dajmy sobie spokój z tym hejtem za 0,22 Promila... Ktoś musi Pana T. K. bardzo nie lubić.
4 7
Witam Panie Tomaszu
5 1
Ty "wędkarz" przedstaw się imienia i nazwiska internetowy cwaniaczku