Nieplanowana, aczkolwiek przymusowa przerwa od treningów i meczów posłużyła Zawiszy Borzytuchom do niezbędnych prac modernizacyjnych. Klub postanowił w tym czasie postawić szatnię i odnowić murawę boiska.
Jesienna runda w wykonaniu Zawiszy Borzytuchom na poziomie klasy okręgowej w grupie słupskiej nie była specjalnie udana. Zespół po 15 kolejkach z dorobkiem 14 punktów zajmował 12 miejsce i choć do górnej połówki tabeli tracił sporo punktów, to aspiracje przed rundą wiosenną były spore. Nic jednak z tego nie wyszło - podobnie jak wiele innych zespołów, ekipa Zawiszy została zaskoczona pandemią i jej skutkami w postaci odwołania meczów i treningów.
Przymusowa przerwa od jakiejkolwiek aktywności fizycznej nie spowodowała jednak, że zawodnicy Zawiszy nie mieli co robić. Wręcz przeciwnie - intensywność treningów niewiele się zmieniła.
Podczas zakazu treningów jaki wprowadzono, nasi zawodnicy otrzymali od trenera rozpiskę z zajęciami indywidualnymi. W związku ze zniesieniem części obostrzeń i możliwością treningu w grupach 6-osobowych, planujemy wznowić zajęcia właśnie w takiej wielkości grupach - informuje prezes Zawiszy Borzytuchom, Łukasz Hinc.
Pomimo tego, że na boisku treningowym Zawiszy piłkarzy nie było od wielu tygodni, nie oznacza to, że w klubie podczas przerwy nic się nie działo. Czas ten wykorzystano na niezbędne prace modernizacyjne.
Jesteśmy w trakcie stawiania szatni i renowacji boiska. Wszystkie prace wykonujemy sami, bez niczyjej pomocy z zewnątrz. Jak dobrze pójdzie, to zagramy pierwszy ligowy mecz w sierpniu, więc powinniśmy być na wszystko dobrze przygotowani, zwłaszcza w aspekcie piłkarskim - dodaje Hinc.
Już teraz wiadomo, że ligi wojewódzkie na szczeblu IV i V ligi, a także klasy A i B nie zostaną dokończone. Prezesi wojewódzkich związków poszli klubom na rękę, a więc utrzymali w mocy awanse. To oznacza, że zespoły na pierwszych miejscach w ligach zagrają w kolejnym sezonie o szczebel wyżej. Nie będzie za to spadków. Oznacza to, że w następnym sezonie Zawisza Borzytuchom występować będzie w rozgrywkach słupskiej klasy okręgowej.
[ZT]2226[/ZT]
[ALERT]1588948394307[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
RIPOSTA nauki jazdy. Przepisów NIE ZŁAMAŁEM!
Proponuję, by funkcjonariusze KPP Bytów jako Liderzy bezpieczeństwa w regionie - skoro o nich mowa w artykule - zwrócili uwagę na to, jak jeżdżą po mieście ich koledzy - ale już "po godzinach pracy" np. bez świateł, czy pasów bezpieczeństwa o parkowaniu na miejscach dla niepełnosprawnych nie wspominając...
Waldek
22:00, 2025-09-16
RIPOSTA nauki jazdy. Przepisów NIE ZŁAMAŁEM!
Weź redaktorze nie rób dymu o rzeczy tak małostkowe jak ty człowieku
Mączna ….
20:47, 2025-09-16
RIPOSTA nauki jazdy. Przepisów NIE ZŁAMAŁEM!
To takie dziwne, że instruktor uczy kursanta poruszania się po parkingu przy markecie.Jaki to teren prywatny jeśli nie jest ogrodzony.Moze tam podjechać każdy.Istruktor to też człowiek. Jakiemu idiocie to przeszkadza?
Marek
20:42, 2025-09-16
RIPOSTA nauki jazdy. Przepisów NIE ZŁAMAŁEM!
Opuszczenie pojazdu przez kierującego jest postojem a nie zatrzymaniem taki człowiek chce uczyć innych jak sam nie zna przepisow
Stanislaw
19:59, 2025-09-16