W miniony weekend w Ośrodku Kadry Narodowej badmintona LAVO w Józefosławiu odbyły się Indywidualne Mistrzostwa Polski Elity 2023 w badmintonie. Mistrzostwa w tym roku przyciągnęły rekordową ilość 138 zawodników z całego kraju. W tym gronie nie mogło zabraknąć dwóch naszych reprezentantek - Laury Bujak i Ani Dudy.
- Wielu zawodników, aby dostać się do turnieju głównego, musiało rozegrać wcześniej eliminacje. Ania dostała się bezpośrednio do turnieju głównego w grze pojedynczej i podwójnej, tym razem z Oliwią Sochą z Chojnika Jelenia Góra. Laura Bujak natomiast rozpoczęła Mistrzostwa Polski od eliminacji w grze mieszanej z Konradem Płochem z Hubala Białystok - relacjonuje przedstawiciel UKS "Dwójka" Bytów.
Laura Bujak wraz z Konradem Płochem z Hubala Białystok w eliminacjach poradzili sobie doskonale. Dopiero w 1/8 finału para musiała uznać wyższość późniejszych medalistów Mistrzostw Polski, pary Dominika Kwaśnik/Szymon Ślepecki. Nieco gorzej w grze podwójnej wypadła Anna Duda, która grała wspólnie z Oliwią Sochą z Chojnika Jelenia Góra. To był duży cios dla zawodniczki, gdyż na tych Mistrzostwach postawiła wszystko na grę podwójną i niespecjalnie przygotowywała się fizycznie do gry singlowej. Duet odpadł już w pierwszej rundzie Mistrzostw, przerywając z parą z Bierunia - Magdaleną Kulską/Zuzanną Parysz.
Anna Duda przekuła złość w sukces i przez cały turniej singla szła jak burza, nie dając szans rywalom. W finale Mistrzostw Polski Anna Duda zmierzyła się z utytułowaną juniorką - Joanną Podedworną z Bierunia, z którą nigdy dotychczas nie zagrała jeszcze w swojej karierze. Po zaciętej i wyrównanej walce w trzecim secie bytowska badmintonistka musiała uznać wyższość swojej przeciwniczki.
- Pojedynek ten niewątpliwie był ozdobą meczu finałowego Mistrzostw Polski, podobnie jak singiel mężczyzn, który zwyciężył młodzieżowiec Dominik Kwita. Komentujący redaktor w TVP Sport stwierdził, iż Ania Duda to taki „czarny koń” tych Mistrzostw, a jej pojedynek finałowy był ozdobą finałów - relacjonuje przedstawiciel UKS "Dwójka" Bytów.
Anna Duda dokonała czegoś niemal możliwego. Bez sztabu szkoleniowego i sponsora sprzętowego, bez wsparcia medycznego i dietetycznego, trenując na co dzień samodzielnie na Ursynowie lub okazjonalnie na zgrupowaniach kadry Polski młodzieżowej, bytowska zawodniczka dotarła aż do samego finału tak prestiżowego turnieju. Gratulujemy!
0 0
Szanowny Panie Redaktorze!
A o sukcesie Naszej Misi w badmintona to nie ma artykułu? Pierwszy od 10 lat medal w kategorii młodzik młodszy (10 lat temu też brąz i też w deblu zdobyła Ania Duda i Laura Bujak...).