Nawet pięć lat pozbawienia wolności grozi kobiecie, która mieszkała ze swoją córką w namiocie. Okazało się, że dziecko jest wychłodzone, głodne i ma infekcję górnych dróg oddechowych.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło ostatnio na terenie zalesionym na Zaspie w Gdańsku.
- Dyżurny jednostki policji otrzymał zgłoszenie od pracownika socjalnego, z którego wynikało, że na terenie zalesionym na al.Jana Pawła II rozstawiony jest namiot, w którym prawdopodobnie przebywa dziecko, a trzy osoby dorosłe, które tam mieszkają, nie chcą zgłaszającej oraz strażnika miejskiego wpuścić do środka
- informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Na miejsce pojechali policjanci, którzy wylegitymowali mężczyznę i dwie kobiety, w tym 24-letnią matkę dziecka.
- Z namiotu wydobywał się dym papierosowy, a dwulatka wyglądała na wyziębioną i miała na sobie koszulkę z krótkim rękawkiem. Funkcjonariusze natychmiast okryli dziecko kocami i folią termiczną oraz wezwali karetkę. Po wstępnym badaniu dziewczynki lekarz stwierdził, że dziecko jest wychłodzone, głodne i ma infekcję górnych dróg oddechowych - dodaje rzecznik mundurowych.
Jak informuje tamtejsza komenda, dziecko zostało przewiezione do szpitala na dalsze badania. 24-letnia matka dwulatki została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztu.
Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Zebrane w tej sprawie materiały zostały także przekazane do sądu rodzinnego. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
Waldemar Walkusz przestał być trenerem Bytovii
Zarząd do dymisji po pierwsze. Po drugie gdzie transparentów wydatków...szkoda sponsorów na taką numelantke...
Zarząd
10:15, 2025-11-18
Waldemar Walkusz przestał być trenerem Bytovii
A czy stać nas na prezesa klubu z takimi zarobkami? Akurat w Bytowie jest wiele firm, które mogłyby być sponsorem Bytovii, ale jeżeli wciąż o tym decyduje z tylnego fotela Pan L. Gierszewski, to może trzeba zmian na poziomie prezesa klubu?
Leszek
08:00, 2025-11-18
MOKRZYN. Tafla lodu spadła z ciężarówki i rozbiła szybę
Szkoda, że poszkodowana sama nie zadbała o własną kamerkę. Teraz może sobie pogwizdać a z rejestratorem miałaby dowód. Ja miałam również podobna historię, ale od niedawna miałam taki sprzęt i był dowód a odszkodowanie pokryło i naprawę i koszty kamery. Przy tyłu użytkownikach z różnym podejściem do odpowiedzialności i różnymi umiejętnościami taka kamera w aucie to już jedynie powinność.
Obserwator
23:31, 2025-11-17
PODWYŻKI w Sierznie. Średnio 5,5 procent
System flamandzki..kupujesz dwa rodzaje worków na odpady z logo danej gminy,pierwszy rodzaj worki do odpadów wtórnego przetwarzania koszt 3euro 20 worków drogie to koszt 30euro też 20sztuk żucamy szystkie odpady...więc wiadomo że do tego drogiego nie wrzucisz butelki....i co najważniejsze w tym systemie to że nikogo nie interesuję ile worków kto zużyje..system dla mieszkańców,tym czasem w Bytowie wymyślili od zużytej wody *%#)!& co to ma wspólnego z odpadami🤑
Woody
20:41, 2025-11-17